DZIAŁKI NA JAGIELOŃSKIEJ ZAKAZ DOKARMIANIA KOTÓW !!!

Aniu bardzo ci dziękuję ,ale umówiłam się z Marcelibu przed pracą i najwyżej do pracy zabiorę ,może mi dziewczyny nie wyjedzą :wink:

jutro już wstawię foto kociaków ,jeżeli ktoś byłby chętny dać dt lub ds czekam o każdej porze .

Tri u Izy podobno wielbi człowieka miłością przeogromną.
taki kot to skarb .

witam z rana ,nadal szukamy pomocy .

Podrzucę,pomoc pilnie potrzebna

**Adopcje: 12 >>**

co tam u kociastych?Jak maluszki?I miziata panienka?

MR .chyba będzie miała zmętniałe jedno oczko :cry:

już mruczy .
MCz. jeszcze się przede mną broni . :wink:

czują się lepiej ,żrą jak prosiaczki :lol:

Iza wczoraj nie była ,dziś będzi ,więc się dowiem i napisze .

POWODZIAKI DOSTAŁY NASTĘPNĄ WPŁATĘ NA KWOTĘ 200ZŁ BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ , MAMY JUŻ 300ZŁ TO SIĘ IZA UCIESZY :1luvu:

Fajne to MR

, a z oczkiem może się uda, trzymam kciuki :ok:

.

"Twój" Maciuś vel Lizak dobrał się do torby z żarciem dla kotów. Jedną torebkę rozszarpał, jedną próbkę (Purinę, były dwie - reszta RC) przyniósł mi w pyszczku - kazał sobie otworzyć :roll:

. Nie mogłam go odczepić od tej próbki - nie wypuszczał z zębów i dosłownie trząsł się. Animonda z tacki z aloesem została, a "Purina" była bardzo dobra :roll:

. Torbę z żarciem musiałam schować.

rozmawiałam z Izą ,część pieniędzy wykorzysta na mokre jedzonko i tu wykorzystamy piotra 568 druga część zamówimy suche.
Woda opada to wielki plus .
ja zapewne znów pojadę w sobotę i w niedzielę jeżeli mnie Iza zechce ,tchórza okropnego :oops:

ale dzielnie maszerowałam ciemna nocką tylko głowa jakoś dziwnie mi się kręciła ,gdybym była możliwość to na około by zasuwała ,tereny podziwiałam :mrgreen:

woda opadła ,jest błota i syf ,koty podobno niesamowicie szczęśliwe wyłażą z różnych stron i chodzą ,podskakując ,pewna gazeta zainteresowała się tym tematem ,walką Izy o przetrwanie tych zwierząt ,robili zdjęcia ,ale teraz to już nie ma co focić ,chyba że ten syf.
Mam nadzieje że będzie jakiś fajny konkretny reportarz.

kociaki rozrabiają ,już nie są dzikie ,kocurek w porównaniu do koteczki jest wielki ,jedzenie pochłaniają w każdej ilości ,brzuchy do ziemi :lol:

oczko nadal zamglone i pewnie tak zostanie ,zastanawiam się czy nie wybrać się do Garncarza.

parę zdjęć z niedzieli

zawsze gotowe :wink:

dorcia44 pisze:woda opadła ,jest błota i syf ,koty podobno niesamowicie szczęśliwe wyłażą z różnych stron i chodzą ,podskakując ,pewna gazeta zainteresowała się tym tematem ,walką Izy o przetrwanie tych zwierząt ,robili zdjęcia ,ale teraz to już nie ma co focić ,chyba że ten syf.
Mam nadzieje że będzie jakiś fajny konkretny reportarz.

.

Można im podrzucić zdjęcia z tego wątku

czekamy.....................

Amika6 pisze:
dorcia44 pisze:woda opadła ,jest błota i syf ,koty podobno niesamowicie szczęśliwe wyłażą z różnych stron i chodzą ,podskakując ,pewna gazeta zainteresowała się tym tematem ,walką Izy o przetrwanie tych zwierząt ,robili zdjęcia ,ale teraz to już nie ma co focić ,chyba że ten syf.
Mam nadzieje że będzie jakiś fajny konkretny reportarz.

.

Można im podrzucić zdjęcia z tego wątku

czytają wątek ,więc pewnie zdjęcia też oglądali ,zobaczymy.
dam znac co i jak.

DZIAŁKI NA JAGIELOŃSKIEJ ZAKAZ DOKARMIANIA KOTÓW !!!

Kto przegląda forum