Bandytka & Wielebny czyli biało czarne wariactwa :)

[andziula20]

Cześć! Głaski dla Bandytki!

[muac]

i mizianki

[Bandytka]

Dziękujemy za miziaki i przesyłamy wesołe mruczanki. Bandytka się swego dołapała oczko trochę łzawi ale mamy krople i buntowniczo się bronimy przed nimi, tylko upieram się i po pół godzinie mam obrażonego kota. No i ta mała szlema się nauczyła, że ją przepraszam i od razu czeka na smakołyk. Nie ma tak dobrze! Najpierw za nim pogania Istne szaleństwo za tym kawałeczkiem specjalnej kiełbaski z wątróbką. Daje mi na dodatek mobilizacje do chowania wszystkiego z jej zasięgu. Zostawiłam ostatnio cukierki w otwartym opakowaniu na biurku. Potem wygrzebywałam je nawet spod szafy ;O Białe tornado przeszło!

[milenap]

Och, tak!! przepraszanie to jest coś co koty baaaardzo lubią
pozdrawiamy

[Bandytka]

Och, tak!! przepraszanie to jest coś co koty baaaardzo lubią
pozdrawiamy

Tak mam świadomość, że ona mnie wykorzystuje. Tylko ja nie mam nic przeciwko

W kwietniu czeka nas podróż trochę daleka bo z Olsztyna aż do Lublina. Jak dobrze przygotować się na podróż i to niestety pociągiem. To nasza wspólna pierwsza (daleka). Żeby obyło się bez większych stresów i w miarę wygodna?

[muac]

niestety nie mam doswiadczenia w dalekich podrozach z futerkiem, tylko metrem lub rowerem tu sobie czasami jezdzimy do weta, wiem ze wygodny bezpieczny transporter to podstawa, ja mam taki jak torba podrozna ale jest sztywny no i preferuje jak boczne siateczki maja klapke zeby zaslonic bo kocio sie tak nie stresuje, a i jeszcze przydaje sie jak jest dlugi pasek na ramie wygodniej niesc chociaz Bandytka to pewnie waga piorkowa. usciski

[Bandytka]

Oczko wyleczone! Ładne i czyściutkie. A Bandi w domu Bandytka, że cholera czasem chce mnie trzasnąć jak wyleci zza zakrętu i prosto na moje nogi wbijając pazurki w uda (Diablę jedne ) a na podwórku CYKOR o ! W ramach przeprosin za kolejny tydzień gdzie jestem non stop na uczelni i ładną pogodę ubrałyśmy szeleczki i sio poganiać po trawce. Tylko jak dziwny hałas był to sioooo! I kot na drzewie Zachowuje się jakbym wcale jej z podwórka nie zabrała tylko od zawsze była w domu. Od października widać już o wszystkim zapomniała
A nade mną ciąży jeszcze jakieś psychiczne fatum po historii z Mafi I Bandi na tym cierpi bo nudzi się strasznie.

[bozena640]

Koty szybko zapominają, takie mam wrażenie. Mam kotkę, którą dokarmiałam 10 miesięcy (kotka była dzika). Mieszka ze mną 1,5 miesiąca.
Jak w sobotę chciałam z nią wyjść na balkon to tak się trzęsła, że szybko wróciłam do mieszkania, a biedaczka cały dzień nawet nie zbliżyła się do drzwi balkonowych

[charm]

Koty szybko zapominają, takie mam wrażenie.

Oj tak...
Moje chłopaki są z DT, gdzie mieszkały z dwoma psami... a jak parę miesięcy temu przyszedł wujek z pieskiem na smyczy, to wystraszone uciekły pod łóżko... - niestety wizytę trzeba było skrócić...

[bozena640]

Co tu tak cicho??
Co u Bandytki??

[bozena640]

Bandytka, co u Was??

[Bandytka]

No tak my zniknęłyśmy bo po historii z Mafi jakoś nie mogłam się otrząsnąć. W sumie to Bandytka przypomniała mi o forum. Kładąc się na klawiaturze i miaucząc. Chyba za wami tęskniła Miałyśmy trochę remontu a pani to nawet pościel pod moje kolory kupiła

Gdzie jest kot?






No i jak się mówi, co jest lepsze od jednego kota? Dwa koty. Także zaczynam poszukiwania, zdrowego, młodego kociaka dla mojej Bandi na towarzysza zabaw i jedzenia Niestety z obawy o powtórkę z historii nie umiem już odwiedzić schroniska.

[bozena640]

Cieszę się, że odezwałyście się
Czekamy teraz na więcej wieści o Bandytce i ........
Bandytka ślicznie wygląda w nowej pościeli

[Bandytka]

W sumie bardzo się cieszę bo napisała do mnie Plusia ma 5 małych kociaczków, za 2 miesiące będą do adopcji, po niedzieli postara mi się wysłać zdjęcia a potem będziemy się wizytować i wybierać, które małe trafi do mnie. O tyle dobrze, że jest to Olsztyn i nie będzie ani długiej drogi ani kłopotu z transportem. Także uzbrajamy się w cierpliwość i trzymamy się ciepło z nadzieją

P.S z Bandi zrobił się uciekinier. Wychodząc z domu czy przyjmując gości muszę albo sie wymykać albo chować ją do transportera. Inaczej muszę ganiać za nią po całej klatce Cichobiegi mi robi

[Plusia]

Dokładnie, potwierdzam wszystko co wyżej napisane
Cieszę się na wizytowanie szczególnie . W Olsztynie mieszkam od przeszło roku, ale nie poznałam dotąd żadnego Kociarza, wobec czego baaardzo miło będzie nam Ciebie gościć i przedstawiać nasze Własne Futra i Tymczasy. Pozdrawiam,