DT Matahari-kiepskie finanse.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 18, 2009 14:02

Tak oto jestem traktowana przez moją czarna Tirisię jak tylko wejde do pokoju:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 18, 2009 22:48

sama nie wierzę w to co się stało... Rata pojechała do swojego domku... siedzę i ryczę... zastanawiam się kto będzie mi strzelał baranki aż gwiazdy będę widzieć... domek miał kota, który odszedł na nerki dwa tygodnie temu... a domek nie chce być bez kota... Rata będzie mieszkać niedaleko ode mnie...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 18, 2009 23:11

Super!!!Nie martw się,o baranki zatroszczy się reszta towarzystwa.....Czarnula Zuzy też super :lol:

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 19, 2009 9:16

Małgoś... to wspaniała wiadomość. aż mam mokro pod powiekami... udało się jej... udało się kici... tylko dzięki Tobie... tylko dzięki temu, że ją wtedy przyjęłaś pod swój dach... kochana Matahari... dodajesz nadziei, że cuda jednak czasami się zdarzają... ściskam bardzo, bardzo mocno...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 12:08

Niestety...radośc była ale krótka. Matahari do mnie dzwoniłą i powiedziała, że rata wraca. Całą noc chodziła po domu i płakała, nic nie chce jesc.
Po rozmowie z Państwem wezmą Lunkę. Zostanie zaszczepiona i za 2 tygodnie pojedzie do domku.

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 19, 2009 18:38

a nie mogą dać jej kilka dni? przecież wiadomo, że kot się musi zaaklimatyzować. że na początku tęskni i nie chce jeść, ale można mu pomóc... feliway, troszkę cierpliwości... coraz mniej rozumiem ludzi... coraz mniej :(
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 23:17

Rata już w domu i szczęście widać w każdym jej kawałku... pierwsze pytanie państwa brzmiało, co ja Racie zrobiłam, że taka we mnie zakochana... chodzi teraz za mną krok w krok i bez przerwy pcha się na kolana... w sumie to ja podjęłam decyzję o powrocie Raty do mnie, może zrobiłam błąd, ale bardzo się o nią bałam - w dalszym ciągu się boję - o jej nerki... a jak wiecie stres może wiele krzywdy zrobić...

w łazience siedzi nowy futrzak... dziewczynka... trikolorka... przeraźliwie brudna i jeszcze bardziej chuda... dowiedziałam się o niej rano - chodziła w pobliżu ruchliwej ulicy... poprosiłam panią, która mnie o tym poinformowała, żeby kicie przetrzymała do popołudnia... jeszcze nie wiem jak ma na imię... jest bardzo przymilna... po wypuszczeniu z transporterka od razu zaczęła zwiedzać łazienkę... skorzystała z kuwety... zjadła trochę... i zaczęła się pchać na kolana i domagać głasków... teraz jak wchodzę do niej, za każdym razem do mnie gada... kolację pożerała... nie bardzo wie do czego służą chrupki... jutro wstawię jej fotki z dzisiejszego wieczora...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt mar 20, 2009 13:18

Matahari, miałm podobny problem ze swoją Lucynką. Taka z niej przylepa i miziak i trafił się domek, tu w Kutnie na miejcu. A ja tak bardzo się denerwowałam i tak ciężko było mi ją oddać.
Przyjechałą pani z siedmioletnią córką, a Lucynka ani myśli się gdzieś wyprowadzać. Weszła mi na plecy i wczepia sie pazurkami i warczy i nie daje się absolutnie włożyć do transportera. I co wtedy?
No przecież nie mogę jej tak oddać. Dziecko się popłakło, a Lucynka została i zostanie już u mnie na stałe.
Tak więc mam w domu sześć futerek.
A dziewczynka dostała ode mnie innego kotka z piwnicy. Ale kotunia jest tak miziasta i kochana, że będzie z niej większa pociecha jak z mojej Lucynki.
Kotka dostała na imię Lucy. Mam nadzieję, że domek dobry, bo kocia już kiedyś mieli. :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Bo kto nie był ni razu człowiekiem
Temu człowiek nie pomoże.

A.Mickiewicz

Sabinka

 
Posty: 1184
Od: Pt sie 08, 2008 16:36
Lokalizacja: Tomaszów Maz.

Post » Pt mar 20, 2009 15:20

O ja kręcę!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 22, 2009 13:03

Matahari napisz co u nowej kici!
I co z tym domkiem, który oddał Ratę? Wezmą innego kotucha?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto mar 24, 2009 19:45

sorry za milczenie, ale mam problemy z synem i niestety brak czasu...

kicia w łazience dostała imię Ciri i tak na moje oko jest młodą koteczką - ma włączoną opcję ciumkania... choroba sieroca chyaba... apetyt jej dopisuje, już się trochę domyła... jest piękną trikolorką, bardzo proludzką... nie obiecuję, ale postaram się zrobić nowe foty i wstawić i te z dnia kiedy do mnie trafiła i zrobione...

Filemonowi wróciło zapalenie dziąseł, dostał dziś zastrzyki, jutro powtórka...

Luna pojechała do domu, blisko mnie mieszka... z relacji jakie otrzymuję wynika, że kicia od początku czuje się jakby mieszkała od zawsze w nowym domu... pozwiedzała mieszkanie, powygłupiała się z nowym panem na dywanie, a pierwszą noc spędziła w łóżku państwa... Lunie mimo wszystko przeszkadzła ilość kotów u mnie... tam jest jedynaczką i taka sytuacja wybitnie jej pasuje... ma zaproszenie na kawę do nowego domku Luny, ale z czasem gorzej...

Omar cały czas chodzi - dostaje co drugi dzień lek przeciwzapalny... w przyszłym tygodniu będziemy chłopaka dalej diagnozować...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 24, 2009 20:43

Matahari!!
Wspaniałe wieści!!
Ja padam na nos... Pozdrowionka
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob mar 28, 2009 14:21

tak wyglądała Ciri, jak znalazła się u mnie - fotka trochę niewyraźna Obrazek

a tak wygląda teraz ObrazekObrazek

Hesia Obrazek

Klara ObrazekObrazek

Świstak Obrazek

mój kitekat Obrazek Melisa

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 28, 2009 15:14

Ykh.... A Tekla?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob mar 28, 2009 16:00

villemo5 pisze:Ykh.... A Tekla?


Tekla dostała ksywkę Klucha... poczekaj... zrobię foty...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości