MISIA-AGATKA u Anki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 29, 2003 21:32

Anka pisze:Ale za to mam CAŁY nastepny (za półtora tygodnia) wtorek wolny. NAPEWNO. Co Ty na to?????

Ech, kocie... :( We wtorki i czwartki po pracy chodzę na kurs, po którym jestem tak zmęczona, że ledwo kotom chrupkami w miski trafiam... :( Nie mówiąc już o tym, że jest ciemna noc :(
Ale nie bój żaby - kiedyś się zjawię... 8)

Gata

 
Posty: 3441
Od: Wto lut 05, 2002 9:14

Post » Nie gru 07, 2003 1:16

Co słychac u Misi, Aniu?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon gru 08, 2003 23:20

Ja przepraszam, Rysiu, że tyle czasu milczę o Twojej koteczce :oops: , ale jestem zdaje się nadaktywną osobą, w związku z czym zazwyczaj brakuje mi czasu. Gdy byłam bezrobotna, to owszem mimo wóżnych zajęć miałam czas i na forum, ale teraz krucho 8O
No ale ad rem. Misia - Agatka stopniowo coraz śmielsza, chociaż nadal mieszka zasadniczo w kuchni. Ale już rzadko kiedy i tylko na chwilę chroni się pod zlew. Radzi sobie też z psami. Dzisiaj na jej gust Kajtka podeszła za blisko (chciała powąchać) więc Agatka stanęła na tylnych łapkach (nie widziałam jeszcze tak stojącego kotka :roll: ) i zaczęła w powietrzu wymachiwać łapkami - Kajtka odrazu się wycofała :) , a Agatka wcale nie uciekła. Z kotami na dystans, jeszcze czasem odrobinę na siebie zawarczą, ale źle nie jest :)
Stopniowo zaczynam szukać jej domku tak jak mamie obiecałam, ale spokojnie, nie nerwowo, byle gdzie, w niepewne miejsce to ona napewno nie pójdzie.
Pozdrawiam wszystkich :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2003 22:02

I jeszcze dodam, chociaż nie wiem, czy ktoś tu zagląda :? , że dzisiaj Agatka spędziła dzień poza kuchnią, w pokoju :) . Teraz się schowała pod tapczanem, bo Kajtka zaczęła szaleć z radości, że wróciłam, ale najpierw siedziała sobie na oknie. Kochana dziewczynka :D
Agatka wszystkich forumowiczów bardzo pozdrawia koteczkowym miauuu :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2003 22:05

I jeszcze dodam, chociaż nie wiem, czy ktoś tu zagląda :? , że dzisiaj Agatka spędziła dzień poza kuchnią, w pokoju :) . Teraz się schowała pod tapczanem, bo Kajtka zaczęła szaleć z radości, że wróciłam, ale najpierw siedziała sobie na oknie. Kochana dziewczynka :D
Agatka wszystkich forumowiczów bardzo pozdrawia koteczkowym miauuu :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2003 22:06

Same dobre wiadomości! :D Wspaniale po prostu.
Wiem, że jesteś zapracowana, nawet mam wyrzuty, że koteczka Ci się przytrafiła w takim nerwowym dla Ciebie czasie.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto gru 09, 2003 22:09

ryśka pisze:Same dobre wiadomości! :D Wspaniale po prostu.
Wiem, że jesteś zapracowana, nawet mam wyrzuty, że koteczka Ci się przytrafiła w takim nerwowym dla Ciebie czasie.


No coś Ty :D Sama przyjemność :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2003 22:10

Anka pisze:I jeszcze dodam, chociaż nie wiem, czy ktoś tu zagląda :? , że dzisiaj Agatka spędziła dzień poza kuchnią, w pokoju :) . Teraz się schowała pod tapczanem, bo Kajtka zaczęła szaleć z radości, że wróciłam, ale najpierw siedziała sobie na oknie. Kochana dziewczynka :D
Agatka wszystkich forumowiczów bardzo pozdrawia koteczkowym miauuu :D

Jak to nie zagląda :?: :twisted:
Forumowicze dziękują dzielnej Misi - Agatce za pozdrowienia no i obowiązkowe mizianki :D Obrazek

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2003 22:49

Ja zagladam - i czekam niecierpliwie na kolejne wiesci!
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Śro gru 10, 2003 10:56

Ash pisze:Ja zagladam - i czekam niecierpliwie na kolejne wiesci!


:lol: :D
Dziękujemy :D :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 10, 2003 12:04

ja tez zagladam i pozdrawiam serdecznie Obrazek

Milo czytac o postepach Agatki :D

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Śro gru 10, 2003 12:06

Tez tu zagladam i cieplutko pozdrawiam :D
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2003 19:43

Anko, co u Misi - Agatki :?:
I całej reszty :?:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 19, 2003 20:09

ani pisze:Anko, co u Misi - Agatki :?:
I całej reszty :?:


Przepraszam, że tyle czasu nie odzywałyśmy się :oops:
Agatka ma się nie najgorzej, chociaż nadal jest kuchenna. Mam jeden dylemat. Może mi doradzicie. Chodzi o szczepienie. Że trzeba zaszczepić to jasne. Ale - gdy ją w listopadzie wzięłam do weta, to na długo straciła do nas zaufanie, a samą wizytę przeżyła strasznie. Uciekała na ślepo, dobrze, że dopilnowałam, żeby wszystko było zamknięte. Teraz odwlekam następną wizytę. Chciałabym jak najdłużej, żeby już tak się nie bała, żeby bardziej ufała. A ona wciąż tak na zmianę, raz można ją głaskać, brać na ręce, a kiedy indziej ucieka na nasz widok jakby ducha zobaczyła. Nie wiem, co robić. Nie chciałabym stracić tego co już udało się zyskać.
Poza tym - mimo wszystko myślę o domku dla niej. Ale chciałabym najpierw jak najbardziej ją oswoić (ona musiała być od dawna oswojona z ludźmi, ale podejrzewam, że na to nałożyły się nie najlepsze doświadczenia). No i wet to będzie znowu kilka kroków do tyłu. Co robić ???? Tzn. chwilę to jeszcze poczekam, bo dopiero teraz będę kończyć leczenie jej uszek maścią. Trochę podleczyłam, potem nie chciałam tak regularnie stresować, teraz widzę, że znów trochę główką potrząsa. Ale z drugiej strony strasznie boję się, że coś do domu przywlekę na butach. Czy to łatwo?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 19, 2003 20:13

Aha, no i muszę się u Ciebie Rysiu upewnić czy koteczka czasem nie byla juz u Ciebie szczepiona?

No i wstyd mi strasznie :oops: , że wciąż nie dochodzi do skutku moje zaproszenie na podziwianie Agatki. Wtedy raz prawie nikt nie mógł, a teraz u mnie jakiś maraton i obłęd w oczach. Do Świąt nie mam ANI JEDNEGO dnia wolnego. Ale potem będzie NAPEWNO lepiej :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości