ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opiekunów

[morelowa]

Ręce pełne kotów

Fajni są ludzie co robią z 'takich' kotów, 'takie' koty

[BOZENAZWISNIEWA]

viewtopic.php?f=1&t=130659
tu dziewczyna chce zaadoptowac jakiegos biedaka...ślepka, czy niepełnosprawnego.Pomyslałam o tym starszym co na podwórku mieszka i nie ma ogonka....

[joanna521]

lista lipcowa

1.trzy maluszki dt jopop

viewtopic.php?f=1&t=127452&p=7607876#p7607876

2. maluszek
w lecznicy - dt anita5

3. Mimi [*] -kontakt Gem
viewtopic.php?f=1&t=129931

4. Skorek -kontakt Bazyliszkowa
viewtopic.php?f=1&t=129435

5. Mia kontakt joanna 521
viewtopic.php?f=1&t=130129

Dziewczyny, czy można dostać jakieś środki już teraz? Jutro jadę do Krakowa do dr. Garncarza z Mią, a koszty mnie trochę zaskoczyły, bo na wyjeździe dr bierze za wizytę 140 zł + 10-20 zł za wynajęcie gabinetu. Do tego dochodzą koszty leków, koszty wyjazdu... Nr konta podam na PW.

[BOZENAZWISNIEWA]

[alessandra]

joanno521, sprawa wygląda tak: AgaPap, nasz Skarbnik akurat jest na wyjeździe, mogę spróbować podobijac sie do niej telef., ale nie wiem, czy będzie miała możliwość przelać pieniążki(nie wiem, czy ma dostęp do kompa); nawet gdyby sie udało, nie przypuszczam, aby przelew wylądował na Twoim koncie jutro, gdyby był wysłany sesją popołudniową-w sobotę banki w ogóle nie pracuja, środki zaksiegowane byłyby najszybciej w pon. w południe , zatem i tak na jutro nie zdążymy. Owszem, jak najszybciej możemy przesłac, zdarzało sie takie przypadki, aby nie czekać do konca miesiaca, ale z dnia na dzień technicznie nie da sie. Joanno, jesli możesz od kogoś pożyczyc pieniazki, to w obecnej chwili, obawiam sie jedyne rozwiązanie, a ja skontaktuje sie z Agą (za 2 godz. także wyjeżdżam, do pon. brak netu) i porozmawiam na temat przesłania wsparcia dla Mii jak najszybciej- trochę za późno dałas znać

[alessandra]

joanno521, udało mi sie skontaktowac z Agą , masz pw.

[joanna521]

joanno521, udało mi sie skontaktowac z Agą , masz pw.

Dzięki Skontaktuję się z Agą, pieniądze pożyczone, jakoś nie wpadłam na to, żeby dać znać wcześniej Myślałam, że wizyta będzie mniej kosztować, a poza tym nie wiem czemu ubzdurałam sobie, że muszę czekać, aż się lipiec skończy, żeby dostać pomoc. Pierwszy raz korzystam z takiej pomocy i nie mam doświadczenia

[magaaaa]

Witam, czy jest szansa na objęcie pomoca funduszu tej maluszki:
viewtopic.php?f=13&t=130704

[BOZENAZWISNIEWA]

Na dzisiaj mam już dosyć smutnych historii,zajrzyjcie proszę"
viewtopic.php?f=21&t=130656

[Temida75]

Jestem na zaproszenie, bo zgłosiła się do nas Pani, która PILNIE potrzebuje DT/DS

-http://img171.imageshack.us/img171/9638/kotek2.jpg
-Jeszcze bezimienna
-kotka
-ok. 1 -1,5 roku
-Znaleziona na parkingu. Jak się później okazało kotka niedowidzi. Pomimo swojej wady, w uroczy dla siebie sposób, szybko uczy się topografii pomieszczeń,
w których przebywa.

-Obecnie przebywa w mieszkaniu u Pani, która ją znalazła, który dzieli razem z trzema psami (niekoniecznie przyjaźnie nastawionymi do niej).
-Miasto: Łódź
-wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=130750&p=7747004#p7747004
-Kontakt:
tel.505590275
emilazajac@o2.pl
-wsparcie finansowe ?
-Jest przy tym wszystkim towarzyska i chętna do zabawy. Każdy ma prawo do życia i miłości, dlatego pilnie szukamy dla niej stałego lub tymczasowego domu.

