
Skoro w schronie dały radę tydzień, to niestety ale muszą już coś próbować radzić sobie same, pewnie dlatego są takie upaćkane.
A teraz muszę już iść, bo się spóźnię.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dase pisze:Od kiedy te maluchy są w schronie i ta słaba kotka?
W sobotę jak byłyśmy z molly, to ja ich nie widziałam. W przeciwnym wypadku to je bym wzięła do siebie na dt.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 231 gości