No powiem Wam, że Puculek ma charakterek, ojjjj ma

Nasza ruda małpeczka chodzi krok w krok za Senioritami i do nich miauczy

Nasze prychają Puculkowi prosto w twarz ale to go nie zraża (nawet nieświeży oddech Pusi), miauczy dalej i jeszcze szybciej za nimi truchta
Poza tym budzi mnie kilka razy w nocy miaucząc jak kotka w rui

bo chce wyjść z pokoju

Taki jest ten nasz Pucuś

No i rzecz najważniejsza - to jest Pucuś vel Kuchcik

Cały wolny czas spędza w kuchni baaaardzo blisko nas. Musimy oczywiście uważać, żeby nic nie spadło i żeby nie nadepnąć

Albo siedzi nieruchomo jak Buka i patrzy w kierunku kuchni. Także Jeżykowska, ojj nasza Żyra goni Smużkę, goni
Po pysiu się jeszcze paca ale już mniej. Wtedy się naprawdę wystraszyliśmy

Śmieszny jest jak poczuje jakiś intensywny zapach np. karmy. Po prostu go odrzuca i musi zrobić kilka podejść, żeby pochłonąć

Poza tym jego ulubionym miejscem (oczywiście nie licząc kuchni) jest łóżko i.. niebieski kwadrat na dywanie

On chyba musi mieć jakąś inną konsystencję bo wszystkie koty go uwielbiają a naprawdę niczym poza kolorem się nie różni

O i jeszcze jedno! Pucuś wychodzi po nas jak wracamy do domu, jak zadzwonimy domofonem to on już wie

no i uwielbia być smyrany pod bródką i po brzuszku jak leży płasko na puchatych pleckach

Sam podstawia główkę i tak śmiesznie niucha, żeby znaleźć się jak najbliżej naszej twarzy jak leżymy z nim na dywanie
Pucuś
