Szczęśliwa jedenastka tymczasy GŁUCHY CHIHUAHUA SZUKA DS

muza_51 posiew lepiej zrobić w labie weterynaryjnym,bo są różnice w ilości bakterii na kolonii - weterynaryjne są mniejsze i posiew może nie wyjść.

Ja dementuję

Karma nie ode mnie. Karmę dla małego wyciągnęłam od pani, która zadzwoniła :twisted:

Zresztą karmę dla swojego małego dostałam parę dni wcześniej od brata tej pani, który adoptował moją Dameskę. Tak mnie namierzyli :mrgreen:

Strach kota wyadoptować, jak mu w zamian dwa załatwią :strach:

A z zupełnie innej beczki, to mi się właśnie przypomniało, jak wracałam od Dorci... Jadę sobie, transporter obok, torba na podłodze i nagle słyszę... jakiś cichy pisk :strach:

Ktoś miauczy?!

Wyniosłam Dorci kota w torbie?! :strach:

Na pobocze, przetrzepałam torbę, transporter. Nie ma zwierza. Ufff...
Znowu koło piszczy :mrgreen:

ło matko i córko :strach:

to ja chyba rewizję przed wyjściową będę robiła :mrgreen:

OKI wysłałam ci fotę

mały gad śpi na łóżku ,razem z innymi ,drze japę żeby go głaskać i na wszelki wypadek co by o nim pamiętać ...chciał napić się kawy ,ale za ciepła i w nosek przygrzało ,uciekł ,ale niedaleko ,tylko na parapet dokończyć kwiatka :twisted:

Tak OKI DOPRAWIA TE ZWŁOKI CO WIDZIAŁAŚ U MNIE NA PARAPECIE :twisted:

a ja jem knedle :dance:

wiem ,wiem sama jestem jak knedel :mrgreen:

welina pisze: Twój wnuk prosi byś wzięła Lajlę na wychowanie-diabła wcielonego

żadnego więcej kotecka ,po kokardę mam :lol:

muza_51 wpisz siebie ,Ty wiesz co i jak ,a oni nie muszą :roll:

Dorotko,ale Lajlę tylko na wychowanie -nie na stałe :mrgreen:

Mówisz o tej dzikiej dziczy?
Obrazek

Poduszkowej? :mrgreen:

Fajny szkrab :lol:

o wstawiłaś

u niego zero strachu.a na początku zjadał wszystko ,bez zbędnego gryzienia :lol:

w tym kocie coś jest

welinko ,kocina śliczna ,czarne mają to coś..w oczach ? chcesz mieć takich dewastatorów jak ja mam ? zero kwiatka ,wszystko z półek na podłodze ,łóżko zajęte ,fotele też...ja jako zabytkowy drapak :lol:

dorcia44 pisze:o wstawiłaś u niego zero strachu.a na początku zjadał wszystko ,bez zbędnego gryzienia w tym kocie coś jest

welinko ,kocina śliczna ,czarne mają to coś..w oczach ? chcesz mieć takich dewastatorów jak ja mam ? zero kwiatka ,wszystko z półek na podłodze ,łóżko zajęte ,fotele też...ja jako zabytkowy drapak

Mamy te same koty?

Mały dalej syczy, czy już mu przeszło?

Mała Mrunia juz sobie wybrała stałe miejsce spania - parapet w naszej sypialni.
Teraz spi na kocyku ale musze o jakims poddupniku pomysleć-moze jakas ciocia by zrobiła?
Zimą będzie ok bo to konglomerat i sie nagrzeje ale teraz dumam, czy mimo kocyka nie jest jej tam za zimno.

MRUNIA ,JAK CIEPŁO TO BRZMI :1luvu:

ups znów krzyczę :oops:

jeszcze koteczki pobudzę :kotek:

a ja już posiedziałam chwilkę i gnam dalej.

Ruda z nad morza miała dziś sterylkę na Białobrzeskiej ,mam nadzieje że jest ok. jeszcze do mnie Ewa nie dzwoniła.

U Izy umierający pies ,pupil całego domu a przede wszystkim córki :cry:

ja już się rozglądam za Seterem Gordonem,ze schronu było by najlepiej.
Izy córka jest bardzo uczulona ,jest niewiele ras które (sprawdzone) mogą być w domu ,między innymi Seter .
Byłam u nich wczoraj ,Dingo cierpi :cry:

mały nic a nic nie syczy ,tylko ciągle drze japę ,kiedy chce się miziać lub kiedy chce jeść lub do kuwety ,drze się okropnie ,jest też niezgrabny strasznie bo wielki brzuch i chude wykrzywione łapki :lol: