Legnica ....

Wydaje mi się sporawa jak na swój wiek tutaj, na tych fotkach :-)

Jeszcze muszę pochwalić dwa koty.To najcichsze,najgrzeczniejsze,najspokojniejsze koty u mnie.
Bezproblemowe:

jozefina1970 pisze:Wydaje mi się sporawa jak na swój wiek tutaj, na tych fotkach

Tylko ze jej wiek jest na razie nie znany.

No wiem, tylko tak w przybliżeniu... Ale pewnie zależy też jak się fotki pstryknie, czy w przybliżeniu czy nie

Carmen się ładnie leczy.
Oczka,nosek i tył ma już normalne zabarwienie,nie jest jakby opuchnięte.Ale koteczka coraz bardziej sie mnie boi.Dzisiaj nawet nie chciała pozwolić pogłaskać się po łepku,bała się ze znów cos do ucha będę lała.Tył smaruje kremem tylko przy pomocy drugiej osoby.
Nie wiem co gorsze dla niej,drozdżyca czy ten koszmarny strach przede mną,który narasta z każdym dniem.

Witam sie i ja po dlugiej przerwie

Nadrobilam watek i ech... ile tu sie dzieje.
Strach carmen pewnie minie ...jak sie skonczy smarowanko doopki i uszu...dobrze ze sie goi.
nowa kicia przesliczna :1luvu:

a mamusi nie daloby sie zlapac i wysterylizowac? moge sfinansowac ...
a jak kasienka?

Kasieńka mieszka w pokoju dużych dzieci.Muszę ją poobserwować,schudła i nie jestem pewna czy nie będzie wymagała leczenia antybiotykiem.
Na razie czuje sie lepiej,ma full ekstra wyzerkę,nie szaleje z kociakami,odpoczywa po prostu,a my sie zastanawiamy,czy ona przypadkiem nie zapomina w tej euforii przy towarzystwie,ze czasem trzeba jeść i spać.