Samsonik[*]Tymczasy. Potrzebna karma, leki, budki na zimę.

rabat do zooplusa już oddany.

na pewno nikt nie chce rabatu do iPets?
szkoda że nie mają nic z asortymentu który kupuję...

z ich wątku zrozumiałam że ilość pomocy którą dostanie Ania (jeśli wygra) jest uzależniona od ilości sprzedanych towarów z odpowiednim dopiskiem.
jak będzie więcej takich osób jak ja to szkoda, bo sprzedaż będzie mniejsza...

zapraszam na piękny bazarek, wysprzedaję swoje zbiory

viewtopic.php?f=20&t=123214

doszło małe mazidło z miodu i inidox, dziękujemy :1luvu:

Morfeusz miał i ma tzw "ziejący odbyt" czyli otwarty.
Robi kupę świadomie, ale codziennie gubi gdzieś kawałek.
Na początku było bardzo źle, bo kal był wodnisty sie po prostu wylewał z kota, podczas snu, siedzenia a gdy skakał - to wytryskiwała mu kupa... okropnie było.
Pomogła: odbudowa i wzmocnienie funkcji jelit podrażnionych biegunką. Dostawał kombinację steryd + antybiotyk i przeszedł na karmę hills z/d. Potem dostawał coraz rzadziej encortolon i nadal dieta. Kupa jest od dana normalna,wypada - ale wystarczy podnieść. 90 % ląduje w kuwecie, tylko"kawałek" gdzieś umiejscowi poza.
Od dawna je już inną karmę i nie ma problemu. Ale na początku wyglądało to tragicznie - podkładałam mu ligninę jak spał... wszędzie robił "pieczątki".
Może tym tropem pójść?
Odbyt jest otwarty ALE zwarta kupa nie jest aż takim problemem do ogarnięcia jak woda....

Aniu poproszę nr konta

spłynęły pieniążki ze sprzedanych opcją "kup teraz" reprodukcji na moim bazarku
i zgodnie z obietnicą Broszka podzieli się z Twoimi kotami - poleci 50,- :ok:

bazarek będzie trwał jeszcze do piątku i może jeszcze coś wpadnie komuś w oko :wink:

Broszeńka pozdrawia wszystkie Twoje kotki,
ale szczególnie Bolusia, bo karliczki muszą się wspierać :piwa:

Tymoteusz [*]17.08.2019 r.

Aniu,
wysłałam Ci dziś trochę suchej karmy wet. dla kotów z nietolerancją pokarmową RC sensitivity blue whiting & rice. Mam nadzieję, że się przyda dla któregoś z Twoich chorowitków.

Witam
magdalena99 dziękujemy bardzo, taka karma strasznie się nam przyda!
doszło mazidło z miodu i 4 tablety unidox, dziękuje!

dagmara-olga biszkopcik też ma otwarty kuperek

nie kontroluje się biedactwo
gdy kupka jest nornalna, to aż taki starszny problem to nie jest, gubi po drodze, idąc do kuwety ale wtedy również zdarzał się, wypływał na początku płyn, ja się zastanawiałam, co to się dzieje

przy biegunce - wiadomo, każdy szybszy ruch, skok, bieganie - to gubienie kupki, wody?, klepsy, mazie itp wszędzie

chwilowo pieluszkuje, pupe staram się dokładnie kilka razy dziennie myć ciepłą wodą, potem sudokrem lub linomag
jest na diecie - intestinal, suchego wcale nie chce ( prośba - jeśli ktos ma saszetki, będziemy ogromnie wdzięczni)

tak - przy gubieniu kupy zwartej pojawia sie taka śluzowa treść. Mam się nie stresowac zdaniem weta.
Ustabilizujcie , próbujcie ustabilizować kupę. U mnie żadne karmy typu i/d czy intestinal nie pomogły, dzielę się doświadczeniem jak było.
Leki pomogły bo chodziło o zahamowanie stanu zapalnego w jelitach powodowanego i stale pogarszanego przez biegunkę.
Pierwsze normalne kupy świętowałam lepiej jak jakies sylwestry....
Kot robił tą woda wszedzie, bo nie dał się zamknąć w łazience i wył... Wet chciał mi wypożyczyć wielką klatkę ale ja sie uparłam, że kot ma robić ładną kupę. Parę miesięcy trwało.... ale udało się i działa!
Bobki zbieram bez problemu - bo to żaden problem w porównaniu z tym, co było

Dagmara a co poza Encortolonem dostawał?

encortolon dostawał w tabletkach po serii zastrzyków - antybiotyk (nie jest wpisany w książeczkę :evil:

) i dexametason. Potem wszedł encortolon i stopniowo coraz rzadziej i w mniejszej dawce. Przy nawrocie kleksów - większa dawka. Teraz od ponad pół roku nie bierze wcale.

Encortolon dobry jest (i tani

), jest "delikatny" jak na steryd, można sterować dawką tak żeby spustoszenia w nerkach nie zrobił.

Aniu, poszło na konto

ja się wystraszyłam jak zobaczyłam ten śluz

ja też - o rany, okropnie. Ale nic się nie dzieje złego. Aż tyle go nie ma, ale wygląda przy zwartej kupie dziwnie.
Ważne, by tę kupę wypracować, by były "batony kałowe" a nie jakies budynie :-)

i tego życzę!
a mojego nie dało się niczym smarować bo był agresywny i rzucał sie do gryzienia, ani wytrzec go sie nie dało...ja tylko podlogę wciąż myłam...odkażałam i czekałam, aż się panele podniosa albo choć odbarwią. Pomijam meble, stół...łózko.
Kciuki trzymam bardzo!

nie dziękuje

u nas dziś był naprawdę ciężki dzień
Boluś na usg wystraszony bardzo, w szoku był, myślałam, że te jego wielkie oczy, całkiem mu wyjdą

i oczywiście języczek na zewnątrz, zawsze tak robi, jak się denerwuje
badania ogólnie wypadło nie najgorzej, nie ma żadnych niepokojących zmian, narządy też są w porządku, nie ma żadnego płynu ale jest - piasek w nerkach!

mamy tez już wynik posiewu i wcale mi się to nie podoba!
Boluś ma gronkowca złocistego ( staphylococus aureus)

biedny malutki - gronkowiec ciężko wyleczyć

Samsonik[*]Tymczasy. Potrzebna karma, leki, budki na zimę.

Kto przegląda forum