Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 21, 2012 19:20 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

Okej, okej już nie krzyczcie :lol:
Takie robocze fotki :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście tego kabelka już tam nie ma :twisted:

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Sob lip 21, 2012 19:29 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

to trzecie jest takie śliczne! zachowałabym je sobie dla porównania, jaki będzie Żwirek, kiedy urośnie :1luvu:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Sob lip 21, 2012 19:42 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

I tak Cię złapię

Obrazek

Obrazek

Obrazek

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Sob lip 21, 2012 20:02 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

Sofi już dwa miesiące zajmuje ''przełamanie się'' :( A od ostatniej próby czesania, wydaje mi się, że jest gorzej.Jak przechodzimy koło niej to potrafi syknąć na nas albo się tak kuli, żeby przypadkiem jej nie dotknąć :( Cieszę się, że Bystra przekonała się do Ciebie. Teraz powinno być już coraz lepiej :ok: Pisz o jej postępach i wstawiaj fotki :ok:

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Sob lip 21, 2012 20:28 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

oczywiście - nie znam Twojej kotki, ale Bystra na ten przykład ma tak, że owszem, kuli się na widok ręki jak najbardziej i sama nie podejdzie - ale kiedy "wbrew niej" dotknę i zacznę drapać, to tuli się do dłoni i chce jeszcze. ale żeby podejść chociaż kawałek - nieee, to człowiek ma dreptać :lol: myślę, że jeśli raz spróbujesz, może w "ulubionej" kuchni, to się w końcu oswoi...
no, tyle, że ona nie syczy, w ogóle nie ma w sobie żadnej agresji.
(jeszcze...?)
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Sob lip 21, 2012 20:39 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

O Sofi można powiedzieć, że nas wykorzystuje :wink: Jeżeli chodzi o karmienie to przychodzi, łasi się a za szynką to przybiegnie nawet do nas do pokoju jak ją zawołam, wskoczy na łóżko, jak piesek. Więc wnioskuję, że się nie boi. Ale kiedy my próbujemy ją pogłaskać to jest kilka sekund i się wycofuje :( Głaskać nie, na ręce nie, czesać nie. Jak z nastolatką nie bo nie :twisted:

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Nie lip 22, 2012 11:31 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

drapak konkretny :D
a może da się kotę przekupić jedzeniem? dawać z ręki i próbować delikatnie dotknąć, po troszku może się przyzwyczai
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda


Post » Nie lip 22, 2012 19:27 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

cytryna pisze:drapak konkretny :D
a może da się kotę przekupić jedzeniem? dawać z ręki i próbować delikatnie dotknąć, po troszku może się przyzwyczai

Dzięki za uznanie :lol:
Ale ona daje się pogłaskać przez chwilę. To wygląda raczej, jakby wolała abyśmy jej nie dotykali :(

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon lip 23, 2012 11:30 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

Witam poniedziałkowo :D

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon lip 23, 2012 11:47 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

:surprise:
Żwirek już się przyzwyczaił do domowego życia? :D
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon lip 23, 2012 12:12 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

Żwirek z Bazylem założyli club pod nazwą '' Jak umilić mamusi życie'' Więc z rana, aby nie przeszkadzać mamusi postanowili zajmować się sobą. Biegają po pokoju jak stado słoni, od mamusiowego łóżka na fotele, później zahaczają drapak, na podłogę i na mamusiowe łóżko aby sprawdzić czy mamusia smacznie śpi :twisted: Śniadanie, obiad, kolacje trzeba spożywać na wysokości bo w talerzu ląduje kupa futra i na pewno nie jest to kłaczek :twisted: a do nich dołącza się Sofi ze swoim wiecznie głodnym miauuu. Bazyl i Sofcia nie są wszystkożerni natomiast Żwirkowi nie przeszkadza nic. Według niego zjeść można wszystko, od szynki poprzez chleb, zupę ogórkową, ziemniaki itd. Nieważne czy ze stołu, czy z ręki, z talerza. Poprostu skąd się da :twisted: Tak więc, jak widać bezproblemowy kotecek :twisted:

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon lip 23, 2012 14:59 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

Cofam to co napisałam o Sofi (że nie jest wszystkożerna ) Właśnie wyżarła musztardę z kanapki 8O

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Śro lip 25, 2012 17:24 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

edytka312 pisze:Cofam to co napisałam o Sofi (że nie jest wszystkożerna ) Właśnie wyżarła musztardę z kanapki 8O

Wie, co dobre :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 25, 2012 17:50 Re: Wspomnienia...casting zakończony ,będzie Żwirek:)

edytka312 pisze:Żwirek z Bazylem założyli club pod nazwą '' Jak umilić mamusi życie'' Więc z rana, aby nie przeszkadzać mamusi postanowili zajmować się sobą. Biegają po pokoju jak stado słoni, od mamusiowego łóżka na fotele, później zahaczają drapak, na podłogę i na mamusiowe łóżko aby sprawdzić czy mamusia smacznie śpi :twisted: Śniadanie, obiad, kolacje trzeba spożywać na wysokości bo w talerzu ląduje kupa futra i na pewno nie jest to kłaczek :twisted: a do nich dołącza się Sofi ze swoim wiecznie głodnym miauuu. Bazyl i Sofcia nie są wszystkożerni natomiast Żwirkowi nie przeszkadza nic. Według niego zjeść można wszystko, od szynki poprzez chleb, zupę ogórkową, ziemniaki itd. Nieważne czy ze stołu, czy z ręki, z talerza. Poprostu skąd się da :twisted: Tak więc, jak widać bezproblemowy kotecek :twisted:


O - to to mi się podoba. Koty zdrowe jak ryby i zadowolone z życia :ok:

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 111 gości