Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 05, 2011 11:59 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

Masakra!!
Siatka na kracie spotęgowała agresję darcia! Kot jest wielce obrażony, że nie może skoczyć na trawę i tam siedzieć :( teraz przeszkadza mu siatka na krańcu parapetu (kraty) i w ogóle nie chce siedzieć za oknem, rzuca się na drzwi i płacze cały czas...

Ja już nie wiem co robić, jestem wymęczona.... moi dziadkowie też, nie śpimy po całych nocach..
niziel

niziel

 
Posty: 17
Od: Wto gru 21, 2010 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 09, 2011 18:27 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

Kurczę, niedobrze :( I skąd mu się to wzięło, przecież nigdy nie wychodził 8O ? Wykastrowany też jest... Moje nie marudzą wcale odkąd jest siatka - wcześniej Kotori jako że lubiła wychodzić marudziła, żeby ją wypuścić, ale odkąd jest siatka cisza. Choć oczywiście chętnie wychodzi na balkon. :wink:
Czy nic się nie zmieniło? Nie przeszło mu po kilku dniach?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt wrz 09, 2011 20:22 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

A czy nie można kotka wyprowadzić na dwór na smyczy? :D

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 10, 2011 8:11 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

Napisałam się i się nie zapisało, nie wiem czemu.
Fakt jest taki, nic się nie polepszyło dzięki siatce, wręcz pogorszyło.
Teraz mamy krzyki w ciągu dnia i w ciągu nocy.
Za dnia da się to przetrzymać (wychodzę z nim kiedy tylko mogę, mam po pracy różne zajęcia z których nie mogę a nawet nie chcę rezygnować, to egoizm ale po ciężkim okresie ostatniego roku też chce mieć coś z życia).
Mój dziadek jak z nim wyszedł w lipcu to kot go przewrócił, wbiegł mu pod nogi czy szarpnął smyczą (waży ok 7 kg - same mięśnie :P) Dopiero teraz powoli zaczyna chodzić.
Nie chcemy się go pozbywać, ale naprawdę jest ciężko... może lekarz miał rację o domku wychodzącym?
Czemu p. Bazak mi tego nie powiedziała, ona nie miała takich problemów?
U nas parter może stąd te jego skoki?
Ostatnio zaliczyłam (ok.2 w nocy) spacer 15 min, ale na dłuższą metę kto da rade?
Chyba tylko mamy małych dzieci.. chociaż jak bobasa nakarmisz to może pójdzie spać, tu mamy występy całonocne :(
niziel

niziel

 
Posty: 17
Od: Wto gru 21, 2010 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 10:12 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

A czy po tym spacerze było trochę spokoju?
O 2 w nocy bym nie wychodziła na żądanie Pana Kota :roll: :wink:
Ale gdyby mu ustalić jedną porę, np. rano po śniadanku albo wieczorem przed kolacją, to po jakimś czasie by się przyzwyczaił i spokojnie czekał na wyjście?
(tylko potem trzeba konsekwentnie wychodzić o żelaznej porze, żeby nie zdenerwowac kotka :) )

Szczerze mówiąc, współczuję :? moja kotka po przeprowadzce z powrotem do bloku, też bardzo chciała wyjść z domu - uspokoiła się gdy osiatkowałam balkon i teraz w sezonie jest prawie stale otwarty.

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 10, 2011 17:07 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

nic a nic nadal się darł.
Wychodzę do pracy o 6:30, śniadanie jem już w pracy, więc przykro mi ale nie będę wstawać wcześniej (zważywszy że się maks 5 godzin jak dobrze pójdzie bez płakania) i wychodzić z nim na spacer.

Muszę mu znaleźć dobry domek :(
niziel

niziel

 
Posty: 17
Od: Wto gru 21, 2010 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 17:43 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

Ma pecha rudzielec :( znów traci dom...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob wrz 10, 2011 17:49 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

No i trzeba albo założyć nowy wątek kierujący do tego, albo poprosić modów o zmianę osoby uprawnionej do zmiany tytułu, jeśli abazak wyjechała do UK i już nie bywa na miau. Ze wszystkimi danymi o kocie i jego zdjęciami - bez tego nie ma szans na dom.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob wrz 10, 2011 17:59 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

no zobaczymy, w tyg pojadę z nim do weta może da mi jakieś leki na spanie czy spokój na noc bo wcale nie chcemy się go pozbyć, pomimo miauków jest cudnym kotem.
co prawda nie wiem jak ta kobieta mogla go karmić tylko śmieciowym whiskasem lub kitketa bo tylko to je. Próbowałam z różnym mięsem, rybami, warzywami, nic nie je.
Chociaż pisała ze je suche, nie wiem jak bo dostawał i porządne firmowe i lekko gorsze i darł się o mokre jedzonko!
Wątpię czy ktoś weźmie takiego złośnika. Bo może w domu nie będzie chciał wychodzić na ogród bo woli np. skakać z okna?

