Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

[Zowisia]

:))
U mnie tez ja ekscytuje szum wlaczanego kineskopu ... ale juz poza tym
nic na ekranie nie sledzi, inna rzecz, ze ja rzadko ogladam takie kanaly,
gdzie cos biega na dole .. sprawdze z tym TVN24, zobaczymy.

Fuma ma piekna figure, najlepsza ze wszystkich, i jest bardzo grzeczna. Powoli sie oswaja .. ale juz coraz lepiej, dzis oparla mi lapki przednie na kolanach, pierwszy raz, cos pewnie chciala - ale jak sie odwrocilam, zaraz znow uciekla.

Pozdrawiam, zo

[Agn]

Tylko, że TVN24 też już nie ma biegających banerków...

Ale może CNN?

[Agn]

Lista chorób.
Mimbla - nawrót ropnego kataru. Jutro do Doc.

Białas - kupiłam Solcoseryl. Jest dalej zły, ale o dziwo nie zostałam jeszcze rozszarpana i nie wymagam szycia ran.

Konsekwencja - oko. Raczej chlamydia. Smarujemy OxycortemA. Tak samo Motylek.

Gratis - gorączkuje, łapa puchnie.

Z grzybem chodzą jeszcze Waligóra, Gratis i troszkę Selinka.
Z rezydentów chorują - Orzech [wymioty, duszący kaszel - jutro do Doc] i Norman - oko, raczej chlamydia...

Do chorych ludziów dołączył TZ.

Z wieści pozytywnych - od przedwczoraj jesteśmy z 15-stką kotów. Wyrwidąb już w swoim domu. Co prawda przyjdzie do nas na święta, razem ze swoim kolegą Kumatschem, ale już się nie liczy.

[kotek72]

Aguś
Jak Ty to wszystko ogarniasz

[Agn]

Aguś
Jak Ty to wszystko ogarniasz

Nie ogarniam.

Ale czy mam wyjście? Jakoś się kulamy. Najbardziej martwi mnie Orzech.
Mam nadzieję, że będzie jak z Selinką - antybiotyk i będzie oki.

[Zowisia]

Tu sie czeka na wiesci ... :))
co tam po wizytach u Doc ???

praca wre, ale czuwamy i przesylamy masowe zyczenia zdrowia !
zo

[Agn]

Mim dostała kolejny antybiotyk [razem się faszerujemy Zinnatem ]. No i od soboty katar się już zatrzymał.

Orzech może jeść tylko mokre - suche mu nie przechodzi przez chore gardło.

Biały dalej jest goopkiem, ale mam to w nosie. Rana się ślimaczy, ale kot chodzi, więc uznaję, że jest postęp. Na zastrzyki i zmiany opatrunku zamykamy sie do łazienki, bo opędzanie sie od Pity i Kudłatej graniczy z cudem.

Wczoraj trzy panny [Pita, Nova i Kudłata] zawiązały koalicję w celu spacyfikowania psa. Tila wyszła ze starcia z rozdrapaną powieką i szramą na doopie, więc panienki w trybie karnym miały obcinane pazury.

Ja czuję się lepiej. TZ też. Tylko w domu panuje nieopisany bałagan, bo jeszcze jestem słabowita nieco na sprzątanie...

[Zowisia]

Ufff ufff uff ... rozumiem, ze idzie ku dobremu, swietnie.

U mnie obcinanie pazurow to staly punkt programu, i nie ma zadnych
ulg ani tlumaczen, Rysia wyje, ale w ogole mnie to nie wzrusza,
a reszta futrzanek poddaje sie z rezygnacja :))
nawet kociMisia juz wie, ze manicure i pedicure to koniecznosc !

balaganem sie nie przejmuj, zdrowiej sama i lecz stworzęta :)
moze tak jakies fotki tej KOTalicji ??

zo

[Agn]

Przez chwile kombinowałam, jak namówić TZ-a na Niebieską [persicę]. Ale postanowiłam, że dam spokój z kolejnymi tymczasami.

Tyle że nie wyłączyłam telefonu...
I w łazience siedzi kolejne maleństwo - chłopczyk, czarny klasyk. Ma ok. 3-4 tygodni, maciupki taki, że jeszcze mu uszka do przodu się kładą. Wyciągnięty z nadkola samochodu. Ma zapaprane oczko i zmiażdżoną przednią łapkę.
Opatrzony już, siedzi sam w łazience i uparcie nawołuje...

TZ-a nie ma dziś cały dzień w domu [jest z dzieckiem na zawodach wspinaczkowych] i jeszcze nic nie wie. Mam nadzieję, że maluch zmiękczy jego serce. A że aparat fotograficzny też jest na zawodach, zdjęcia będą później.

[Zowisia]

EDIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIT!!

Oj AGN !!!! (sorry !!), niebezpiecznie tak nie wylaczac telefonu ...
Misia dziekuje, ze uratowalas jej takprążkowanegożeażprawieczarnego kumpla
:))))
zo

PS no zdarza sie jak sie ktos spieszy ... a ja przewaznie do tego jeszcze
robie trzynascie rzeczy na raz

jeszcze raz przepraszam
Fuma pozdrawia :))

[Agn]

Oj [EDIIIIT] , niebezpiecznie tak nie wylaczac telefonu ...

Misia dziekuje, ze uratowalas jej czarnego kumpla
)))
zo

Zosiu....
wiem, że ostatnio dużo siedzisz w wątkach Dorci, więc wspaniałomyślnie - wybaczam.

A co do koloru.
Dałaś się nabrać tak samo, jak ja, kiedy Mirka_t wspomniała mi, że marzy jej się na tymczas `czarny klasyk`. Długo się nie mogłyśmy dogadać na GG, bo wciąż mi podsyłała zdjęcia pręgowanej Ptysi, a ja tam nic czarnego nie widziałam. Okazuje się, że `klasyk` to pręgus, a `czarny klasyk` to taki pręgus, który ma tak gęsto naćkane pręgi, że wydaje się niemal czarny.

[Zowisia]

Zosiu....
wiem, że ostatnio dużo siedzisz w wątkach Dorci, więc wspaniałomyślnie - wybaczam. /.../

Jakbys nie zacytowala, to by kompromitacji nie bylo widac
...

przepraszam, stara juz jestem i mi sie pomylalo; juz sie poprawilam.
a sedno rzeczy i tak pozostaje to samo, prawda ??

pozdrowienia dla lapkourazowca i wszystkich
zo

[Agn]

Wy-EDIIIT-owałam swoje zacytowanie, teraz Ty Wy-EDIIIT-uj swoje zacytowanie mojego zacytowania i zniknie.

Z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że mały zostaje.
Zapodałam antybiotyk i Tolfedynę.

I jeszcze króciutko dodam, że Motylek, Gratis i Konsekwencja są chore - gorączkują, kaszlą i oczy im się ślimaczą. Oczywiście po zapodaniu odpowiedniego zestawu leków roznoszą mi do tej pory dom.
Do spółki z... Białasem, który się goi, ale jakoś tak dziwnie, że i tak musi iść do Doc, bo zanosi się na to, że będzie miał dziurę do wnętrza siebie.

[Zowisia]

:)))


wspolczuje tych wszystkich chorowitkow ... ... ...
Panny futrzanki przesylaja mnostwo zyczen i kawalek wlasnego
zdrowia dla pacjentow :)
zo

[bechet]

Ha, czyli u Was jak zwykle cisza, spokój i nic się nie dzieje, co?
A ta łapinka Maciupkiego całkiem zmiażdżona? Będzie z niej coś?