PAKT CZAROWNIC XVI

[vega013]

Tak podrzucę, ku przestrodze : viewtopic.php?f=10&t=115370&start=0

Jak dobrze, że moje kociaste wsuwają Orijen.

[becia_73]

to przez to, ze dziś przez małą zołzę chodze, jak zombi
ale przynajmniej humor poprawiłam
to kciuki za suczurkę nie szczurkę

Coś przeoczyłam ?

zajrzyj do naszego wątku

a reszcie sióstr przedstawiam małą zołzę, czyli mojego niespodziewanego gościa:

Kurcze Koconku ona jest cudna , nie odgonisz się od domków.
a ja niewiem jaki jest wasz watek

A ja chcialam zaglosować na krakvecie ale nie umiem

[jasdor]

Wiecie co, rozpętałam małą wojnę na Puchatkowie ale myślę, że w słusznej sprawie. Tak zupełnie niechcący to wyszło. Chodzi o starego persa Czupurka, od str. 68 --> banerek w podpisie, zapraszam, jak która lubi draki

[impatience_white]

Pomarudzę bo, nie mam komu:( jak już wcześniej mówiłam Geburtstag nie jest w ciąży tylko wykryto u niej zapalenie pęcherza. Cały dzień oczekiwałam na koci siiik, który nie nastąpił. Wizyta u weterynarza mnie zasmuciła - kroplówka i leki moczopędne. Teraz obawiam się o jej nerki. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mam na jutro zaplanowany wyjazd i nie mogę być z moim maleństwem. Kocie zrobiło co prawda siiik, ale czeka ją jeszcze badanie krwi jutro, przy którym mniej nie będzie. Coś czuję, że czeka mnie nieprzespana noc.

[Basica]

impatience_white trzymamy kciuki i wierzymy mocno w to, że wszystko będzie dobrze

[pomponmama]

Pomarudzę bo, nie mam komu:( jak już wcześniej mówiłam Geburtstag nie jest w ciąży tylko wykryto u niej zapalenie pęcherza. Cały dzień oczekiwałam na koci siiik, który nie nastąpił. Wizyta u weterynarza mnie zasmuciła - kroplówka i leki moczopędne. Teraz obawiam się o jej nerki. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mam na jutro zaplanowany wyjazd i nie mogę być z moim maleństwem. Kocie zrobiło co prawda siiik, ale czeka ją jeszcze badanie krwi jutro, przy którym mniej nie będzie. Coś czuję, że czeka mnie nieprzespana noc.

Jak to nie masz komu? Od tego masz nas! Współczuję badania krwi, mój Pompon nie pozwolił sobie wenflonu wkłuć i koniec Ale może twoje maleństwo mądrzejsze i jakoś się uda. Nie martw się będzie dobrze. Pompon jak mu chciałam na pustą kuwetę mocz złapać, też w ramach protestu cały dzień nie sikał. A wieczorem jak się poddała to się odlał i nic mi nie było

[Erin]

Ale fajna kicia

Jakie plany na weekend?
My z Basicą i kilkoma Miau-owiczkami jedziemy do Tatarów

[Basica]

to będzie taki mini Sabacik i też będziemy degustowały (mam nadzieję) jakieś napoje wyskokowe produkcji tatarskiej

[AniHili]

Na napojach tatarskich się nie znam, ale mogę polecić takie dobre cuś, co wygląda trochę jak lazania - nazwy nie pamiętam, składa się z mięsa, warzyw i czegoś jeszcze, ale jest boskie Można to dostać w tej słynnej knajpie w Kruszynianach
Do nas z kolei przyjeżdżają znajomi z Krk Muszę pomyśleć, co by im tu zaproponować w ramach rozrywki

[psiama]

Aaaaa, to o to chodzi z tymi Tatarami Dobrej zabawy baby No i czekamy na info juz PO

impatience, to teraz taki kiepski czas, zaraz sie uspokoi. Wytrwaj ! Dzielna jesteś - dasz rade. Trzymamy !!!

