[WAW] Alkaida - perska terrorystka :) I Skunks od s.52 :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 23, 2012 12:39 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

O rety...
Mam wstępne info, mam nadzieję, że Neigh się nie pogniewa.

Kota dostała głupiego jasia.
Kasia wyszła z gabinetu przy wyciąganiu 17(!) kleszcza.
Wet, który kotę golił stwierdził, że to, co z niej ściął, należałoby wystawić na allegro - mogłoby się nieźle sprzedać :roll: Zdjęcia porobił :mrgreen:
Anestezjologowi(kardiologowi?), który kotę przysypiał, nie spodobała się reakcja na środek nasenny, ale chyba bez konkretnych szczegółów. W każdym razie kota została w lecznicy na 1-2 dni obserwacji.
W tym czasie powinny być wyniki badania krwi. Jeśli wszystko będzie w porządku to za 2-3 dni sterylka.
Kota młoda jest.

Nie wiem jeszcze, w jakim stanie jest skóra spod skorupy. Brak informacji uznaję za niezłą informację i tego się będę trzymać.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 23, 2012 13:31 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

łomatulu. ciekawość mnie zżera! KCIUKI!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Śro maja 23, 2012 13:40 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Kciuki za kiciunie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
za całokształt zdrowia :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro maja 23, 2012 13:49 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

No właśnie weszłam napisać:-) Ale już wszystko wiecie.

Także kot kibluje w lecznicy - jak dostanę od Kaśki zdjęcia - to je Wam wyślę. Ponoć imponująco to wyglądało - zwłaszcza to co z kota zdjęto.

Tak jak pisałam ( wet potwierdził ) koty nie łapią babeszjozy - bo raczej nie byłoby co zbierać.......

Nie wiem ile waży, nie wiem co pod spodem. Ile wiem tyle zeznałam:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro maja 23, 2012 13:50 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Myślę, że jakby z tą skórą było bardzo źle, to już byś wiedziała, nie?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 23, 2012 13:53 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Ona teraz będzie unosić się nad podłogą jak taki ciężar z niej zdjęto :ok: :ok: :ok: :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Śro maja 23, 2012 13:55 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

I z wdzięczności zabarankuje ich na śmierć :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 23, 2012 13:59 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Powiem krótko to co przytoczyła Aamms "klasyka gatunku". Większość historii przejmowanych przeze mnie persów mniej wiecej tak wyglądała.......

A potem się dziwią, ze Neigh ma paranoję.......TAK MAM. Z roku na rok większą. Bo się napatrzyłam. Od lat wiem, ze te "cudowne domki" to są zazwyczaj cudowne, ale wyłacznie ICH zdaniem. Ci ludzie chrzanią takie głupoty, ze to się nóz w kieszeni otwiera i nie mają tego świadomości.

Niewiedza nie jest zbrodnia. niechęć jej zdobycia - którą kot przypłaca życiem - według mnie już tak. Edukować, edukowac jassssssne. Tylko musi być cień woli z drugiej strony.

viewtopic.php?f=1&t=126457

jeden z przykładów. na drugim mało mnie nie zliczowano.......tak czy siak zdania nie zmienię. Bo z każdym kolejnym kotem jak bohaterka wątku upewniam się, ze mam rację.

Koty są ok. Ludzie to niestety częstokroć taborety.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro maja 23, 2012 14:13 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Tym bardziej, że teraz dostęp do wiedzy dla tych chętnych jest naprawdę łatwy.

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Śro maja 23, 2012 14:18 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

MonikaSt pisze:Tym bardziej, że teraz dostęp do wiedzy dla tych chętnych jest naprawdę łatwy.


Dokładnie. Nie trzeba wydawać kasy na ksiązki - w necie można poszukać.
Zawsze powtarzam - najpierw kupiłam książkę o królikach, chodziłam, pytałam - ZANIM przyjechał do nas Świrek. Owszem popełnilismy błąd - np. za późno go żeśmy wykastrowali bo mi weci wmawiali, ze to niebezpieczne...
On lał po ścianach my cierpieliśmy w milczeniu. W końcu na forum ktoś mi powiedzial o lecznicy w Wawce dla gryzoni.......Dwa tygodnie później był zaszczepiony i nie miał klejnotów.

