Dzis tyskie mruczki i nie tylko mruczki mieli odwiedzinki wolontariuszki Ewcii
Ewcia wyszła mi z psami na spacer a ja wtedy mogła sie zając Ozzim i Eustachym po powrocie do domu

Tez razem byłyśmy na obchodzie razem z psami bo sama nie daje rady iść z nimi obiema karmić bezdomniaczków no i Ewcia odpłynęła przy Marfim , dosłownie
Ozzi ładnie je i qupale tez juz sa OK

no i cały czas chce być miziany i noszony
Ale martwi mnie bardzo Mati bo nie chce jeść , rano zjadła około 1/2 gourmeta i do teraz sie nie upomina o jedzonko , prawie cały czas śpi

, a za chwilkę dam jej znów gourmeta i może coś zje , ale cały czas rzęzi
Ewciu dzięki za papu dla moich prosiaczków
