Persio Rysio [*] - przegrał walkę...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 10, 2009 20:04

przed chwilą znalazłam coś takiego:


Diety weterynaryjne Karmy mokre
Karmy mokre
ROYAL CANIN VET CONVALESCENCE SUPPORT 100 G
4.81

Wskazania: - anoreksja
- złe przyswajanie pokarmu
- niezdolność do jedzenia
- rekonwalescencja po zabiegach chirurgicznych
- ciąża, laktacja, okres intensywnego wzrostu.

Producent: ROYAL

Typ opakowania: SASZETKA

znacie taką karmę??????
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon sie 10, 2009 20:10

Znamy. Dostawał.
Możecie jeszcze spróbować z tym Recovery, które mu zostawiłam, albo kupić np. Hill's a/d (na anoreksję właśnie).
Na tym Hill'sie zirrael wykarmiła nie jedzącą miesiąc ponad Tiliyę.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 10, 2009 20:20

goooopia jestem, własnie rozmawialam z p. Ela, daje mu też ta karmę, w postaci podgrzanej w małych ilościach...
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto sie 11, 2009 8:07

oj nie wiedziałam, że pani Ela ma kolejnego tymczasa.

złota kobieta :1luvu:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto sie 11, 2009 8:25

I jeszcze moje kciukasy za słodkie, futrzaskie RUDO-CUDO i panią Elę.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5010
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Wto sie 11, 2009 9:05

Oj złota :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 11, 2009 10:59

Czytam Wasze obserwacje i dorzuce swoje. Rysiu nie bardzo tolerowal inne koty i ich bliskość. Został wiec w pokoju z kotką która tez nie lubi towarzystwa. Ona u góry on na dole. Z kuwety korzystali naprzemiennie. Jak karmiłam Misie i przytulałam to Rysiu nie mógł tego widzieć, bo zaraz zaczynał buczeć. Jak trochę poprzytulałam Rysia to mogłam mu przemyc oczy ( wiecej nie ) i rozsmarować recovery na kłach. On ta paste najpierw wssysał a potem wylizywał. Jak zobaczył innego kota momentalnie sie zamykał. A mo że tak Rysia na poczatek do innego pokoju i tak go myziać i podawać pokarm. Ja cały czas mówiłam, że nie wiadomo co ten kocur przeszedł, ale jego psychika jest troszke zwichrowana. I jeszcze jedno przed myzianiem i karmieniem zawsze rozpylałam Feriway i to dużo :wink:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto sie 11, 2009 17:37

Njusów coś dziś nie ma :(

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 11, 2009 21:37

som...ino musiałam odebrać syna z dworca, co wracał od ojca, i z dworca też odebrać Krzysia, co jechał do syna...właśnie nakarmione oba, drugie pranie wstawione, więc moge słówko...

dziś kotek smutny...

ale na mnie reaguje mruczeniem i przytuleniem łapkami...
no to siedziałam, miziałam, za łapki się trzymalim, a kocio mruczał....
kocham bardzo, bardzo...
codziennie do Rysia pójdę, żeby pobyć, żeby potulić...

ma czerwoną obróżkę z cyrkoniami, bo p.Ela wierzy, że to pomoze i złe sobie pójdzie......

dzisiaj była gorączka, ponoc dobry to znak...

a z czego ona..no watroba słaba, bo Ryś długo nie jadł, teraz je ( słuchjacie, on dostaje jedzenie ze strzykawy i nie wypluwa go, a łyka:) pierwszy dobry znak...

dostał leki na kupala, bo kupala brak, a bardzo jest potrzebny; dostał kroplówę...i sie obraził :oops:

wieczorkiem p, ela zadzwoniła, że zszedł z krzesła i przemaszerował się...

tyle na dziś...
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sie 12, 2009 5:54

:cry:
Rychu, Ty mnie nie denerwuj!

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 12, 2009 8:29

bedny Rychu-zakręcony jak słoik.No nic -odmota się.....powyłazi teraz wszystko......jakoś się odkopie i wyjdzie na kota. :D
Serniczek
 

Post » Śro sie 12, 2009 8:55

no tak...

wczoraj tak sobie rozmawiałyśmy i p. ela powiedziała cos takiego, że on nie ma w sobie nic z kocura...

takie pogubione dziecko...
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sie 12, 2009 8:59

Tak bym chciała, żeby zaczął jeść i wyszedł z dołka...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 12, 2009 9:04

estre pisze:Tak bym chciała, żeby zaczął jeść i wyszedł z dołka...


wyjdzie......

ale powiem, bo trochę wiem......z tego nie wyłazi się szybko............

czas i troska......troska i czas.........

jest szczęciarzem, bo otoczony został troską :oops:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sie 12, 2009 9:42

Ruach pisze:
estre pisze:Tak bym chciała, żeby zaczął jeść i wyszedł z dołka...


wyjdzie......

ale powiem, bo trochę wiem......z tego nie wyłazi się szybko............

czas i troska......troska i czas.........

jest szczęciarzem, bo otoczony został troską :oops:


Pewnie, że czas i stabilizacja.
Szczęściarzem jest, ma dwie Duże, które go codziennie myziają i kochają :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 164 gości