Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Randa pisze:Po niedzieli Pani Teresa i jej mąż jadą do Warszawy, Pan Stanisław do szpitala, pani Teresa też będzie starała sie położyć i zrobić swoje badania...Kury przeniesione do sołtysowej już docelowo, koty zostają same...to znaczy będzie przychodziła sołtysowa, pewnie dojedzie też pinokio, ale większość czasu będą same na podwórku...
W adopcjach kompletny zastój, nikt nie dzwoni, nikt nie pisze.
Może jakiś DT jeszcze by się znalazł?
Randa pisze:Po niedzieli Pani Teresa i jej mąż jadą do Warszawy, Pan Stanisław do szpitala, pani Teresa też będzie starała sie położyć i zrobić swoje badania...Kury przeniesione do sołtysowej już docelowo, koty zostają same...to znaczy będzie przychodziła sołtysowa, pewnie dojedzie też pinokio, ale większość czasu będą same na podwórku...
W adopcjach kompletny zastój, nikt nie dzwoni, nikt nie pisze.
Może jakiś DT jeszcze by się znalazł?
issey32 pisze:Można uderzyć, do skutku będziemy pomagać w ogłoszeniach, jakby co.
issey32 pisze:Czy Państwo planują jeszcze wrócic do Wólki, czy po pobytach w szpitalach zostają docelowo w Warszawie pod opieką córki?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości