pomponmamo-jasne,ze jednorazowo mozesz wpasc, to chodzi o cykliczne wizyty wolontariuszy, takze takich , ktorzy beda pracowac nad psami.
Korciaczki-dziekujemy
kilka fotek nowych kotów
przede wszystkim ta dwójka moze byc przez kogos poszukiwana
chociaz ja juz z w takie cuda nie wierzę
kocurek znaleziony na Dąbrówce, wielki, z grubasnym ogonem, w obrózce przeciwpchelnej, ewidentnie jeszcze do wczoraj domowy, czysciutki
biało-dymny
z uszkodzona tylnia łapką
tez typowo domowy, czysciusienki, z jajkami oczywiscie
podejrzewamy,ze mógł wypaść z okna
znaleziony na ulicy Modrzewiowej w momencie jak chciały go dopaść jakies psy
bura koteczka z biała mordką
nic o niej nie wiem
tyle,ze spokojnie siedzi na rekach, nabank domowa kicia
przerazony, młody burasek, tez proludzki
nie znam historii
burasek mały
cztery maluchy, powieszone w torbie na klamce schroniska,zdrowiutkie, pachnące
trzy babki-szylkrecie, biało-szara, rudy chłopak

szesc małych podrzuconych na działkach, jedno bez oka-brak fotek
--------------------------------------------------------------------------
Dom dzis znalazła mała dymna dziewczynka-jedyny promyk dzisiejszego dnia.
na kociarnie trafiła dzis Kitketka i Zoja. Zoja spoko, ale Kitkecia dramat, nie lubi innych kotów
Hubert i Horacy tez na drugiej czesci dostaja ciagle po pyszczkach
fercie i Gliwickie zupełnie sie zasmarkały
ale najbardziej martwi mnie Niunia, wymiotowała dzis kilka razy, pianą.Nie boje sie wirusówki raczej, nie o to chodzi chyba.Ona ma guzy na listwie mlecznej, ta kicia potrzebuje operacjii i tymczasu.