kocie noworodki- jak ratować

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 14, 2011 14:21 Re: kocie noworodki- jak ratować

ale słodziaki :1luvu: :1luvu:
ale jednak kilka dni robi różnicę-moje znacznie mniejsze i mniej na kota wyglądają :)
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 14, 2011 14:23 Re: kocie noworodki- jak ratować

Puchacz pisze:Chłopak-je sam i jest pierwszy do miski Obrazek

A oto następne; Obrazek

Obrazek
Obrazek
Koteczka, również delikatna i trochę płochliwa
Obrazek
bardzo delikatna fizycznie i psychicznie koteczka, taka eteryczna;
Obrazek
I Pan grubasek (języczek na wierzchu to nie efekt duszenia ;) )
Obrazek

To jedno kocie na zdjęciu jest biało-niebieskie??? 8O
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw kwi 14, 2011 17:58 Re: kocie noworodki- jak ratować

Mamy zdjęcia kociątek :)
Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw kwi 14, 2011 18:13 przez paciaz1993, łącznie edytowano 2 razy

paciaz1993

 
Posty: 148
Od: Sob sty 01, 2011 21:53

Post » Czw kwi 14, 2011 17:59 Re: kocie noworodki- jak ratować

ale słodkie pierdki :D ło mamuniu ,za niedługo zacznij pytać o domki 8)
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 14, 2011 18:16 Re: kocie noworodki- jak ratować

Kicie mają zaklepany wspólny domek :D

paciaz1993

 
Posty: 148
Od: Sob sty 01, 2011 21:53

Post » Czw kwi 14, 2011 19:11 Re: kocie noworodki- jak ratować

Ojejuiu, nie ma na świecie nic piekniejszego, niż kociatko :1luvu: :kotek:
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2011 19:14 Re: kocie noworodki- jak ratować

paciaz1993 pisze:Kicie mają zaklepany wspólny domek :D

o to świetnie :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 14, 2011 19:33 Re: kocie noworodki- jak ratować

piękne :]
szczęścia się nie je palcami!
Obrazek

irazone

 
Posty: 259
Od: Czw mar 20, 2008 18:39
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 14, 2011 19:37 Re: kocie noworodki- jak ratować

Królewna Mio :1luvu:

Obrazek

paciaz1993

 
Posty: 148
Od: Sob sty 01, 2011 21:53

Post » Czw kwi 14, 2011 20:06 Re: kocie noworodki- jak ratować

Sa tak piekne, ze nie moge sie napatrzec :1luvu: photoshop niech sie schowa
Obrazek

Polanka

 
Posty: 371
Od: Pon lis 01, 2010 18:45
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 14, 2011 20:28 Re: kocie noworodki- jak ratować

Kiedy kotki mogą iść do nowego domku?
Jak już będą same jadły to mogę je oddać, bo tutaj chyba nie chodzi o więź emocjonalną, bo mamki nie ma.
Maleństwa już chlipią troszkę z miseczki i jedzą też gerberki, w przyszłym tygodniu wprowadzamy gotowanego mielonego kurczaczka ;)

paciaz1993

 
Posty: 148
Od: Sob sty 01, 2011 21:53

Post » Czw kwi 14, 2011 21:56 Re: kocie noworodki- jak ratować

paciaz1993 pisze:Kiedy kotki mogą iść do nowego domku?
Jak już będą same jadły to mogę je oddać, bo tutaj chyba nie chodzi o więź emocjonalną, bo mamki nie ma.
Maleństwa już chlipią troszkę z miseczki i jedzą też gerberki, w przyszłym tygodniu wprowadzamy gotowanego mielonego kurczaczka ;)

Jak pójdą razem do jednego domu, to mozna jak zaczną dobrze same jeść(tzn, jak już zaczną jeść tak,że wszystko będzie w brzuszkach a nie na futerku :wink: )
Dobrze,że będą razem- okropnie jest, gdy kociak wychowywany bez kotki trafia do domu bez zwierząt. Fajnie było by, gdyby dostawały coś na odporność, bo na sztucznym mleku mają bardzo niską. I trzeba pomusleć o szczepieniu( koci katar i panleukopenia)- takie kociaki powinno się zaszczepic trzykrotnie. Szcepić nie można w pierwszych dniach po zmianie domu- stres obniża odporność.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pt kwi 15, 2011 10:37 Re: kocie noworodki- jak ratować

No właśnie, najlepiej byłoby je chociaż raz zaszczepić przed zmianą domu.

Wszystkie kocięta przecudne! :D :1luvu:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt kwi 15, 2011 13:35 Re: kocie noworodki- jak ratować

OK, porozmawiam z wetem i zaszczepimy kociaki chociaż raz przed pójściem do nowego domku :)
Dzisiaj przyszła mi paczka od Praksedy, postanowiłam, że się podzielę z Wami moimi odczuciami co do najszczerszego serca Praksedy :)
Umówiłyśmy się, że wyśle mi buteleczkę dla kociąt, a w paczce były 3 buteleczki, 4 smoczki a do tego mleczko dla kociąt w puszce i 3 mleczka w kartonikach dla kotków od 6 tygodnia :)
Czytałam o jej dobrym sercu, a teraz sama poznałam je na własnej skórze :1luvu:

paciaz1993

 
Posty: 148
Od: Sob sty 01, 2011 21:53

Post » Pt kwi 15, 2011 14:39 Re: kocie noworodki- jak ratować

Szenila pisze:
Puchacz pisze:bardzo delikatna fizycznie i psychicznie koteczka, taka eteryczna;
Obrazek

To jedno kocie na zdjęciu jest biało-niebieskie??? 8O

Jeśli ten szary jest niebieski to tak-koteczka jest biało niebieska ;)
"Im dłużej przebywam z ludźmi, tym bardziej kocham swoje zwierzęta."
Wiem, robię błędy ortograficzne
Nie puszczone bąki powodują przesrane myśli.
[url=http://www.etovet.pl[/url]

Puchacz

 
Posty: 2013
Od: Nie lut 22, 2004 16:23
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sillka i 125 gości