Ma biedulka pecha, jeżeli chodzi o domki.
W ubiegły piątek miałyśmy wraz z Naakve dużą nadzieję, że domek zakocha się (osoba była bardzo zdeterminowana), ale Sarenka schowała się i domek rozmyślił się.
Ona jest trochę płochliwa, ale czy przez to straci nadzieję na Dom?
To nie powinno nic zmieniac. Jesli domek sie rozmyslil, najwyrazniej nie byl to ten domek. Pewnie zadzwoniliby po 3 dniach, ze chca oddac kota bo nie daje sie glaskac. Sarenusia potrzebuje lepszego domku!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki.... Franuś [*] w moim serduszku na zawsze Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam... Bokiruniu [*] dziękuję...