Moderator: Estraven
Kropeczka13 pisze:"Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.
Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików"
i po powrocie z pogotowia wreszcie udało sie kotu podać tą tabletke bo ze schroniska nie przyjechali
po podaniu tabletki![]()
terenia1 pisze:JUTRO WIELKIE SPRZĄTANIE KOCIARNI, ODKAŻANIE I WŁĄCZENIE LAMPY - KTO CHĘTNY DO POMOCY Ja i Marta jesteśmy na 100%, kociaki które mamy na kociarni Baśka, Milka, Tajniak i Silver muszą być gdzieś ewakuowane na czas włączenia lampy - ma ktoś jakiś pomysł![]()
Wieczorem w sobotę prawdopodobnie przyjadą 2 około 6 miesięczne kociaki koczujące w nowobudowanych szeregowcach na Ludwiku - kociaków było więcej, ale podobnież potopiły się w studzienkach kanalizacyjnychzostały tylko dwa
Madziula pisze:kurcze akurat w ten weekend mnie nie ma w domy wrryyy
Kropeczka13 pisze:Madziula pisze:kurcze akurat w ten weekend mnie nie ma w domy wrryyy
no to masz pecha dziewczyno![]()
ominą Cię różne przyjemności związane ze sprzątaniem![]()
a to:
-dobra gorąca kawa + szorowanie podłogi,
-słodkie chrupiące pierniczki z torunia + mycie i dezynfekcja boksów,
-coc aaa kokakola lub złocisty napój + mycie wolierki, półek w niej i zabawek
-aromatyczna herbata + mycie mebli i sprzątanie kącika sanitarnego
-i.t.d. to coś tak jak drinki, czysta z kolą, żubrówka ze sokiem jabłkowym...
dobór zestawów nie jest sztywny można zmienić na życzenie "sprzątacza"
n.p. może być kawa do woljerki lub na odwrót
Korciaczki pisze:To my hopniemy i pożyczymy miłego sprzątania przeplecionego przyjamneściami
się spotkały Korciaczki pisze:No to my opiszemy dzisiejszą nocną przygodę Fufki
Albo zapytamy wprost: Jaka Sally do nas przyjechała? Czy to napewno ta?![]()
Właśnie miauczy pod biórkiem z głosem pełnym pretensji i zapewne myśli sobie czemóż to my piszemy, a nie nią sie zajmujemy![]()
Wcale nie jest półdzika, strachliwa, czy neurotyczna - nieufna owszem, ale szybko nabiera pewnosci siebie
Dziś prawie pół nocy przespała zwinieta w kłębuszek pod kołderką na łóżku...koła jednej z nas! Nawet nie wiadomo kiedy dokładnie przyszła, ale gdy o 4rano ta szcześciara co dostąpiła zaszczytu spania z księżniczką się obudziła - Fufu rozmruczana w najlepsze sobie spała przyklejona całym swoim malutkim ciałkiem do jednaj z nas!!!
Nie obyło się również bez śmiechu i humorku, gdy Fufu wyczuwszy coś w kartonie pod łóżkiem, najpierw łebkiem wysunęła je na "pokój", a nastepnie zaczęła je obgryzać! Po co? Trudne pytanie - podobało jej sie i już!
Korciaczki pisze:No to my opiszemy dzisiejszą nocną przygodę Fufki
Albo zapytamy wprost: Jaka Sally do nas przyjechała? Czy to napewno ta?![]()
Właśnie miauczy pod biórkiem z głosem pełnym pretensji i zapewne myśli sobie czemóż to my piszemy, a nie nią sie zajmujemy![]()
Wcale nie jest półdzika, strachliwa, czy neurotyczna - nieufna owszem, ale szybko nabiera pewnosci siebie
Dziś prawie pół nocy przespała zwinieta w kłębuszek pod kołderką na łóżku...koła jednej z nas! Nawet nie wiadomo kiedy dokładnie przyszła, ale gdy o 4rano ta szcześciara co dostąpiła zaszczytu spania z księżniczką się obudziła - Fufu rozmruczana w najlepsze sobie spała przyklejona całym swoim malutkim ciałkiem do jednaj z nas!!!
Nie obyło się również bez śmiechu i humorku, gdy Fufu wyczuwszy coś w kartonie pod łóżkiem, najpierw łebkiem wysunęła je na "pokój", a nastepnie zaczęła je obgryzać! Po co? Trudne pytanie - podobało jej sie i już!

majencja pisze:No Misior po wszystkich badaniach. Zaraz pakujemy się drugi raz i jedziemy się podłączyć do kroplówki płuczącej coby spróbować trochę zbić ten paskudny mocznik z kreaturą. Kupimy pampersa bo będziemy szczali oj szczalijeszcze więcej niż do tej pory- ale to jedyna rada.Kroplówki będą przez kilka dni to może co spadnie. Wierzę w Misiora- że jakoś będzie walczyć z paskudztwem. A Poldek ? Poldek ma cukrzycę
Tak że drugi kot dietetyczny w domu . No cóż ma się to szczęście
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, egw, koszka, MlerglibEnsuh i 69 gości