Stokrocik juz w nowym domku w Chorzowie, bardzo fajnym zreszta
Poczula sie od razu jak u siebie, wpalaszowala miche zarelka, zwiedzila zakamarki, zaliczyla kazdą polke i zakazane miejsce i ponaciagala sie o wszytkie fotele upss
tylko kocia rezydentka jeszcze zestresowana, trzyma sie z boku i syczy nawet na swoja Pania, mam wielka, wielka nadzieje ze koteczki sie dogadaja
a mnie juz brakuje tej biegajacej sarenki
tak pusto bez niej
PS dziewczyny bardzo dziekuje jeszcze raz za pomoc w ogloszeniach