Cóż, chyba w tym roku szybciej niż zwykle przyszedł zastój przedwakacyjny

nawet po maluszki ludzie nie dzwonią, a co dopiero po dorosłe.....
ale co ten kotek zawinił? że się urodził? że był w nieodpowiedzialnej rodzinie, gdzie męczyły go dzieci? udało się Ewelinie go stamtąd wyciągnąć, ale życie weryfikuje plany i teraz ona musi wyjechać a kot znowu.....sam.....opuszczony....bez swojej rodziny.
Naprawdę, bardzo proszę pomóżmy mu!!!!!!!!!!!!!