Rafael [*][*][*]

LaRosaNegra87 pisze:Przepraszam za off top ale chcialam poprawic Rafaelkowi i jego Pani troche humor, zapraszam do obejrzenia filmiku z moimi kociakami w roli glownej

http://www.youtube.com/watch?v=vWuTh4zc ... ure=colike
http://www.youtube.com/watch?v=5UIeb3th3cM
http://www.youtube.com/watch?v=EkWodW-2 ... playnext=1

Rafaelku trzymam za Ciebie kciuki, Twoja Pani o Ciebie bardzo dba wiec musi byc dobrze!

Super! Koty to jednak cudowne istoty :1luvu:

Im więcej czytam, oglądam zdjęć i filmów tym bardziej je kocham.
Za Rafaelka trzymam nieustające kciuki :ok:

i zapraszam na bazarek.

Jagoda, dziekujemy!

I nieustannie trzymamy kciuki za naszego dzielnego kocurka :ok:

Świetnie jest słyszeć dobre wieści

wracaj do zdrowia chłopaku :1luvu:

Bedzie dobrze :ok:

Rafcio potrzebuje czasu i dojdzie do siebie.Jest mlodziutki to tez dziala na jego korzysc.Zapomni o zlych chwilach w zyciu i bedzie wspanialym kotem :ok:

Im kot starszy tym bardziej pamieta urazy.Moj trafil do mnie jako dorosly kot i widac,ze nie mial dobrego zycia bo boi sie byle szelestu,nieznajomych ludzi.Juz prawie 3 lata jest u mnie ale chyba wciac pamieta,ze byl bezdomny.Sukces to to ze juz mozna zachowywac sie swobodnie jak je bo kiedys byle szelest i kot ze strachu skakal po scianach, doslownie.
Rafcio jest jeszcze kocim dzieckiem to powinien zapomniec o przeszlosci i byc szczesliwym kotkiem, czego zycze mu z calego serca :1luvu:

Pluszard pisze:Rafcio jest jeszcze kocim dzieckiem to powinien zapomniec o przeszlosci i byc szczesliwym kotkiem, czego zycze mu z calego serca

Nie, Rafael to dorosły kot. Nie wiemy ile ma dokładnie, ale ma kilka lat. Nie jest stary, ale na pewno nie jest już kociakiem.
Jest drobny i chudy, więc pewnie na zdjęciach wygląda na młodszego niż jest.

O Boze! to on naprawde jest biedaczek skoro to dorosly kot a wyglada jak taki 8mio miesieczny najwyzej.
Kochane, biedne kociatka

Ile musial przejsc zeby tak wygladac.Moze to taka sierota zyciowa jak moj? Tylko ze moj byl zabrany z ulicy w odpowiednim momencie.Tez byl strasznie chudy ale wzglednie zdrowy jeszcze.
Trzymam mocno kciuki za kotusia i lece do pracy :ok:

Niestety, choroba tak działa. Na Pirata mówili Przecinek, bo był taki chudy.
A jak miał być gruby, skoro nie mógł jeść przez nadżerki i zatkany nosek?

Rafaelku, trzymam kciuki przez cały czas :ok:

Rafael ma się lepiej, choć nadal sam nie je. Za to załatwia się od wczoraj do kuwety

I jest przekochany, wzięty na ręce wtula się i słodko mruczy :1luvu:

A oto bonus dla wszystkich trzymających kciuki za Rafaela:
Obrazek

Rafciu, czyli jest lepiej :piwa:

Trzymaj się koteńku i zacznij jeść :ok:

Kciuki, za wszystko co najlepsze, niezmiennie z całych sił :ok:

Jakie kochane stworzonko! Cieszę się, że ma się lepiej. Cały czas mocno trzymam kciuki za kotusia.

jak się wtula :1luvu:

Cudny

A co weci mówią o tym oczku? Da się uratować?

Erin pisze:Cudny
A co weci mówią o tym oczku? Da się uratować?

Rafael nie ma jednego oka, nie miał go już w chwili znalezienia. W tym miejscu była gnijąca rana po urazie.
Drugie oko też jest po urazie, zakrapiam mu, ale jest ok, widzi na nie. Ma tylko lekką mgłę na gałce. Na zdjęciu nie widać, że drugie oko jest ok, to wina lampy

moniAmi pisze:Rafael ma się lepiej, choć nadal sam nie je. Za to załatwia się od wczoraj do kuwety I jest przekochany, wzięty na ręce wtula się i słodko mruczy
A oto bonus dla wszystkich trzymających kciuki za Rafaela:

Dziękuję za zdjęcia bardzo na sercu leży mi los tego kotka.
Dużo zdrowia dla Rafaelka,wierzę,że pod tak troskliwą
opieka dojdzie do siebie.

Rafael jest piekny, nawet bez oczka :1luvu:

Rafael [][][*]

Kto przegląda forum