Kocia Rodzina prosimy o wsparcie finansowe lub rzeczowe

[kinga-kinia]

Ja aż się boję wiosny.Jesienią wieczorem po 20 przyjechała do mnie ok 12 letnia dziewczynka mieszkającą na ul.Zielonej z malutką koteczka ok 6 tyg.Ja mówię dziecko a skąd ty wiesz że ja zajmuję się kotami a ona bo mi babcia powiedziała ona u pani ankiety przeprowadzała.Już nie raz dzieci mi przynosiły takie maluszki.
Sterylek jest za mało kotek do sterylizacji za dużo
Cindy każdy pomaga tak jak może ty i tak dużo pomagasz ja o tym wiem bardzo dobrze.
Tak niedawno poroniłam dlatego teraz bardzo uważam i cały czas biorę leki na podtrzymanie jak na razie dzidziuś rozwija się dobrze ja usg było widać jak macha nogami,rękami,rusza się mimo że ja jeszcze ruchów nie czuję,zakłada nogę na nogę Tomek mi bardzo dużo pomaga przy kotach Patrycja też jak są małe kociaczki to ona je oswaja.Później wstawię zdjecie jak kociaki zawsze z Patrycją urzędują.

[Cindy]

Czyli rodzinka kociarska - nawet Patrysia pomaga Gdybym mieszkala w Polsce, to tez bym prowadzila DT, tylko nie wiem, czy chcialabym oddac jakiegokolwiek kotka Tak mi sie wydaje, ale rozsadek napewno by zwyciezyl.
Kiniu - jeszcze raz Cie prosze. Ja urodzilam mojego najmlodszego, ktory teraz ma 21 lat tez we wrzesniu - ciezko, bo jak upalne lato to koszmar.Ale wierze w Ciebie - dasz rade. Buziaczki dla Patrysi, za to, ze pomaga przy kotkach

[kinga-kinia]

Pewnie że dam radę z Patrysia też całe lato w ciąży chodziłam urodziłam ją 22.10 o godz 22:10 .Jedyne czego się boję to wyjazdu do Zakopanego z Patrycją na operacje w maju każdy pobyt w szpitalu wyczerpuje mnie bo siedzę z dzieckiem od rana do wieczora tak długo jak pozwalają najdłuższy nasz pobyt był 3 tyg (raz nawet zasłabłam).Ale dam radę muszę.

[Cindy]

Kinga - nie wiem czy czytalas ten watek - ma byc w czwartek lub piatek w TV - viewtopic.php?f=1&t=122705
Powinno sie odbic szerokim echem - bo wiele karmicielek jest przesladowanych przez okrutnych "ludzi"

[kinga-kinia]

Kinga - nie wiem czy czytalas ten watek - ma byc w czwartek lub piatek w TV - viewtopic.php?f=1&t=122705
Powinno sie odbic szerokim echem - bo wiele karmicielek jest przesladowanych przez okrutnych "ludzi"

Koniecznie to muszę zobaczyć w TV.

[kinga-kinia]

Kinga - nie wiem czy czytalas ten watek - ma byc w czwartek lub piatek w TV - viewtopic.php?f=1&t=122705
Powinno sie odbic szerokim echem - bo wiele karmicielek jest przesladowanych przez okrutnych "ludzi"

Koniecznie to muszę zobaczyć w TV.

http://www.tvn24.pl/2421323,12690,0,0,1,wideo.html

[kinga-kinia]

Przy moim bloku jest kocur bardzo chory niesamowicie brudny z pyska leci mu ślina z krwią.Już byłam umówiona z wetem na dziś ale jak na złość kocur nie dał się złapać (ogólnie jest niedostępny dla ludzi).Obcych on się bardzo boi więc jestem umówiona z karmicielką że codziennie będzie próbować go złapać i jak go złapie to da do piwnicy a w poniedziałek pojedziemy z nim do weta.Jestem na minusie finansowym ale co mam zrobić nie mogę tego kocura tak zostawić bez leczenia
Gdyby ktoś chciał wspomóc leczenie jego będę bardzo wdzięczna.Kocur jest też do wykastrowania po leczeniu.
Jak tylko go złapiemy zrobię mu zdjęcia.


Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kopernika 6/8, 00-367 Warszawa
92 1370 1109 0000 1706 4838 7305
z dopiskiem "DT u Kingi- leczenie kocura"

bank DNB NORD Polska S.A. I O/Warszawa
SWIFT potrzebny dla przelewów zagranicznych: MHBFPLPW

[Agor-ia]

Kiniu, postaram sie chociaz cos przelac w 1 tyg. kwietnia

[kinga-kinia]

Kiniu, postaram sie chociaz cos przelac w 1 tyg. kwietnia

Bardzo Ci dziękuję

[joshua_ada]

Przy moim bloku jest kocur bardzo chory niesamowicie brudny z pyska leci mu ślina z krwią.Już byłam umówiona z wetem na dziś ale jak na złość kocur nie dał się złapać (ogólnie jest niedostępny dla ludzi).Obcych on się bardzo boi więc jestem umówiona z karmicielką że codziennie będzie próbować go złapać i jak go złapie to da do piwnicy a w poniedziałek pojedziemy z nim do weta.Jestem na minusie finansowym ale co mam zrobić nie mogę tego kocura tak zostawić bez leczenia
Gdyby ktoś chciał wspomóc leczenie jego będę bardzo wdzięczna.Kocur jest też do wykastrowania po leczeniu.
Jak tylko go złapiemy zrobię mu zdjęcia.


Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kopernika 6/8, 00-367 Warszawa
92 1370 1109 0000 1706 4838 7305
z dopiskiem "DT u Kingi- leczenie kocura"

bank DNB NORD Polska S.A. I O/Warszawa
SWIFT potrzebny dla przelewów zagranicznych: MHBFPLPW

O rany Jakiś strasznie biedny kić... (może na rybkę, tuńczyka? albo wątróbkę lub wołowinkę się skusi?)
Trzymam kciuki, żeby się udało pod każdym względem

[kinga-kinia]

Karmicielka na bank go złapie np przy śniadaniu.To jest bardzo nieufny kot,co roku choruje.Karmicielka teraz zwlekała bo inną kotkę którą dokarmia też leczyła.Ja jak dziś zobaczyłam tego kocura to zadecydowałam że nie ma na co czekać trzeba go leczyć zwłaszcza że na naszym osiedlu są ludzie anty nastawieni do kotów i boję się że jak go zobaczą w takim stanie to go otrują.Ponieważ karmicielka co roku jeździła z kocurem do tego samego weta ja zadecydowałam że tym razem pojedziemy do innego do dr.Łukucia jest droższy ale kota trzeba raz a dobrze wyleczyć.Wspomnę tylko że dr.Łukuć innemu kocurowi z mojego osiedla 2 lata temu uratował życie kiciuś odwdzięczył mu się gryząc go w rękę tak że wet musiał iść na 2 tyg zwolnienia,ale warto było kocurek jest piękny i zdrowy mam nadzieję że z tym kocurem chorym będzie podobnie tylko żeby nie gryzł weta
TŻ będąc z naszą sunią na dworze zrobił choremu kocurowi zdjęcia ale słabej jakości,jutro je wstawię.
Kochani bardzo proszę o wsparcie finansowe i o kciuki za kocurka.

[Agor-ia]

Oby sie udalo kotka zlapac i wyleczyc i niech biega piekny, zdrowy po podworku

Ja aż się boję wiosny.Jesienią wieczorem po 20 przyjechała do mnie ok 12 letnia dziewczynka mieszkającą na ul.Zielonej z malutką koteczka ok 6 tyg.

Tez sie boje wiosennych kociakow, chcialabym jakiemus pomoc jak beda - a nie ma co ukrywac, na pewno beda, pewnie w mojej okolicy rowniez...
Ciekawe skad byla ta koteczka z Zielonej, ja mieszkam prostopadle do Zielonej... Ale tam jest o tyle zle (w sumie to i zle i dobrze zarazem...), ze jest takie miejsce ogrodzone przy domkach jednorodzinnych, ktore jest zarosniete i niezagospodarowane zupelnie, tak wiec super miejscowka dla kotow ...

[Sin]

trzymam za złapanie - to teraz przede wszystkim

[kinga-kinia]

Tomek jak był z psem na dworze to kocurka widział jak się na słońcu wylegiwał czyli karmicielce nie udało się złapać Mam nadzieje że do jutra się uda,mówiłam jej jak najlepiej go złapać czyli jak będzie w budce podsunąć transporter postukać w budkę by go wypłoszyć on wejdzie do transportera i jest.On tylko do niej podchodzi obcych się niesamowicie boi więc tylko w niej nadzieja.Myślałam nawet o klatce łapce ale ona niezbyt chce jeść bo ma coś z pyszczkiem więc na jedzenie w klatce łapce raczej się nie skusi.Karmicielka już nie raz go łapała do weta wiec na pewno jej się uda wierzę w to i wtedy ja z nią pojadę do mojego sprawdzonego weta.

[Cindy]

za udana lapanke