[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 14, 2011 21:01 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

:cry: teraz biega po kwiecistej łączce :cry:
Dzieci są dla ludzi którzy nie mogą mieć kota
Obrazek

margotka57

 
Posty: 34
Od: Pon lut 28, 2011 10:11
Lokalizacja: Białystok/Czarna B.

Post » Pon mar 14, 2011 21:05 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Dorotko trzymaj się dzielnie, wiem ciężkie to chwile :cry: Pamiętaj, że zrobiłaś wszystko co najlepsze dla Kropci.

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon mar 14, 2011 21:54 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Dorotko...żadne słowa nie oddadzą bólu, który teraz czujesz ale pocieszeniem dla nas, kotolubów, jest to, że gdzieś tam czeka na ciebie słodka i szczęśliwa i nic już nie przeszkadza, nic nie boli ...

Kropciu biegaj za TM [*]
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon mar 14, 2011 23:40 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

dorotak97


Franciszek J. Klimek

„On wróci” O kocie, który odszedł na zawsze.

Zapłacz,
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to o wiele za wcześnie
choć może i z Bożej woli.

Zapłacz,
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze,
lecz niech uwierzą wierzący,
że On nie odszedł na zawsze.

Zapłacz,
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i – przestań
nim słońce wzejdzie,
bo On nie odszedł na długo.

Potem
rozglądnij się wkoło,
ale nie w górę;
patrz nisko
i – może wystarczy zawołać,
On może być już tu blisko…

A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę:
On wróci…
Choć może w innym futerku ... .

pchelka

 
Posty: 87
Od: Pt gru 25, 2009 1:47
Lokalizacja: Białystok/Ostrołęka

Post » Wto mar 15, 2011 8:20 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Dorotko, bardzo nam przykro... :cry:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 15, 2011 8:37 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Często myślałam o tej malutkiej, byłam pewna, że po operacji wróci do zdrowia i wszyscy będziemy się cieszyć.
Współczuję ci Dorotko, bo najciężęj teraz jest Tobie, tyle o nią walczyłaś. Niestety ...samo życie.
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Wto mar 15, 2011 10:26 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Kropcia [*]
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 15, 2011 10:58 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Kropcia :aniolek:
Dorotko, bardzo mi przykro.
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Wto mar 15, 2011 18:05 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Dziękuję Wam za słowa otuchy.
Wczoraj musiałam się jakoś pozbierać i zadzwonić do Pani,która jest chętna do adopcji Frotki.Mam nadzieję, że chociaż tej koteczce uda się w życiu.Trudno to będzie nazwać "szczęśliwym zakończeniem" ale we czwartek pożegnamy się z Frotką.
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 15, 2011 21:06 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Jakis czas nie wchodzilam na forum (wiecej przebywalam w szpitalu z mama niz w domu) a tu taka smutna wiadomosc.Bardzo mi przykro z powodu Kropeczki.
Niestety nie mam dobrych wiadomosci o jej mamie.Ona NIE CHCE WEJSC DO KLATKI :evil: .Po tygodniu przerwy-( ostatnio chyba miala rujke-byly z nia chyba wszystkie osiedlowe kocury i to one byly chetne do lapania) wczoraj zaczelysmy z pania karmicielka znowu.Jezeli mozna to tak nazwac to jest maly postep bo dzisiaj zaczela wchodzic ale nie na tyle zeby klatka sie zamknela.Na przynete dzisiaj byl pieczony kurczak i moze w koncu trafilam na cos co dziala.Jezeli dzisiaj kawalek weszla i nic sie nie stalo to moze w koncu wejdzie dalej.Jak nie to juz nie wiem jak z ta kotka sobie poradzic.Myslalam o jakiejs siatce czy czyms takim ale tak blisko do niej nie podejde,moze karmicielce by sie to udalo ale ona nie jest zbyt chetna do takiego lapania.W kazdym razie nie zrezygnowalam z lapania chociaz przyznam,ze mam juz dosc.No i jeszcze mieszkancy osiedla-chyba maja mnie juz za osobe nienormalna-ale tym to juz przejmuje sie najmniej.
Obrazek

marzena68

 
Posty: 284
Od: Wto sie 11, 2009 13:58
Lokalizacja: Białystok - Starosielce

Post » Śro mar 16, 2011 6:39 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

marzena68 pisze:W kazdym razie nie zrezygnowalam z lapania chociaz przyznam,ze mam juz dosc.No i jeszcze mieszkancy osiedla-chyba maja mnie juz za osobe nienormalna-ale tym to juz przejmuje sie najmniej.


Marzenko. nie przejmuj się ludźmi. Czy myślisz, że na nas biegających po piwnicach, śmietnikach z klatkami czy transporterami patrzą normalnie. Nie, zdecydowanie nie. Zresztą w moim najbliższym otoczeniu też kręcą kółka na czole. Nie zwracaj na to uwagi. Pomyśl, że ratujesz tę kotkę przed następną ciążą, a tym samym zmniejszasz potencjalne stado niechcianych kociaków. Pomyśl, że Kropka na wolności zdechłaby w strasznych męczarniach, zagłodzona i podduszona przez tego polipa. Marzenko, do dzieła. Bierz karmicielkę do współpracy, ale tak naprawdę, to tylko Ty masz szansę złapać Tą kocią spryciulę. Trzymam :ok: za powodzenie polowania. Nie poddawaj się :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Śro mar 16, 2011 8:48 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

z naszą Kidą jakby lepiej tfu tfu tfu żeby nie zapeszyć, ale po dwóch dniach wymiotowania na razie mamy spokój... jeszcze trzeba wyleczyć stan zapalny w jelitach, podleczyć to jej biedne oczko, odkarmić (choć to ciężkie) i bedzie z niej śliczna kota :D już jest przesłodka i rozkoszna, ale wiem, że będzie jeszcze śliczną, jednooką panienką :mrgreen:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro mar 16, 2011 22:18 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

kassja pisze: Zresztą w moim najbliższym otoczeniu też kręcą kółka na czole.

Mój wykładowca kręcąc kółko na czole mówi tak: "Każdy ma swoje kółko zainteresowań." :D
Obrazek Obrazek

plinka

 
Posty: 338
Od: Sob paź 13, 2007 16:03
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw mar 17, 2011 11:12 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

i zapeszyłam :evil:
Kida ma znowu brzuch jak balon... dobrze, że dziś i tak wypada wizyta u weta...
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw mar 17, 2011 11:33 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Szukam klatki łapki do pożyczenia na weekend. Może komuś nie będzie w ten weekend potrzebna?

niki_01

 
Posty: 219
Od: Pon sie 21, 2006 18:21
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości