SZYSZKA-TAJKA - sie porobiło!:) str 18 :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sty 07, 2009 16:54

:? Ale z Szyszunia wszystko ok?
Jutro wioze moja Fione na sterylke :?
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 07, 2009 16:56

Chat ja też jutro wiozę na sterylke:( Jak ja się denerwuję, to moja pierwsza kotka
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Śro sty 07, 2009 16:58

Bedziemy sie wzajemnie wspierac! Ja moja zawoze do wetki o 9 rano...
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 07, 2009 17:07

Ja dokładnie o tej samej :) Ale nie zaśmiecajmy tego wątku :)
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Śro sty 07, 2009 17:33

noooooooooooo ufffffffffffff, w końcu :) czekamy na wieści po powrocie do domu

Martitka

 
Posty: 115
Od: Pon sty 30, 2006 18:47
Lokalizacja: Złocieniec

Post » Śro sty 07, 2009 18:18

Jana pisze:Coś podejrzane było to długie wybudzanie. Ja odbierałam przytomne kotki 1,5 h po przywiezieniu na zabieg.

Niekoniecznie jest to sprawa wybudzania kotki. Raczej braku czasu personelu do poinformowania, że kotka jest do odbioru lub przesunięcie czasu zabiegu na późniejszą godzinę, bo jest sytuacja awaryjna z innym zwierzęciem.
Taki drugi przypadek miałam przy kastracji Desny. Zawieziona na 12:00 do odbioru była ok. 18:00. Po prostu zabieg był zdrowo opóźniony.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39427
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sty 07, 2009 18:47

MariaD pisze:
Jana pisze:Coś podejrzane było to długie wybudzanie. Ja odbierałam przytomne kotki 1,5 h po przywiezieniu na zabieg.

Niekoniecznie jest to sprawa wybudzania kotki. Raczej braku czasu personelu do poinformowania, że kotka jest do odbioru lub przesunięcie czasu zabiegu na późniejszą godzinę, bo jest sytuacja awaryjna z innym zwierzęciem.
Taki drugi przypadek miałam przy kastracji Desny. Zawieziona na 12:00 do odbioru była ok. 18:00. Po prostu zabieg był zdrowo opóźniony.

A człowiek siedzi i siwieje :twisted:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sty 07, 2009 19:20

jestesmy - wszytko ok, tylko ze ponad godzine czekalam na taksówke :evil:

NIGDY W ZYCIU wiecej WAWA TAXI - chamy i swinie :evil:
Zamawiam taxi baba mowi ze za 20 min (inne korporacje zemoze 30 a moze wiecej) wiec wybieram wawa-taxi.
Po 20 minutach dzwoni do nie i mowi ze jeszcze ok 15 minut bo jest slisko i taksowka juz jedzie ale sie spóźni . Ok - snieg za oknem , warunki nieciekawe , rozumiem. Po 20 minutach to juz ja dzwonie i pytam no co z ta taxowka co to jedzie. A kobita na centrali mi mowi ze jeszcze nikt tego zlecenia nie wziął i ze oni dopiero szukaja (sic!!!) taksiarza który moze podjedzie. Wiedzieli ze z kotem po operacji i specjalnie zrobili mnie w balona liczac ze czekajac tak długo poczekam przeciez dalej :(

Szlag mnie trafił i zamowilam inna taxowke (przyjechała zgodnie z obietnica po 25 minutach)
A ja przysiegłam ze wszystkich zanjomych poinformuje o nierzetelności Wawy.

No ale Szyszka zjadła jedzonko (o 19.00 juz mogla), za zabieg zapłaciłam tyle ile miałam zapłacić :), chodzi teraz i marudzi (jest całkowicie wybudzona)
Troche popłakuje i sie skarży ale to chyba z nerwów a nie z bólu :)
Trzymajcie kciuki za noc :)
Ostatnio edytowano Czw sty 08, 2009 9:06 przez zielona.ona, łącznie edytowano 2 razy

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 07, 2009 19:30

To dobrze, że wszystko ok. A malutka się żali :( Trzymam kciuki za nockę, będzie ok.
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Śro sty 07, 2009 19:37

Szyszuniu kochana, teraz juz droga do nowego, lepszego zycia stoi otworem! :ok:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 07, 2009 19:38

:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 07, 2009 19:40

Kotka ma taki dziwny duzy zwis skory - mniej wiecej na wysokosci piersi po prawej stronie
nie jest to kwestia roznicy "wysokosci" w futerku po jego wygoleniu :/
Nie wiem czy to normalne (jest wieksze niz na zdjeciu ona w trakcie robienia zdjecia chodzila i wtedy ten "zwis" jest mniejszy niz jak siedzi spokojnie):(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oprocz tego biega , dopomina sie o jedzenie , ruczy i ugniata
Jest troszke niespokojna i ozywiona ale ma ogromny apetyt :)
Ostatnio edytowano Śro sty 07, 2009 19:46 przez zielona.ona, łącznie edytowano 1 raz

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 07, 2009 19:42

Pewnie kroplówkę dostała częściowo pod skórę i jeszcze się nie wchłonęło :)

edit - albo tak się jej brzuszek układa, bo dalej jest szew, który trzyma skórę. Pewnie wcześniej cały brzuszek zwisał luźno.

Albo jedno i drugie :twisted:
Ostatnio edytowano Śro sty 07, 2009 19:47 przez Jana, łącznie edytowano 1 raz

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 07, 2009 19:45

Zielona, pewnie jest tak, jak Jana mowi. Nie denerwuj sie. Bylas w tej lecznicy, w ktorej spotkalas z Gringusiem tego weta mocno opalonego co sobie jaja robil?

Bedzie dobrze, musi byc. Koteczka juz chodzi. Jaka ona ma jedwabista siersc na lapencjach, az blyszczy na zdjeciach!
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 07, 2009 19:49

Tak byłam na Białobrzeskiej tam gdzie leczyłam Gringa

Skora na tym zwisie jest taka luzna - i mam pytanie czy jesli to jest kwestia innego "zszycia" powłok brzusznych to jej to tak zostanie? 8O
Czy jak szew sie rozpusci to nie bedzie tego miala (ładnie to nie wyglada, powiem szczerze)
Ostatnio edytowano Śro sty 07, 2009 19:52 przez zielona.ona, łącznie edytowano 1 raz

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, puszatek, włóczka i 159 gości