Lusia alergia pokarmowa.Zostaje u nas na zawsze.44,53

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 09, 2008 17:14

hmm...zle mnie zrozumialas .jeszcze raz...:
zamiast scanomune mozna kupic beta glukan ( dla doroslych) albo vita glukan( dla dzieci ).Vita glukan zawiera tez witaminy . A tak normalnie to daje kotom witaminy dla kotow bo w tej chwili juz nie daje vita glukanu . Od 3 dni moje koty dostaja codziennie po troche ludzkich witamin z wit C bo zaczely mi smieci z podlogi w kuchni wylizywac a to podobno brak wit C .mam okna od polnocy wiec moze niedoswietlone i za malo C sobie produkuja. No coz....jestem moze walnieta ale kieruje sie instynktem skoro rozum weterynarza zawodzi:)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 09, 2008 21:38

kya pisze:hmm...zle mnie zrozumialas .jeszcze raz...:
zamiast scanomune mozna kupic beta glukan ( dla doroslych) albo vita glukan( dla dzieci ).Vita glukan zawiera tez witaminy . A tak normalnie to daje kotom witaminy dla kotow bo w tej chwili juz nie daje vita glukanu . Od 3 dni moje koty dostaja codziennie po troche ludzkich witamin z wit C bo zaczely mi smieci z podlogi w kuchni wylizywac a to podobno brak wit C .mam okna od polnocy wiec moze niedoswietlone i za malo C sobie produkuja. No coz....jestem moze walnieta ale kieruje sie instynktem skoro rozum weterynarza zawodzi:)


dobrze zrozumiałam :D chdziło mi o to, jakie witaminy inne podajesz ( wiem,ze bera glukan, scanomune ma w sobie tez witaminy :) )
czy np twoje koty preferują kropeki, paste, pastyki - jakie - to miałam na myśłi, tośmy sie zrozumiały :lol:

bylismy u wet. z Lusi; jutro mamy prześwietlenie, ale jak osłuchiwało ją dziś 2 wetów to obaj mówili, że wszystko siedzi w nosie- musi być tam gęsta wydzielina, która zalega, nie uchodzi; zmiana leku - od dziś podaje kici w syropie Sumamed - raz dziennie 1,5 lm na 5 dni
kicia oczywiście standardowo nam uciekła i schowała się w karme :? a potem ze stresu strasznie ziała z otwartym pysiem

____________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro sty 09, 2008 22:26

Współczuję tego leczenia! :( :roll:
To jest chyba trudne tak leczyć kota!

Taki sam problem mam z Alicją.
Nie daj Boże ,żeby zachorowała!
Koniec świata!

Trzymam kciuki,żeby to był już koniec leczenia! :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw sty 10, 2008 11:34

przyjemne nie jest :( a najgorzej że to taki straszny stres dla kota, a wiadomo stres - to i choroba :(

tak długo to juz trwa, tak mi jej szkoda :(

ale ja ciągle wierze, że ją wyleczymy!

______________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw sty 10, 2008 13:19

Jak wrocisz z przeswietlenia zloz raport jak bylo i jakie wyniki :)) czekam z niecierpliwoscia .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 10, 2008 21:58

kya pisze:Jak wrocisz z przeswietlenia zloz raport jak bylo i jakie wyniki :)) czekam z niecierpliwoscia .


jesteśmy;było prześwietlenie - i oskrzeli i zrobilismy od razu głowe tzn czaszke :? i ja nie wiem szczerze co mówić, co mysleć - bo tak- oskrzela, płuca - nic nie ma - czyste :) ale wychoodzi na to ,że kocica ma coś w stylu zapalenie zatok - w czaszce, a w zasadzie tym czyms co przy nosie ( nie pamiętam jak on to nazwał :oops:) jest ropa, gesta ropa :(
nos jest dlatego podobno cały czas zatkany

podobno czasami się zdarza, że kot ma juz zawsze taki nos zatkany; wet cos jeszcze wpominał o beztlenowcach i o zębach, ale nie pamiętam nic co do mnie mówił :oops:

dziś juz nie chce więcej o tym pisać, mówic bo jestem za bardzo zdenerwowana;
jest dobrze - bo płuca,oskrzela czyste, ale ten nosek :( :( :(

pocieszam sie przynajmniej, że to nie est żadna astma albo ropa w płucach :)

ja juz więcej nie chce tej kociny męczyć :(

_____________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw sty 10, 2008 22:33

Wierze ,ze moalas mocna przezywke ,.szkoda ,ze nie zapamietalas dokladnie co mowil wet. W sumie to ja widze tu raczej powod do niejakiej ulgi bo:
1.pluca czyste
2.nie jest to zaden polip ( u nas sie tego nie operuje)
Wynika ,ze to stal zapalny zatok przyszczekowych lub czolowych( tego nie wiem bo nie napisalas) a to na szczescie mozna zaleczyc. Zaleczyc ,bo sama choruje od wielu lat na zatoki i wiem ,ze to swinstwo lubi niestety sie odnawiac. Czy w zwiazku z przeswietleniem cos dal kocicy nowego?
ja dzisiaj zamknelam sie w swoim w kuchni ,nastawilam dwa gary wody i nawilzalam go. Woda ciekla po szybach i szfkach,parowa niemilosierna. Faktem jest ,ze kocio spi i nie chrapie teraz ale nie moge tego robic na dluzsza mete bo tapety odpadna :( Odpocznij po przezyciach i nie zamartwiaj sie , wazne ze w koncu wiadomo co mu jest i jak to leczyc .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 10, 2008 22:36

