[...]

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 30, 2008 21:58

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 4:58 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw maja 01, 2008 7:25

Sanna , no już... niby dzieciaki ale jednak się rozwijają. Przecież one mają już jakoś pół roku...Zaczynam się zastanawaiać nad Fasolką...noo obserwuj i w razie czego pilnuj chłopaków :)

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 01, 2008 8:43

MajeczQa pisze:Sanna , no już... niby dzieciaki ale jednak się rozwijają. Przecież one mają już jakoś pół roku...Zaczynam się zastanawaiać nad Fasolką...noo obserwuj i w razie czego pilnuj chłopaków :)

Za przyzwoitkę musisz robic :lol: 8) ...
Marcelibu
 

Post » Nie maja 04, 2008 21:55

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 4:59 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pon maja 05, 2008 8:00

sanna-ho pisze:Martwi mnie najmniejsze Grosiątko - nie ma postępów w oswajaniu, maluch ciągle fufa i ucieka. Nie zważając na protesty biorę go na kolana (przez kocyk :( ), wtedy poddaje się głaskaniu, ale dopiero po ok. 20-30 minutach stawia uszy i się zaciekawia... i stópki mu się pocą....
Z klatki nie wychodzi, a wyciągnięty - biegiem do niej wraca.
Zabawek się boi, akceptuje jedynie małe myszki i kuleczki, które kociaki mają w klatce. Piłeczek i wędki, którymi się bawią Krów i Fasola, Grosio się boi.
Szkoda mi go strasznie, bo taki słodki maluch, wygrał walkę o życie i zdrowie, a teraz nie chce się oswoić :(
Może się okazać, że nie miał dla kogo walczyć :(


Może krople dra Bacha wypróbować? Tylko nie wiem, od jakiego wieku u kociaków można stosować. Znajdę wątek i zalinkuję.
Marcelibu
 

Post » Pon maja 05, 2008 9:03

Marcelibu pisze:
sanna-ho pisze:Martwi mnie najmniejsze Grosiątko - nie ma postępów w oswajaniu, maluch ciągle fufa i ucieka. Nie zważając na protesty biorę go na kolana (przez kocyk :( ), wtedy poddaje się głaskaniu, ale dopiero po ok. 20-30 minutach stawia uszy i się zaciekawia... i stópki mu się pocą....
Z klatki nie wychodzi, a wyciągnięty - biegiem do niej wraca.
Zabawek się boi, akceptuje jedynie małe myszki i kuleczki, które kociaki mają w klatce. Piłeczek i wędki, którymi się bawią Krów i Fasola, Grosio się boi.
Szkoda mi go strasznie, bo taki słodki maluch, wygrał walkę o życie i zdrowie, a teraz nie chce się oswoić :(
Może się okazać, że nie miał dla kogo walczyć :(


Może krople dra Bacha wypróbować? Tylko nie wiem, od jakiego wieku u kociaków można stosować. Znajdę wątek i zalinkuję.


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=39025 jest.
Marcelibu
 

Post » Pon maja 05, 2008 13:48

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 4:59 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pon maja 05, 2008 15:06

Ojoj... Biedny Grosio :(

Sanna nie poddawajcie się!!


Jakby co to masz mnie zawsze pod ręką do pomocy w oswajaniu. Zniose gryzienie,drapanie. A w razie czego to ewentyalnie zawsze można na siebie ubrać zbroję...

A Fasola kiedy trafia do nowego domku?

Widać bardzo elektryczna panienka :) Ale się pochwalę - moja Inuszka dzisiaj rozmontowała głośnik od komputera. Wracam do domu, a tam kratka wyjęta a całe wnętrze głośnika wisi na kabelkach wyciągnięte na wierzch...Cóż, kotu się nudzi samemu w domu...

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 06, 2008 13:11

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 4:59 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Wto maja 06, 2008 19:55

a to juz niedlugo :D
dzis przyszlo zamowienie z krakvetu, kocia wyprawka juz w domu :D :D
w przyszlym tygodniu zakladanie siatek :) Poza kociakiem pojawil sie dodatkowy powod dla ktorego musze je zalozyc: ciagle wlatuja mi do mieszkania jaskolki...i to nie przez przypadek, specjalnie to robia :(
ale jak bedzie siatka to skonczy sie ta swawola :)
bede musiala kupic oslonki na kable..troche ich mam, ale mam doswiadczenie w ukrywaniu ich przed krolikami :lol: :lol:

kaasic

 
Posty: 19
Od: Wto kwi 22, 2008 12:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 07, 2008 1:01

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 5:00 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro maja 07, 2008 13:09

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 5:00 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro maja 07, 2008 19:27

oj Kociaki, Kociaki, na ryby sie wybieraja, ze tyle tych robakow w nich? :lol: :lol: :wink:

Fasola pewnie nieswiadoma niedlugiej wyprowadzki:D A do Krowka Bobik by nie pasowalo :D Jaki z niego Bobik, od razu widac, ze Krówek i juz :lol:

kaasic

 
Posty: 19
Od: Wto kwi 22, 2008 12:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 08, 2008 22:59

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 5:00 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Nie maja 11, 2008 2:31

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 5:01 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], septicemia, TrifnupGer, Wernertum i 17 gości