KLEO - szukam gospodarstwa które przyjmie dzikusa, s.15... !

[nika28]

Chyba zwariuje
Kleo dzisiaj całą noc drapała pod drzwiami
Z resztą każdej nocy tak drapie, ale dzisiaj się chyba wściekła, no całą noc, nawet jak wstaje i na nią krzykne, nawet się nie odwraca tylko drapie . Całą wykładzine mam pod drzwiami zdartą
A ja jej z pokoju nie mogę wypuścić

[nika28]

Kleo na pierwszą, domek by się przydał...

[Amanda_0net]

Co u Kleo?

=============================

viewtopic.php?f=1&t=92797&start=405

[nika28]

Kleo zamieszkała u znajomych babci, ale myślę że wróci.
Już nie chce mi się opisywać dlaczego, poprostu w nocy się nie da spać, tak wariuje i skacze po meblach.
To jednak był kot który chciał być dziki...

[Amanda_0net]

Żeby tak się dom z ogródkiem trafił...albo jakieś gospodarstwo...

[nika28]

To jest mieszkanie niestety...
Już było dobrze, troche się miziała, ale jak pojechała do tych znajomych to znowu dzicz jak nie wiem i nie pozwala się dotknąć...

[Amanda_0net]

Taki jest urok Dzikich Dziczy.Za bardzo się przyzwyczajają i później trudno je wyadoptować bo muszą się od nowa oswajać i zaufać nowym Dużym..

[Amanda_0net]

I tu dotarłam, mam prezenty dla Was

[nika28]

Amando_0net, ty oswoiłaś Psotkę, ja nie potrafiłam oswoić Kleo
W grudniu dostałam od Państwa wiadomość że Kleo w ogóle się nie oswaja, nadal jest dzika, bardzo stresują ją ludzie...
Kleo wypuściłam. Jak zobaczyłam jak ona przeżywa to wszystko, choć od chyba maja jest oswajana, to nie mogłam jej trzymać "w więzieniu" . Kleo ma tam ciepło, bo to jest jakiś opuszczony dom, tam jest taka dziura i ona może wejść do środka.

Szukam dla niej i dla jeszcze jednego kota który jest z nią (śliczny, rudy Jacuś) jakiegoś gospodarstwa na wsi, gdzie mogłaby siedzieć sobie na zewnątrz/w stodole i dostawałaby jedzonko.

[Amanda_0net]

Biedna Kleo, mam nadzieję, że dokarmiasz ją tam. Że ma jakąś budkę żeby mogła się schować przed zimnem
Dlatego Psotka została u mnie bo gdyby poszła do DS pewnie też musiała by od nowa się oswajać.
Psotka jest w dalszym ciągu nieufna dla obcych. Jak ktoś przychodzi ona znika w łazience.
Nawet od domowników ucieka w dzień. Za to w nocy cała moja. Przychodzi do łóżka i wtula się w mnie całą sobą. I tak śpi do rana

Pisz co u Kleo, tak mi smutno, że musiałaś ją wypuścić i to jeszcze w takie mrozy
Ale może tak było trzeba...

[Kaprys2004]

Wczoraj dostałam takiego maila od osoby, która zainteresowała się moją kotką z Allegro (ale kotka już została zamówiona przez inną osobę wcześniej):

"Kot potrzebny jest dla moich rodziców, którzy mieszkają na wsi, w drewnianym domu w którym są myszy. a więc po pierwsze - ma łowić. Rodzice nie chcą przeprowadzać sterylizacji sami. W domu jest pies, który może okazać się dla kota niebezpieczny. Może lepiej wziąć całkiem małego kota, którego pies uzna za dziecko i nie zaatakuje? Dom stoi przy drodze i poprzednia kotka (bardzo już stara i chora) wpadła pod samochód. Pomimo niebezpieczeństw, jest to miejsce wspaniałe dla kota, który może swobodnie włóczyć się po okolicy i jednocześnie być rozpieszczanym przez moich rodziców. Ale musi to być dość specyficzny kot."

Jeżeli pasuje Wam ten opis, nie boicie się o pobliską drogę i groźnego psa, to dajcie jakieś namiary. Może się uda??

[nika28]

Amanda_0net, Kleo ma ciepło, z boku tego opuszczonego domu jest dziura, te koty tam śpią, więc myślę że im ciepło, tym bardziej że zostały tam chyba trzy koty. Dokarmiam ją w miarę możliwości, czasami jest tyle śniegu, że po prostu nie da tam się dojść. I w dodatku tam ma być wybudowana autostrada...

Kaprys2004, dzięki
Wiadomo skąd ten domek jest ?
To mój meil, to niech może do mnie napisze ta osoba : nika2806@vp.pl

[Kaprys2004]

Dzięki Nika. Pani się do mnie odezwała w sprawie ogłoszenia z Allegro.

Napiszę zaraz do niej.

[Amanda_0net]

Trzymam kciuki, może się uda

[Kaprys2004]

Przesłałam już jakiś czas temu. Czekamy na wieści.