Jestem bardzo tym wszystkim przybita ;(
Nigdy nie mieliśmy takich problemów ze zwierzakami...
niziel

niziel

 
Posty: 17
Od: Wto gru 21, 2010 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 18:10 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

A on Waszą nerwowość wyczuwa na kilometr, może go trochę poprzytulać ? Okazać trochę czułości i kot się uspokoi ?

Ja bym od tego zaczęła. Uspokoić go, pogłaskać, mówić do niego ...

Nigdy nie miałam takiej sytuacji i już się boję, bo prawdopodobnie będę musiała wziąć do domku kotkę, która była 5 lat kotem wychodzącym ale jej właściciele wyprowadzają się do nowego domu i kotki nie mają zamiaru ze sobą zabrać :evil: :cry:

Jak ona wytrzyma w mieszkaniu blokowym ? :cry:
Nie pozwolę, żeby została tam sama bez jedzenia i ciepłego kąta ...

Być może, że będę przechodziła to co Ty z Piorunem ale nie oddam jej, mam nadzieję że sobie poradzę ...
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob wrz 10, 2011 18:40 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

ja też mam nadzieję, że nie będzie trzeba go oddać bo już się do niego przyzwyczailiśmy pomimo tego defektu, ale w nocy mam zamiar go zamordować, serjo!
nie da się w nocy dotknąć ni pogłaskać bo ucieka.
a pieszczot ma nadto w ciągu dnia w nocy nie ma sprawy.

zobaczym co wet powie!
niziel

niziel

 
Posty: 17
Od: Wto gru 21, 2010 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 18:46 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

A może Kalm Aid ? To taki żel uspakajający, który podaje się prosto do pysia.
Do kupienia u weta i naprawdę się sprawdza. Kot się wycisza :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob wrz 10, 2011 18:52 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

ooo powiem mu i chętnie wypróbuję, pisałam że mieliśmy takie coś elektryczne do kontaktu i nic nie pomogło Feliway Dyfuzor 48ml!
niziel

niziel

 
Posty: 17
Od: Wto gru 21, 2010 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 23:53 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

Mam wrażenie, chociaż oczywiście mogę się mylić, że kot jest po prostu zdestabilizowany psychicznie. Nowy dom, nowe otoczenie... Na pewno czuje się zagubiony, tęskni i cierpi. W domu z ogrodem nie będzie szczęśliwszy, bo to nie o ogród chodzi, tylko o poczucie bezpieczeństwa. Może to jego sposób na odreagowanie stresu? Koty to wrażliwe stworzonka.

Myślę, że kotunio nie rozumie, co się stało. Nie wie, że został uratowany przed strasznym losem, że zawdzięcza Wam życie. On swoim postępowaniem mówi: "Co ja tu właściwie robię? Ja mam już dom i chcę do niego wrócić. Mam swoją rodzinę, którą kocham. Dlaczego mnie do niej nie puszczasz?" On nie wie, nie potrafi pojąć, że stracił wszystko, co dotychczas było jego życiem. Stąd ten niepokój, próby wydostania się. Ale to dobrze, że jest aktywny. Gorzej by było, gdyby się załamał. Z czasem zrozumie, gdzie jest jego miejsce. Zobaczy, gdzie jest naprawdę kochany i bezpieczny. Do tego potrzebuje czasu. Ile? To jest uzależnione od jego konstrukcji psychicznej.

Współczuję problemów i bezradności, że mimo wysiłków i serca tak trudno kotu pomóc. Może behawiorysta mógłby coś zdziałać?

Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie wrz 11, 2011 14:28 Re: Piorun, piękny, rudy szuka dt/ds. Ma czas do 1 sierpnia!

a znacie jakiegoś dobrego niedrogiego? w obecnej chwili nie stać mnie na wizyty rzędu 150zł i więcej...

Kot zaczął płakać dopiero w okolicach zimy, a jest u nas od lipca 2010 r.

Ale i tak dzisiaj miałam straszną akcję.
Wczoraj mój dziadek otworzył na chwilę okno i kot w pół sekundy zwiał, szybko się ubrałam (było przed 22) i dawaj za nim na podwórko.
Szukaałam go do 23 i nic....

Zrezygnowana poszłam spać. Usnąć nie mogłam bo wyobrażałam sobie najczarniejsze scenariusze. Dzisiaj 5:05 rano, obudziło mnie takie darcie, że pół bloku wstało razem ze mną.
Otwieram drzwi od klatki siedzi wędrowniczek, jak mnie zobaczył (czy ruch), w długą do klatki, do mieszkania do michy. Za przeproszeniem tak żarł, jakby z miesiąc był na głodzie. Gdzie był nie wiem...

Uradowana wygłaskałam go, wyściskałam, kładę się aby spać, a on dawaj na okno i płacze. Wszyscy się już obudzili i tyle było spania na dzisiaj..
niziel

niziel

 
Posty: 17
Od: Wto gru 21, 2010 19:37
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 106 gości