Może faktycznie daj Lusi spokój na jakiś czas.....
Mojej Alicji to bym w ogóle żadnego leku nie podała. :roll:
Trzeba popytać na forum co z tym mozna zrobić,
bo koteczka ciągle w stresie też nie może żyć... :roll:
Myślę ,że to trzeba raz operacyjnie załatwić.
Taką sytuację miał Tymek, nie wiem ,czy wiesz o kim piszę?
Dam ci linka , krótko piszą.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70 ... sc&start=0

Tutaj masz z wątku Tymka fragmenty napisane przez dziewczyny.

pojechaliśmy prosto do lecznicy. psinka ma ogromną, zaniedbaną
i śmierdzącą przetokę w zębie i prawdopodobnie to z tego powodu
ropa lała mu się ze wszystkich otworów na pysku. te łyse place
i zmiany skórne to wynik okrutnego zaniedbania i nieleczonych zmian hormonalnych.


a ja już piszę o stanie Tymka. rozmawiałam rano z lekarzem przeprowadzającym zabieg.
pytał, skąd wzięłyśmy takiego psa
i mówił że zegoś takiego jeszcze nie widział.

zatoka pod okiem była cała wypełniona i przeżarta ropą.
właściwie pół tej strony trzewioczaszki była wyżarta.
usunięte zostały 4 zęby, które zgniły. zniszczenia były tak ogromne,
że do końca życia Tymek może mieć problemy z oddychaniem
i z górnymi drogami oddechowymi, bo ma bardzo duże ubytki kości
w trzewioczaszce...


Oczywiście to jest już skrajny stan psa ,
ale Lusia ma dopiero tego początki ...
Chyba ,
bo w zatokach ma jednak ropę.
Szkoda kiciulki.... :roll:
Pewnie jak spokojnie pomyślisz , to Ci się wszystko przypomni ,
co wet. powiedział.

Trzymam kciuki!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 12, 2008 10:35

Jak zdrówko??
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 12, 2008 16:13

Lusieńka ma zap. zatok przyczołowych, twarzoczaszka - jakos tak :oops:
do niedzieli jesteśmy cały czas na sumamecie; jutro idziemy do kontroli i zobaczymy co dalej; wet.cos mi mówił o zastrzykach z penicyliny inie pamiętam czego :oops: ( jakas jest na to nazwa dwu-członowa)

dostaje od dziś beta glukan- kristinbb :1luvu: dziękuje!

w przyszłym tygodniu chce kupić TFX- dla Lusi i Tosi - bedzie 5-dniowa kuracja wzmacniająca; zaczniemy ja od soboty
chce dać tej koteczce troche spokoju, bo sters to nic dobrego,wiadomo jak koty reagują :( i tak cały czas jest męczona,ciągle wpycham jej na siłe cos do pysia i kuje pupine :(
zobaczymy co wet.jutro powie - lepiej jakos specjalnie nie jest :(
cały czas nose zatkany :(

___________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob sty 12, 2008 20:30

To właśnie z twarzoczaszką miał ten pies.
Usunięto ropę operacyjnie.
Niestety to może być jedyne rozwiązanie,
bo ona jest jednak długo leczona. :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 12, 2008 20:38

o mateczko :(

leczona jest długo, i jakos nic nie pomaga :(

nawet nie zauważyłam, że banerek się zmienił -dziękuje

________________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob sty 12, 2008 23:03

z zatokami jest tak ,ze nie zawsze trafi sie na wlasciwy antybiotyk.Poza tym trzeba czasu zeby stan zapalny zlikwidowac no a kot tez nie uzywa kropli do nosa obkurczajacych naczynia wiec i obrzek bedzie dluzszy.Na pewno inhalacje ulatwia mu oddychanie i beta glukan tez. Po 3 dniach powinna juz zaczac sie pojawiac jakas poprawa konkretna ...czego zycze kici z calego serducha .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 13, 2008 9:08

kya pisze:z zatokami jest tak ,ze nie zawsze trafi sie na wlasciwy antybiotyk.Poza tym trzeba czasu zeby stan zapalny zlikwidowac no a kot tez nie uzywa kropli do nosa obkurczajacych naczynia wiec i obrzek bedzie dluzszy.Na pewno inhalacje ulatwia mu oddychanie i beta glukan tez. Po 3 dniach powinna juz zaczac sie pojawiac jakas poprawa konkretna ...czego zycze kici z calego serducha .


właśnie,czasami od razu wet. trafi z antybiotykiem i zadziała, a czasami - to taka wyliczanka i leczenie po ciemku :?; wet. mówił że na to trzeba czasu i nie wyleczyny tak szybko

dzięki kya :)

beziemy walczyć, zobaczymy jak kicia po tym beta glukanie sie poczuje

____________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie sty 13, 2008 9:56

Nie rozumiem jednek rzeczy ,
dlaczego wet. leczy koty metodą prób i błędów??
Od czego to zależy?
U mnie jest też ten sam problem... :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot] i 84 gości