beciu, na krakvecie jeszcze sie głosowanie nie zaczeło, obecnie trwa tam zgłaszanie kandydatów - jeszcze kasia86 nie widze. Obecnie głosowanie wstepne trwa na miu - link podałam kilka postów wczesniej. Na krakvecie zacznie sie po 16 sierpnia tu: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=12368

[becia_73]

.....
beciu, na krakvecie jeszcze sie głosowanie nie zaczeło, obecnie trwa tam zgłaszanie kandydatów - jeszcze kasia86 nie widze. Obecnie głosowanie wstepne trwa na miu - link podałam kilka postów wczesniej. Na krakvecie zacznie sie po 16 sierpnia tu: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=12368

Dzięki psiamo, na miau już pusciłam swojego głosa

[Basica]

Na napojach tatarskich się nie znam, ale mogę polecić takie dobre cuś, co wygląda trochę jak lazania - nazwy nie pamiętam, składa się z mięsa, warzyw i czegoś jeszcze, ale jest boskie Można to dostać w tej słynnej knajpie w Kruszynianach

To cuś się nazywa "PIEREKACZELNIK" jest wpisane na listę wyrobów regionalnych UNI, tak jak oscypek....i jest naprawdę przepyszne
Spędziłyśmy tam dziś prawie cały dzień, Siostra Erin robiła fotki, może jak ochłonie trochę ich wstawi a z napoi wyskokowych było wyłącznie piwsko, trochę liczyłam na cuś więcej dzięki cudownemu towarzystwu było naprawdę wspaniale i jutro główka nie będzie bolała

[psiama]

O, bardzo ciekawie to brzmi Mam nadzieję, że niebawem pokażecie jakieś fotki, bo spotkanie to tak troszku po cichociemnemu Ale mówią, że takie mają swój smaczek

[solangelica]

A ja pomarudze ze wkurzyl mnie koles z allegro, moj ojciec i ktorys z kotow. Pierwszy to dupek i nie chce mi sie nawet o nim myslec, drugi marudzi straszliwie a trzeci nie wiem kto ale jak sie dowiem to zabije - naszczal na swiezo uprane spodnie TZa
Caly dzien sprzatalam mieszkanie, caly dzien - wszystko lsni blyszczy i pachnie a ten ciul wlochaty poszedl i nalal. ZABIJEEEEEE

uff juz mi lepiej

Zamontowalam kotom siatke na oknie w malym pokoju bo tam najczesciej trzeba wietrzyc z powodu wilgoci a malpy jak wiadomo chcialyby nawiac. Koty zaczely delikatnie i z niedowierzaniem eksplorowac powstaly w ten sposob otworek na swiat. Felek, cwana bestia, zaczal sprawdzac czy na brzegach siatka dobrze przypieta - pierwsze gdzie wstawil lape i nos to byly narozniki cwana bestia, skad on takie rzeczy wie?
Fiona i Fumik pieknie lezeli razem obok siebie i obserwowali ludzi i swiat. Bardzo sie im podobalo...

Wrzuce jutro zdjecia bo teraz musze isc odpoczac, to byl bardzo pracowity i burzowy dzien. Wykorzystalam uleglosc psa spowodowana strachem przed burza i wrzuciwszy go w wanne umylam gada w koncu szwaje mu nie smierdza i okazalo sie ze ma sliczne jasne lapy Mylam go w kagancu i gadalam do niego, zeby sie nie bal, burza szalala okropna, trzaskalo strasznie, a ja do niego "...my czterej pancerni..." a potem "lapy cztery lapy, a na lapach pies kudlatyyy" - trzask burza za oknem, pies dostaje telepki jak stary narkoman na glodzie a ja podnosze moc glosu i wyje dalej "...kto dogoni psa, kto dogoni psaaaaa"
TZ potem mowil mi ze mama pytala sie co mi sie dzialo w tej lazience

Ale grunt ze pies umyty.

Tatarski sabat! O jakze ja prosze ladnie o zdjecia

[dolabra]

i pewnie sie nachylałaś a wiesz że nie wolno!!