Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 27, 2010 20:18 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

503017846 pisze:Tak jak w moich posta w/w Balbinka nie toleruje moich kotów

POMOC JAK MOJE WYŻEJ POSTY POTRZEBUJE DOMU DLA BALBINKI!!!
NIE ZNACZY TO TAK ŻE ODDAJE I NIC MNIE NIE INTEREUJE

JEŻELI OSOBA KTÓRA JĄ PRZYGARNIE ZGODZI SIĘ TO OD CZASU DO CZASU BEDE WYSYŁAŁ PACZKI DLA NIEJ.

Kiweczka85 zaoferowała dom tymczasowy - kontaktowałeś się z Nią?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie cze 27, 2010 20:28 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Kiweczka85

Odezwij się na 503017846 może byc sms lub gadu gadu 1783457
Ale jak na razie zobaczymy...co bedzie dalej.... tu jest jeden jedyny problem mam tylko 2 małe pokoje swoje koty. Koty moje nie tolerują Balbiny ona nie toleruje moich każdy mój kot ma swoje miejsca 2 w jednym pokoju 2 w drugim pokoju...i powiem szczerze jeżeli by wojny nie było to czy ja mam 12345 kotów aby sie zgadzały to niema problemów.Nie chce ją trzymać w klatce bo jak znając żywot Balbiny to zawsze sobie biegała robiła co chciała,a zamykając ją w klatce to ja mam odczucie że zabieram jej połowę życia!!!

http://www.youtube.com/watch?v=EdF_qrykPEU
http://www.youtube.com/watch?v=FbK40ylQci4
http://www.youtube.com/watch?v=AnVVSPniv3w

Wiadomo ja na tym forum jestem od niedawna ...nie jestem wstanie tego wszystkiego ogarnąć jeżeli potrzebuje ktoś pomocy finansowej by ratować jakiegoś pupilka tzn zbieracie to prosze do mnie pisać lub mnie kierowac na jakies linki służe pomocą Gadu gadu 1783457 lub 503017846

503017846

 
Posty: 38
Od: Nie cze 20, 2010 19:24
Lokalizacja: Radzionków

Post » Nie cze 27, 2010 20:49 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Zdajesz sobie sprawę, że teraz ciężko będzie znaleźć Balbince szybko DS. Szukamy rozwiązania na już równocześnie szukając DS.
Byłeś z Balbinką u weterynarza? Umówiłeś się na sterylizację?
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie cze 27, 2010 20:53 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Jutro jade na rozmowe....

Ja pracuje po 12 godzin

Wiem że domu szybko nie znajdę ale i nie otworze jej drzwi i powiem jej ić ...bo by mi serce pękło
Czytam każde Wasze posty analizuje opinie za ciepłe słowa DZIEKUJE

Powiem Wam szczerze 17 lipca niebawem są moje Urodziny prezent który bym chciał (żeby Balbina sobie żyła tak jak za życia swojej Pani)

http://www.youtube.com/watch?v=EdF_qrykPEU
http://www.youtube.com/watch?v=FbK40ylQci4
http://www.youtube.com/watch?v=AnVVSPniv3w
Ostatnio edytowano Nie cze 27, 2010 21:10 przez 503017846, łącznie edytowano 1 raz

503017846

 
Posty: 38
Od: Nie cze 20, 2010 19:24
Lokalizacja: Radzionków

Post » Nie cze 27, 2010 21:04 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Weź Balbinkę ze sobą, może coś jej dolega i dlatego jest agresywna.
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie cze 27, 2010 21:14 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

I jest sporo środków uspokajających, może wypróbuj, jak Balbinka będzie na nie reagować?

