Kociaki z lasu. Cz.II futra do szafy, albo raczej wszędzie..

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 21, 2008 21:06

O kurcze, ale cudo :love: :love: :love:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob cze 21, 2008 21:13

Śliczne to Wasze Serducho! :love: A obserwuje te kociaki jakby to myszki były... :wink:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 21, 2008 22:31

Bo to są takie małe myszki :wink:
Jedynie Athena raczej myszka nie jest i jest troszeczkę większa.
Jednak Maciek jej się bardzo podoba i dzis się do niego miziała :twisted: , teraz prycha na moja Kasię, która chce ja bardzo oswić :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie cze 22, 2008 8:09

Atena - w mitologii greckiej bogini wojny, rzemiosła, literatury, nauki, sztuki. No i co Ty chcesz od biedulki? Imię zobowiązuje, że już palcem nie pokażę, kto je wybrał i nadał kocięciu :lol:

Jakie puchate cudo na szafie 8O

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie cze 22, 2008 9:08

:D :D :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 22, 2008 10:31

EwKo pisze:Atena - w mitologii greckiej bogini wojny, rzemiosła, literatury, nauki, sztuki. No i co Ty chcesz od biedulki? Imię zobowiązuje, że już palcem nie pokażę, kto je wybrał i nadał kocięciu :lol:

Jakie puchate cudo na szafie 8O


Ja właśnie takie imię wybrałam, bo już widziałam jaki to charakterek :twisted: Mam wrażenie , że Athena zakochała się w Maćku /tym z szafy/. Tylko oczywiście bez wzajemności :wink:

Kociaki rozrabiają i są wniebowzięte, że mają człowieka w pokoju. Człowiek dziś wyjeżdża niestety do Poznania /moja córka oczywiście :wink: / i nie wiem jak ja przekupić, żeby olała sesje, plener i została z kociakami :twisted:
Athena oprócz miłości do Maćka okazuje nienawiść do kotecków. Ponieważ w nocy jest bardzo aktywna, boję się ją zostawic z kociakami. Ona jest dziwna. Podchodzi do nich jak śpią i warczy. Nie boi się podejść do jednego kociaka, ale jak jest ich grupka to się chowa. Powiem szczerze nie miałam jeszcze takiego przypadku.
Pozatym muszę szybko szukać domków dla maleństw, bo mogę zakochać się bez pamięci i to będzie mój koniec :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie cze 22, 2008 17:41

Barbara Horz pisze:Obrazek
Obserwator kociaków :wink:


Maciek jest obłędny.. cudowny po prostu :1luvu:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Nie cze 22, 2008 21:44

Mam uczulenie :evil: , chyba na koty :evil: Mam czerwone oczy, powieki swędzą jak cholera, rano są spuchnięte i sucho czerwone.
No nie żartuję, mam nadzieję, że to tylko jakiś kosmetyk, tylko dlaczego mi tak samo łzawia jak np. Kropce :?

Athena terroryzuje maluszki :evil: To wścieklizna jest. Teraz zawładnęła kanapa i nie pozwoli maluszkom na niej leżeć. Bije je łapą i warczy :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon cze 23, 2008 7:32

Jak się czujesz?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon cze 23, 2008 7:52

Na koty? Tak nagle? Moze coś teraz kwitnie?
Tak se gdybam :(
Coś, kurka, w ten urlop wiatr w oczy wieje...

:ok: za powrót do formy

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon cze 23, 2008 10:09

Dziś jakoś lepiej. Na razie oczy mi nie łzawią.
Właśnie próbowałam posprzatać koci pokój. Koty przemieściły się do kuchni i tam zrobiły demolkę. Pokój wysprzątany, teraz czas na kuchnie. Nawet Athena zwiedzała kuchnie. To prawdziwa ciekawoskta przyrodnicza. Mam nadzieję, że się oswoi, bo inaczej zostanę z kolejnym dzikiem. Jest piękna i wielkością w sam raz do adopcji :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon cze 23, 2008 12:07

Jak mój urlop będzie tak wyglądał to się wykończę fizycznie /tym razem/. Zmieniłam pościel, powalczyłam z kurzem wszędobylskim i mam dość. Musiałabym dziś przynajmniej z jedno okno wymyć, a ja mam takie okna do sufitu, a sufit 3,60 od podłogi :evil: Mało pocoeszające jest to, że u mnie jest czym oddychać jak niektórzy twierdzą i upał w tej kubaturze mieszkania nie straszny. Chętnie zamieniłabym moją kubaturę mieszkania na przestrzeń tzn. domek z ogrodem gdzieś zdala od ludzi :twisted:
Gady śpią. Cisza zapanowała i spokój :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon cze 23, 2008 14:32

Niech śpią jak najdłużej, byleby się w nocy na odmianę nie aktywizowały... Z nimi nigdy nie wiadomo.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon cze 23, 2008 21:05

Oj będą w nocy szaleć - już zaczęły :twisted: I po co ja sprzątałam ich pokój :evil: Najgorszy jest żwirek. Z uwagi na małe kociaki daje im cat,s besta. Ja nie wiem jakto można używać - on jest wszędzie :evil: Chciałam ich już na Benka przestawić, ale go wcinają i nie mogę :evil: Cały pokój w trocinach :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon cze 23, 2008 21:41

No tak. :D :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Bizkopt, Google [Bot] i 69 gości