[joanna521]

Wczoraj byłam z Mią w Krakowie u dr. Garncarza. Doktor obejrzał oba oczka. Lewe jest w świetnym stanie, natomiast prawe - to chore właśnie - no, cóż... Herpes wirus wniknął, niestety, w rogówkę i trwale ją uszkodził, jest ślad po przebytym owrzodzeniu, trzecią powiekę ma wrośniętą w spojówkę, w związku z czym oczko będzie wyglądać nieciekawie. Można je operować, ale jest 50% szans na to, że operacja się powiedzie. Sam doktor mówił, że skoro drugie oczko jest w pełni sprawne, to nie ma sensu operować tego chorego. Na razie przez najbliższe 3 tygodnie mamy podawać do obu oczu 2x dziennie zestaw Difadol, Braunol i Floxal (Vigamox okazał się za silny dla niej), a potem wizyta, ewentualnie kontakt mejlowy (dobre zdjęcie). Chodzi o to, żeby zdrowe oko nie zostało zajęte przez wirus i żeby to chore lepiej funkcjonowało.

Mia świetnie zniosła podróż. Jechałyśmy do Krakowa busem, wracałyśmy pociągiem. Podziwiała krajobrazy za oknem Ona w ogóle jest taka bardziej luzaczka

[Ag_konin]

Zaznaczę sobie wątek. Witajcie

[cynamon i wanilia]

dziewczyny, nieśmiało proszę o wsparcie na leczenie Roniego Zgredka, z którym więcej niż raz musimy jechać do dr Juszczaka do Poznania. (w lipcu lub sierpniu, jak będzie lepiej.) miałam pięć kociaków, jeden w DS, dwa za TM ['], Zgredkowi mam nadzieję oko uratujemy, ale generalnie koszty mnie przerastają, szczególnie w mojej obecnej sytuacji finans., nie spodziewałam się takich kosztów. mam co prawda komfortową sytuację, bo oprócz wydatków z mojej kieszeni, mam dług nie u weta ale u TOZ/schronu, ale nie czuję się z tym dobrze - dotąd pokrywałam leczenie wszystkich moich tymczasów, teraz nie wydalam.

[poison_lady]

:oops: dziewczyny, nieśmiało proszę o wsparcie na leczenie Roniego Zgredka, z którym więcej niż raz musimy jechać do dr Juszczaka do Poznania. (w lipcu lub sierpniu, jak będzie lepiej.) miałam pięć kociaków, jeden w DS, dwa za TM ['], Zgredkowi mam nadzieję oko uratujemy, ale generalnie koszty mnie przerastają, szczególnie w mojej obecnej sytuacji finans., nie spodziewałam się takich kosztów. mam co prawda komfortową sytuację, bo oprócz wydatków z mojej kieszeni, mam dług nie u weta ale u TOZ/schronu, ale nie czuję się z tym dobrze - dotąd pokrywałam leczenie wszystkich moich tymczasów, teraz nie wydalam.

ojeju...ja zdecydowałam się na adopcje ślepaczka... piszesz cynamon, że koszty Cię przerosły...ja się boje ale muszę spytać: jakie to w przybliżeniu koszty?
Oj oby nie aż tak straszne...załamie się jeśli okaże się, że nie będę w stanie pomóc małemu .

[Jusia_P]

ojeju...ja zdecydowałam się na adopcje ślepaczka... piszesz cynamon, że koszty Cię przerosły...ja się boje ale muszę spytać: jakie to w przybliżeniu koszty?
Oj oby nie aż tak straszne...załamie się jeśli okaże się, że nie będę w stanie pomóc małemu .

koszty przy każdym kotku są inne. wszystko zależy od stanu oczek.
mój ślepaczek np nie był droższy w utrzymaniu weterynaryjnym niż każdy przeciętny kot - jak go wzięłam z działek kk już sam przeszedł, oczka oprócz tego ze ślepe były były w bardzo dobrym stanie:
http://spc.fotolog.com/photo/28/8/20/ju ... 4117_f.jpg