» Pon lip 11, 2011 22:40
Re: Cudem uratowany Promyczek szuka najlepszego forumowego domu
Ja też dziękuje... tak musiało być... smarti i jej TZtowi nie mieściło sie w głowie, że mogą oddać Promyka. Ale były dwie poważne, forumowe kandydatury - smarti stwierdziła, ze skoro jest szansa to trzeba ją dla dobra Promyka wykorzystać.. Los? przeznaczenie? nie po raz pierwszy zdecydował - Promyś jest we własnym domu od pierwszego dnia - on o tym wiedział i ta więź jaka ma ze smarti, ktora uratowała mu zycie, nie mogła zostać przerwana, osłabiona, oddalona..
smarti i Promyś są "na siebie skazani" - inaczej nie byłoby tej walki o jego zycie..