Nic mnie tak nie wnerwia jak ludzka bezmyślność, za którą płaci bezbronne zwierzę.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro maja 23, 2012 14:37 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Neigh pisze:
MonikaSt pisze:Tym bardziej, że teraz dostęp do wiedzy dla tych chętnych jest naprawdę łatwy.


Dokładnie. Nie trzeba wydawać kasy na ksiązki - w necie można poszukać.
Zawsze powtarzam - najpierw kupiłam książkę o królikach, chodziłam, pytałam - ZANIM przyjechał do nas Świrek. Owszem popełnilismy błąd - np. za późno go żeśmy wykastrowali bo mi weci wmawiali, ze to niebezpieczne...
On lał po ścianach my cierpieliśmy w milczeniu. W końcu na forum ktoś mi powiedzial o lecznicy w Wawce dla gryzoni.......Dwa tygodnie później był zaszczepiony i nie miał klejnotów.

Nic mnie tak nie wnerwia jak ludzka bezmyślność, za którą płaci bezbronne zwierzę.



Wiesz, biorąc chora persicę, szczerze powiedziałam - nie mam doświadczenia w leczeniu i pielęgnacji cięzko chorych persów, ale - podobnie jak w przypadku ewentualnej choroby któregoś z moich kotów - douczę się w tempie ekspresowym. Przecież da się!
No pewnie, że niektórych rzeczy nie można nauczyć się z netu (weterynarze na czymś muszą zarabiać :D ), ale można pozyskać świadomość, co pozwoli odpowiednio szybko zareagować.
Raz sie wnerwiłam na miau, tak że nie wytrzymałam. Właśnie z powodu bezmyślności. Kobieta wzięła kociaka, a następnie wkurzała się, że niszczy nowa ukochana skórzana kanapę, zwala kwiatki, biega, ma biegunkę. I nikt jej nie uprzedził, ze tak moze być (co zresztą zdaje się nie było zgodne z prawdą). No jakiś kosmita, nie normalny kociak. Kompletna idiotka.

Mam nadzieję, że Ruda wkrótce dojdzie do siebie :ok:

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Śro maja 23, 2012 14:42 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Mnie kiedyś Pani oddała kota, bo " budził ją w nocy" - nooo bezczelny jadł np, do kuwety chodził......Ten poprzedni na bateryjki tak nie miał.

Doobra kończę temat - bo niestety długo by tak można.

Ruda - no własnie ciekawe czy będą dziś jakieś wieści - myśle, ze nie.......
Tak prawdę mówiąc to ona nie jest szczgólnie ruda.......tak bardziej hmm beżowa:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro maja 23, 2012 14:44 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Brudna głównie ;)
Zobaczymy, jak odrośnie, jaki to będzie kolorek :D
Czekam z niecierpliwością na wieści.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 23, 2012 14:48 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Neigh pisze:Tak jak pisałam ( wet potwierdził ) koty nie łapią babeszjozy - bo raczej nie byłoby co zbierać.......

Neigh czy wet wyjaśnił dlaczego jego zdaniem koty nie łapią babeszjozy? nie pytam złośliwie tylko jestem autentycznie zainteresowana argumentami, ponieważja wszędzie czytam że koty łapią babeszjozę tyle tylko że jest to zjawisko niezwykle (jak dotychczas) rzadkie u nas.
ale biorąc pod uwagę zwiększającą się z roku na rok ilość zarażonych psów należy się spodziewać, że ilość rozpoznanych i zdiagnozowanych zakażeń u kotowatych wzrośnie

a tu bardzo ciekawy artykuł
http://www.vetpol.org.pl/www_old/ZW2008/2008_08_04.pdf
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 23, 2012 14:49 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Trzymam kciuki za Rudą :ok:

grey

 
Posty: 214
Od: Pon gru 05, 2011 7:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: darianna1, puszatek i 49 gości