W przypadku mojego kocura dobrze działał Calm Aid - taki syrop.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie cze 27, 2010 21:22 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Dziekuje za rady co bedzie dalej napisze na forum nadal trzymam kciuki że bedzie :ok:

Dzisiaj już koncze całuje Wasze pupilki Krzysztof (troche smutny ale mam Was czyli super ludzi na Forum)


http://www.youtube.com/watch?v=EdF_qrykPEU
http://www.youtube.com/watch?v=FbK40ylQci4
http://www.youtube.com/watch?v=AnVVSPniv3w

503017846

 
Posty: 38
Od: Nie cze 20, 2010 19:24
Lokalizacja: Radzionków

Post » Pon cze 28, 2010 5:57 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Przepraszam, za wczorajszą nieobecność na forum, ale jestem w trakcie sesji stąd mój brak czasu.
Jestem gotowa wziąć Balbinkę na dom tymczasowy w każdej chwili, jednakże zaznaczam, że moja sytuacja mieszkaniowa jest gorsza niż ta u p. Krzysztofa. Jak już pisałam mieszkam w wynajmowanej kawalerce z dwoma niepełnosprawnymi kotami a jedyne drzwi jakie w domu mam to drzwi do łazienki, w której nie ma miejsca na trzymanie kota.
Stąd Balbinka musiałaby przebywać w klatce do czasu znalezienia jej domu stałego.
Dlatego też oferowałam się z domem tymczasowym w przypadku, jeśli chciano by Balbinkę uśmiercić bądź wypuścić na wolność (przpuszczam, że taki kot po 10 latach przebywania w domu nie miałby większych szans na przeżycie).
Jeśli u pana Krzysztofa Balbinka ma osobny pokój to ma automatycznie lepsze warunki niż te które mogłabym jej zapewnić. Poza tym Balbinka zna pana Krzysztofa a taki transport Radzionków - Warszawa i przymus przyzwyczajania się do nas - nowych tymczasowych właścicieli i nowych kotów niekoniecznie dobrze wpłynąłby na Balbinkę.
Tak jak już mówiłam jestem otwarta na przyjęcie Balbinki w każdej chwili, ale panie Krzysztofie proszę się najpierw zastanowić, może poczekać jeszcze trochę i spróbować tych wszystkich wymienionych przez forumowiczów metod - może uda się zsocjalizować Balbinkę z Pana kotami. Jeśli za jakiś czas nie będzie widać efektów - wezmę Balbinkę do siebie.

kiweczka85

 
Posty: 163
Od: Czw sty 03, 2008 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 28, 2010 8:52 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Też uważam, że tymczas u kiweczka85 to ostateczność.

Skoro są dwa pokoje to można w jednym trzymać rezydentów, a w drugim Balbinkę.
Wykonać sterylkę, podłączyć do kontaktu Feliway, dorzucić miłość i cierpliwość
i czekać na rezultaty.
Powinno wszystko zakończyć się happy endem :D
może nie na urodziny (17 lipca) ale za jakiś czas napewno.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon cze 28, 2010 10:56 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

potrzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
u mnie dom z kotami
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 28, 2010 10:59 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

kibicuje, zeby sie sprawy ulozyly.... :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 28, 2010 11:09 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Czekamy na wieści po wizycie u weta
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon cze 28, 2010 11:16 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

tak jest. czekamy. :)
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon cze 28, 2010 11:21 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

coraz mniej czasu na to czekanie, panie Krzysztofie, trzeba się wziąć w garść, po pierwsze dla Balbinki a po drugie babcia z góry patrzy i się martwi, nie tylko o Balbinkę, o Pana też...
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 28, 2010 13:40 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Krzysztof (Balbinka)

Kochani znalazłem dom dla Balbinki tylko potrzebuję pomocy gdyż Balbinka zostanie adoptowana tylko z klatką której nie posiadam.
Czy ktoś może ma zbędną taką klatkę?i mógłby ofiarować ?Balbince
Nowa właścicielka Balbinki ma już kota i na czas nieobecności jej w domu Balbinka będzie izolowana ze względu bezpieczeństwa

Nowa właścicielka :ok:

Wielkie podziękowania dla Pani Haliny.M. i jej rodzinie za pomoc
Podziekowania dla całej ekipy na forum

A więc może ma ktoś zbędną klatkę dla Balbinki >?<

kiweczka85 dziękuje za propozycje i otwarte serce (jeżeli Radzionków od Warszawy nie byłby tak daleko zaprosiłbym na kawe i ciacho)
Ostatnio edytowano Pon cze 28, 2010 14:10 przez 503017846, łącznie edytowano 2 razy

503017846

 
Posty: 38
Od: Nie cze 20, 2010 19:24
Lokalizacja: Radzionków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości