Stasinka odeszła[*] .......................................

[jessi74]

Wiecie co... właśnie wysłałam mojemu kumplowi z liceum linka do tego zdjęcia:

Ten kot szary z prawej ma jego rysy twarzy 8O No w szoku jestem... Kurcze, szkoda że zdjęcia kumpla zamieścić nie mogę ale normalnie... SZOK!

ciekawe co kumpel na to

[jessi74]

Następne ogłoszenia SALI
Alegratka: http://ale.gratka.pl/ogloszenie/5047337 ... a_dom.html
Gumtree: http://wroclaw.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId ... =202262246
CafeAnimal: http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/odd ... SALI,14217
i Allegro: http://www.allegro.pl/item1023363116_sa ... oclaw.html

nikt nie dzwoni może ktoś pomógłby agness 78 w ogłoszeniach żeby porobić więcej

Klusek, moze podeślij więcej fotek

[Gibutkowa]

Wiecie co... właśnie wysłałam mojemu kumplowi z liceum linka do tego zdjęcia:

Ten kot szary z prawej ma jego rysy twarzy 8O No w szoku jestem... Kurcze, szkoda że zdjęcia kumpla zamieścić nie mogę ale normalnie... SZOK!

ciekawe co kumpel na to

Napisał "Nie wiem co Ty bierzesz ale to musi być mocne A kotek całkiem fajny"

[Gosia B]

Przepraszam, ale czytam wątek bardzo pobieżnie (niestety czas mnie goni) dlatego wolę dopytać - w komórce został już tylko stary kocurek tak? A dla kotki znalazł się DT?

Dziś zadzwoniła osoba, u której staram się załatwić miejsce dla staruszka. Zadała mi jeszcze kilka pytań, porozmawiałyśmy i poprosiła czas do wieczora - miała się odezwać i mi odpowiedzieć ostatecznie. Niestety na razie cisza Zadzwonię do niej jutro przed południem i postaram się coś ustalić już ostatecznie. Bo na razie tak wisimy w próżni...

[natasza25]

Przepraszam, ale czytam wątek bardzo pobieżnie (niestety czas mnie goni) dlatego wolę dopytać - w komórce został już tylko stary kocurek tak? A dla kotki znalazł się DT?

Dziś zadzwoniła osoba, u której staram się załatwić miejsce dla staruszka. Zadała mi jeszcze kilka pytań, porozmawiałyśmy i poprosiła czas do wieczora - miała się odezwać i mi odpowiedzieć ostatecznie. Niestety na razie cisza Zadzwonię do niej jutro przed południem i postaram się coś ustalić już ostatecznie. Bo na razie tak wisimy w próżni...

Tak koteczka jest juz u Beaty a kocurek tam jeszcze został.

[Gosia B]

Dzięki za wiadomość. Zadzwonię zaraz do tej mojej osoby i dopytam na czym stoimy. On tam przecież nie może siedzieć sam w ciemnicy...

[Gosia B]

JEST DOM DLA KOCURKA !!!!!!!!

Rozmawiałam już z Jessi - KŻ może przejąc kota na tymczas od poniedziałku - wówczas zostanie od razu zabrany do lecznicy i zdiagnozowany. Jeśli nie jest wykastrowany - ustalimy kiedy będzie można wykonać zabieg. Kocurek pozostanie pod opieką Fundacji KŻ jakieś 2-3 tygodnie, żeby w tym czasie wyprowadzić go medycznie, a następnie pojedzie do Katowic do prawdziwego, kochającego domu

[Rudaa]

[Gibutkowa]

JEST DOM DLA KOCURKA !!!!!!!!

Rozmawiałam już z Jessi - KŻ może przejąc kota na tymczas od poniedziałku - wówczas zostanie od razu zabrany do lecznicy i zdiagnozowany. Jeśli nie jest wykastrowany - ustalimy kiedy będzie można wykonać zabieg. Kocurek pozostanie pod opieką Fundacji KŻ jakieś 2-3 tygodnie, żeby w tym czasie wyprowadzić go medycznie, a następnie pojedzie do Katowic do prawdziwego, kochającego domu

[mawin]

SUPER !!!!

[ASK@]

zaznaczam!

[Agness78]

super

[jessi74]

JEST DOM DLA KOCURKA !!!!!!!!

Rozmawiałam już z Jessi - KŻ może przejąc kota na tymczas od poniedziałku - wówczas zostanie od razu zabrany do lecznicy i zdiagnozowany. Jeśli nie jest wykastrowany - ustalimy kiedy będzie można wykonać zabieg. Kocurek pozostanie pod opieką Fundacji KŻ jakieś 2-3 tygodnie, żeby w tym czasie wyprowadzić go medycznie, a następnie pojedzie do Katowic do prawdziwego, kochającego domu

SUPER!
tylko jest problem, ta pani odwołała spotkanie na jutro i z rozmowy raczej wynika że nie zamierza się z nami spotkać
zastanawiam się jak to zrobić

[Agness78]

JEST DOM DLA KOCURKA !!!!!!!!

Rozmawiałam już z Jessi - KŻ może przejąc kota na tymczas od poniedziałku - wówczas zostanie od razu zabrany do lecznicy i zdiagnozowany. Jeśli nie jest wykastrowany - ustalimy kiedy będzie można wykonać zabieg. Kocurek pozostanie pod opieką Fundacji KŻ jakieś 2-3 tygodnie, żeby w tym czasie wyprowadzić go medycznie, a następnie pojedzie do Katowic do prawdziwego, kochającego domu

SUPER!
tylko jest problem, ta pani odwołała spotkanie na jutro i z rozmowy raczej wynika że nie zamierza się z nami spotkać
zastanawiam się jak to zrobić

a może przez TOZ jakoś to załatwić?

[Gosia B]

No to dziewczyny - próbujcie !!! Bo przecież kot nie może tam zostać.... Szczególnie, że ma dom zagwarantowany....

Dajcie znać jak sprawy idą...