OKI pisze:Ano mam![]()
Nie wiedziałam, czy się uda na długi weekend, ale się udało![]()
Ja przewrażliwiona?! Czekaj no, podeślę Ci kilka




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
OKI pisze:Ano mam![]()
Nie wiedziałam, czy się uda na długi weekend, ale się udało![]()
Ja przewrażliwiona?! Czekaj no, podeślę Ci kilka
kalair pisze:OKI pisze:Ano mam![]()
Nie wiedziałam, czy się uda na długi weekend, ale się udało![]()
Ja przewrażliwiona?! Czekaj no, podeślę Ci kilka
![]()
![]()
Mściwa istoto!
OKI pisze:
Teraz o Taci![]()
Najpierw ją muszę pochwalić ogromnie![]()
Pełna obaw ubrałam ją w szelki i wzięłam do samochodu luzem (obecnie mam jedną torbę, a moje kotfory się nie nadają do wożenia razem). Założenie szelek zaowocowało tylko lekkim zniecierpliwieniem (potem wpadła w lekką panikę, bo się wyrwała, jeszcze w domu, z majtającą smyczką). Na ręce dała się wziąć i nawet obyło się bez szkód na OKIW samochodzie była oczywiście całkowicie spokojna, leżała tak, jak ją położyłam
![]()
Śmiało można ją tak pakować, w szelkach i na smyczy bezproblemowo się wizyta odbyła. Bardzo to miłe zaskoczenie, biorąc pod uwagę jej niechęć do brania na ręceTu jej się należą olbrzymie pochwały za kulturalne zachowanie
![]()
![]()
![]()
OKI pisze:No i zapomniałam![]()
Zapomniałam zameldować, że jednak mam jednego pełnoobsługowego kota![]()
Delicja uwielbia szczotkę, zgrzebło i rękawicę, głaskana mruczy coraz głośniej, pozwala się brać na ręce (choć dość szybko usiłuje się wymiksować), jada w zasadzie wszystko, podanie leków strzykawką nie sprawia problemów, Orozyme jakby jej pozwolić, to tubkę na razy by wciągała, a udało się nawet raz zakroplić sól fizjo do nosa![]()
Pazurków jeszcze nie próbowałam obcinać, ale w ten weekend zaczynamy naukę i nie spodziewam się większych kłopotów![]()
Normalnie typowa dzika dzicz![]()
![]()
Mała Dzikuska pisze:OKI pisze:
Teraz o Taci![]()
Najpierw ją muszę pochwalić ogromnie![]()
Pełna obaw ubrałam ją w szelki i wzięłam do samochodu luzem (obecnie mam jedną torbę, a moje kotfory się nie nadają do wożenia razem). Założenie szelek zaowocowało tylko lekkim zniecierpliwieniem (potem wpadła w lekką panikę, bo się wyrwała, jeszcze w domu, z majtającą smyczką). Na ręce dała się wziąć i nawet obyło się bez szkód na OKIW samochodzie była oczywiście całkowicie spokojna, leżała tak, jak ją położyłam
![]()
Śmiało można ją tak pakować, w szelkach i na smyczy bezproblemowo się wizyta odbyła. Bardzo to miłe zaskoczenie, biorąc pod uwagę jej niechęć do brania na ręceTu jej się należą olbrzymie pochwały za kulturalne zachowanie
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Teraz tylko patrzeć jak OKI z Taciulą na spacerki, na smyczy chodzić będzie.
Mała Dzikuska pisze:OKI pisze:No i zapomniałam![]()
Zapomniałam zameldować, że jednak mam jednego pełnoobsługowego kota![]()
Delicja uwielbia szczotkę, zgrzebło i rękawicę, głaskana mruczy coraz głośniej, pozwala się brać na ręce (choć dość szybko usiłuje się wymiksować), jada w zasadzie wszystko, podanie leków strzykawką nie sprawia problemów, Orozyme jakby jej pozwolić, to tubkę na razy by wciągała, a udało się nawet raz zakroplić sól fizjo do nosa![]()
Pazurków jeszcze nie próbowałam obcinać, ale w ten weekend zaczynamy naukę i nie spodziewam się większych kłopotów![]()
Normalnie typowa dzika dzicz![]()
![]()
To musi być straszne... Jak Ty to znosisz, OKI?!
Jesteśmy z Tobą...
Kociara82 pisze:oj, cos widze, ze to wasze leczenie jest do d...y, bo wciaz ten "wirus" panuje i jest bardzo aktywnyNo, bynajmniej u mnie jest wktywny 24h/dobe
Kociara82 pisze:OKI pisze:Kociara82 pisze:oj, cos widze, ze to wasze leczenie jest do d...y, bo wciaz ten "wirus" panuje i jest bardzo aktywnyNo, bynajmniej u mnie jest wktywny 24h/dobe
KochanieńkaLeczenie bardzo skuteczne jest póki co - brak nowych objawów
ale stare sie trzymaja caly czas
kalair pisze::lol:
OKI pisze:Mała Dzikuska pisze:OKI pisze:No i zapomniałam![]()
Zapomniałam zameldować, że jednak mam jednego pełnoobsługowego kota![]()
Delicja uwielbia szczotkę, zgrzebło i rękawicę, głaskana mruczy coraz głośniej, pozwala się brać na ręce (choć dość szybko usiłuje się wymiksować), jada w zasadzie wszystko, podanie leków strzykawką nie sprawia problemów, Orozyme jakby jej pozwolić, to tubkę na razy by wciągała, a udało się nawet raz zakroplić sól fizjo do nosa![]()
Pazurków jeszcze nie próbowałam obcinać, ale w ten weekend zaczynamy naukę i nie spodziewam się większych kłopotów![]()
Normalnie typowa dzika dzicz![]()
![]()
To musi być straszne... Jak Ty to znosisz, OKI?!
Jesteśmy z Tobą...
Cieszę się![]()
Młoda się robi małym potworem - mruczała nawet w czasie szczepienia
Mała Dzikuska pisze:OKI pisze:Mała Dzikuska pisze:To musi być straszne... Jak Ty to znosisz, OKI?!
Jesteśmy z Tobą...
Cieszę się![]()
Młoda się robi małym potworem - mruczała nawet w czasie szczepienia
Łomatko!or! Hardcor!
kalair pisze:Spoko, ja wychowalam trzy żmijki na własnej piersi..![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości