SchronWro

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 23, 2009 19:10 Re: SchronWro

_leśna_ pisze:(Napisze jeszcze raz bo coś mi nie dodało)
Czy wcześniejsze pytanie o tego czarnego kota bez łapy to chodzi o tego z kwarantanny ?
/chcę się upewnić/


Tak, chodzi o tego, który jeszcze w niedzielę był w pierwszym pomieszczeniu na małym wybiegu (tam, gdzie pod zieloną budką chowa się Niebieski) :)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 19:11 Re: SchronWro

Tak,chodzi o tego :lol:

Jeśli chciałbyś PcimOlki wtajemniczyć mnie w szczegóły,to ja dostarczę koty.Ale potrzebujemy do tego transportery??Musimy znaleźć transport do Zielonki?
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 19:17 Re: SchronWro

Walka przegrana-Blasterek-Diabełek pożegnał świat żywych dzisiaj po 17-tej w lecznicy...Milusia przywiozłam do domu...Nasze maluchy ,szczególnie diabełek(jak i wczesniejsze trupki)maja najzłosliwsza odmiane KK...Wszystkie pod czujna obserwacja...leki w pogotowiu....myslałam,ze to jakis dowcip.... :cry: ...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro wrz 23, 2009 19:18 Re: SchronWro

:cry:

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Śro wrz 23, 2009 19:19 Re: SchronWro

BOZENAZWISNIEWA pisze:Walka przegrana-Blasterek-Diabełek pożegnał świat żywych dzisiaj po 17-tej w lecznicy...Milusia przywiozłam do domu...Nasze maluchy ,szczególnie diabełek(jak i wczesniejsze trupki)maja najzłosliwsza odmiane KK...Wszystkie pod czujna obserwacja...leki w pogotowiu....myslałam,ze to jakis dowcip.... :cry: ...


Pochowalismy go pod swierkiem srebrnym....kto mnie teraz bedzie gryzł i drapał... :cry:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro wrz 23, 2009 19:22 Re: SchronWro

To ja na jego temat na razie powiem mało, bo za wiele to od siebie nie daje…
Kot faktycznie dziki ale jak się człowiek uprze to da się go pogłaskać, prycha i ma średnią możliwość trzepnięcia łapą :) bo ma tylko jedną więc głaskanie się udaje, kuwetowy jest bo go w kuwecie widziałam, czy załatwia się też poza kuwetą nie wiem... nie zauważyłam żeby był nie fajny do innych kotów, ładnie "gadając" przybiega do michy na jedzenie, próbuje go głaskać ile się da być może zrobi się z niego taki kot jakim był Pyzdraczek a ten też był na początku dziki i nad nim też dużo się gimnastykowałam.

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 19:31 Re: SchronWro

Mruczeńka1981 pisze:Tak,chodzi o tego :lol:

Jeśli chciałbyś PcimOlki wtajemniczyć mnie w szczegóły,to ja dostarczę koty.Ale potrzebujemy do tego transportery??Musimy znaleźć transport do Zielonki?

Jakie szczegóły konkretnie?
Transportu szukać nie trzeba, kasę na paliwo, owszem.
No i ja muszę zrobić wywiad jak wygląda sytuacja. Ostatnio kontaktowałem się z Agatą w marcu.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 19:39 Re: SchronWro

To zrób rekonesans,bo kasa na paliwo będzie:)
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 19:41 Re: SchronWro

BOZENAZWISNIEWA pisze:Walka przegrana-Blasterek-Diabełek pożegnał świat żywych dzisiaj po 17-tej w lecznicy...Milusia przywiozłam do domu...Nasze maluchy ,szczególnie diabełek(jak i wczesniejsze trupki)maja najzłosliwsza odmiane KK...Wszystkie pod czujna obserwacja...leki w pogotowiu....myslałam,ze to jakis dowcip.... :cry: ...


O matko... :cry: :cry: :cry:
Czemu? :crying: Przecież dziś miał być DOBRY DZIEŃ :crying:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 19:45 Re: SchronWro

_leśna_ pisze:To ja na jego temat na razie powiem mało, bo za wiele to od siebie nie daje…
Kot faktycznie dziki ale jak się człowiek uprze to da się go pogłaskać, prycha i ma średnią możliwość trzepnięcia łapą :) bo ma tylko jedną więc głaskanie się udaje, kuwetowy jest bo go w kuwecie widziałam, czy załatwia się też poza kuwetą nie wiem... nie zauważyłam żeby był nie fajny do innych kotów, ładnie "gadając" przybiega do michy na jedzenie, próbuje go głaskać ile się da być może zrobi się z niego taki kot jakim był Pyzdraczek a ten też był na początku dziki i nad nim też dużo się gimnastykowałam.

to ten co tez ogonka nie ma?
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro wrz 23, 2009 19:49 Re: SchronWro

No to jest właśnie ten bez łapki, bez ogona i bez jajek

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 20:03 Re: SchronWro

_leśna_ pisze:No to jest właśnie ten bez łapki, bez ogona i bez jajek

NO TO PRACUJCIE NAD NIM...WEZME BIDACZKA ZAPEWNE...nazwe go Sasza...ile on ma lat w ogóle?
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro wrz 23, 2009 20:05 Re: SchronWro

BOZENAZWISNIEWA pisze:
_leśna_ pisze:No to jest właśnie ten bez łapki, bez ogona i bez jajek

NO TO PRACUJCIE NAD NIM...WEZME BIDACZKA ZAPEWNE...nazwe go Sasza...ile on ma lat w ogóle?

Mam nadzieje,ze kastracji nie spartolili jak u Peji...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro wrz 23, 2009 20:09 Re: SchronWro

"Mam nadzieje,ze kastracji nie spartolili jak u Peji..."
Tego nie będę komentowała !!

Ile ma lat /mniej więcej/ napiszę jutro, bo nie pamiętam

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 20:24 Re: SchronWro

Mruczeńka1981 pisze:To zrób rekonesans,bo kasa na paliwo będzie:)

Wytypuj prognozowaną ilość i stan futer.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1237 gości