WIOLA-Schr. Łódź- MiauMiau u Igowiec i Capri :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 14, 2008 17:50

gosiaa pisze:Ja Wiolę widziałam wczoraj, ale nie miałam aparatu :twisted:

A ten cuny marmur to może ta "dzika dzicz, koteczka, matka wielu miotów na osiedlu, nie do złapania" która okazała się być czteromiesięcznym kocurkiem?
Jeśli tak to potwierdzam - CUDO nie kot :1luvu:

ten ci to, ten niesamowity matka wielu miotów

Ale co u Skarpetki
już chyba dosyć tego miziania
i coś trzeba ciotkom napisać! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 14, 2008 18:45

Żądamy wieści o koteczce :twisted: :wink:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Wto paź 14, 2008 18:49

Puk, puk, my tu niecierpliwie na wieści czekamy :twisted: :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 14, 2008 19:14

haaalo, Skarpecia, napisz coś...

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Wto paź 14, 2008 19:16

hej wszystkim oczekującym ;)


Wiola już u mnie jest :D

Od razu po zajęciach (tzn o 17 30)pojechałam z uczynnym kolegą tramwajem az do metra. potem metrem aż do wioli. zajęło mi to godzine... I kupe stresu... ;(


Boże... do domu dotarłam dopiero 3 sek. temu :( Moje [operowane] kolano stało dziś cały dzień i zdecydowanie chyba zaraz mi odpadnie ^^'

WNIOSEK: ALE CZEGO NIE ROBI SIĘ DLA KOTA? :P


Skarpeta jest boska, ale bardzo nieśmiała na razie - nowe miejsce, podróż autem, potem metrem a potem tramwajem... Jest chyba w takim samym stanie jak ja :P Jednym słowem "idź stąd i nie wracaj" :P


Siedzi teraz w transporterze i miauka :D:D:D Serce aż pęcznieje :D

co chwile jest 'miau... miau... miau..."
Na razie nie wychodzi nawet do kuwety... Patrzy sie na mnie i miauka :) To źle czy dobrze ? <haha> 8O
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 14, 2008 19:20

wsadź rękę do transportera i głaszcz i głaszcz i mów do niej czułe słówka 8)
a w porywach możesz nawet miaukać :P
Obrazek

malaria

 
Posty: 1516
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 14, 2008 19:23

tak jak mowi malaria, gadaj do niej i przekup jedzonkiem :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 14, 2008 19:29

no już wyszła jak ją rozgłaskałyśmy z Igą [psiapsióła] :D

Weszła teraz pod łóżko... nie zesika mi się? ;(


:P
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 14, 2008 19:42

nie powinna :D ale może postawcie chwilowo kuwetkę gdzieś bliziutko :)

trzymam kciuki za szybką aklimatyzację :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 14, 2008 19:57

dużo rozmawiać
wszystko jej wyjaśnić
i cierpliwie wysłuchać pretensji

w międzyczasie przyrządzić kolacyjkę powitalną może być bez świec :wink: :wink: :wink:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 14, 2008 20:05

kolacyjka przygotowana, ale tylko delikatnie tknięta :(


Skarpeta miauka i już nas kocha :D krąży po domu, jest na razie bardzo płochliwa, ale lubi się tulić i łaknie kontaktu z człowiekiem :)

ale chudzinka :( czuć cały kręgosłup pod ręką... Bidula :(


Oczy zielone i duże jak spodki kosmiczne :D
Bardzo chciałabym mieć takie oczy :P

I takiego pieprzyka ;)


Kiciulina sobie miauka, teraz Iga się z nią pieści :D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 14, 2008 20:09

Aha - i proszę zmienić temat wątku :P:P:P


Aha2 - i proszę usunąć ten banerek, od którego mi się płakać chce :(


ależ dużo wymagań :P






Od CoolCaty dostałam książeczkę zdrowia, pełno leków i optymizm w zanadrzu :)
Będziemy ją kochać, rozpieszczać i dokarmiać ;)


PS: Skarpeteczka siedzi tetaz na taborecie w kuchni :D <lol2>
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Wto paź 14, 2008 20:10

ruru pisze:dużo rozmawiać
wszystko jej wyjaśnić
i cierpliwie wysłuchać pretensji

w międzyczasie przyrządzić kolacyjkę powitalną może być bez świec :wink: :wink: :wink:

Ciocia Ruru podala recepte doskonala- taki "wzorzec metra" :wink:

W razie potrzeby dzwon o kazdej porze!
Spijcie dobrze :D :D :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto paź 14, 2008 20:14

Skoro Skarpetka juz na taborecie w kuchni, to znaczy, ze trzeba z ta kolacyjka sie pospieszyc :wink:
A powaznie mowiac, to bardzo dobrze rokuje :D Juz sie nie chowa, a powolutku uspokoi sie zupelnie- to madra kotunia jest :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto paź 14, 2008 20:55

Ależ się cieszę, z wielką radością odpinam banerek i trzymam za Was wielkie kciuki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 1432 gości