Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma ,zamykamy

a tu znowu smutno

Tak mi przykro, biedna koteczka

kociamko- caluski przesylam i doczytuje w biegu, zapracowana troszke jestem

Kociamko, co dobrego slychac :?:

Iwa, żyjesz czy Cię zamroziło?

Wpadam sie tylko przywitać Kochani :1luvu:

zajrzę później na dłużej :oops:

Mam trochę spraw do załatwienia a i ból mnie okropnie dopadł
nie radzę sobie z nim zupełnie

Mieto zaraził Malinkę

teraz to ja jestem odpowiedzialna za leczenie obydwu Kociastych
no ale taka prawda niestety i z tym musiałam sie liczycz prosząc o wsparcie TDT

Muki rozrabia jak szalona
ciumkam ten jej goły brzuszek ile wlezie

Kociaste raczej ok tylko Rudziszon sie zakłacza
Mia nawrót uczulenia i znowu leczenie
straszny z niej alergik
już nie wiem co ją uczula tak naprawdę :roll:

pcheł nie ma a Ona ciągle sie obsypuje tymi krostami

Dziczki żrą na potęgę
no ale juz chyba zimno bardzo będzie
jeszcze w tej chwili cały ogród w szronie jest i okropnie pizgo
w piecu napaliłam ale chłod ciągle sie utrzymuje
mróz nie popuszcza narazie

pozwoliłam sobie znowu na bazarek :oops:

dostałam fanty od dobrych Duszyczek
wkleję,może któras Komuś wpadnie w oko

viewtopic.php?f=20&t=104333

Trzymajcie sie tu cieplutko moje Słońca :1luvu:

Z AZS już tak jest, że nie wiadomo, na co kot uczulony. Na pociechę - z wiekiem toto zię zmniejsza

Mróz macie kociamko

ojejku

Doberek wieczorny... Obrazek

Jesteśmy ! Z kciukami - jak zawsze. Oj, choróbska wstrętne, won ! Alergie won ! I ból też won ! Kociamko, dbaj o siebie i jedz, szczypiorku. Przesyłamy całusy

Podaję za radą Mary i twoją ten syropek Melusi i jest lepiej :ok: