A czy Azyl nie potrzebuje gazet do klatek? Zbieram od jakiegoś czasu i niezłą sterta się już uzbierała.
Tylko mobilna niestety nie jestem w ogóle

Mieszkam na Żoliborzu, ale mogę partiami przewieźć gazety do pracy w centrum W-wy, gdyby ktoś samochodem wybierał się do Konstancina, to możemy się jakoś umówić
