Nasze ogony-zdjęcia str.1i44-Tarusia [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 21, 2007 21:38

Wystarczy, że nawet jednego ubędzie, a już się pusto robi, nie?

Matahari pisze:a ja mam dość... jestem umęczona... adrenalina zeszła i flaczek się ze mnie zrobił...

Ciepłe myśli hurtem, kochana, posyłam.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie paź 21, 2007 21:39

Elfik jest bardzo słaba... nie miała siły nawet mruczeć przy miziankach... nie chciała jeść kolacji, więc rozrobiłam Convalescsece i podałam dopyszcznie strzykawką... chyba bolało ją przy przełykaniu... proszę o wielkie kciuki dla malutkiej...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie paź 21, 2007 21:46

:( Elficzku, śliczna czarnusiu, miej siły...
Są kciuki, cała masa kciuków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie paź 21, 2007 22:14

jeszcze dołożyłam do brzuszka Elfik convalescence... i do popicia trochę wody...

a Kajko właśnie zwalił się na chudy tyłek z drapaka... i zaczepia Zmorkę, a to głośno wrzeszczy na malucha... kiedy on w końcu spać pójdzie???

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie paź 21, 2007 22:25

Matahari trzymaj się! Będzie dobrze, musi być!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 22, 2007 5:30

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:z całych sił!!!!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon paź 22, 2007 9:02

Elfik bardzo się ślini... leży przykryta w koszyczku, bo żeby było weselej mam awarię pieca do centralnego... czekam marznąc razem z ogonami na fachowca...
miałam rano iść do laryngologa... a w nocy miałam kłopoty z wątrobą, teraz trochę lepiej... koty mają dziś do mnie stosunek negatywny... przy pazurokiur wszystkie na mnie burczały, nawet pacyfistka Spacja... pewnie wyczuwają mój kiepściutki nastrój... ryczeć mi się chce...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 22, 2007 9:28

Cholercia ,Matahari co mogę powiedzieć .....Trzymaj się czasami jest gorzej żeby było za chwilkę lepiej....Elficzku trzymaj się,Matahari ty też i błagam nie płacz....Musi być ok.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon paź 22, 2007 9:43

maluchy w moi0m domu 14w44prowadziły niemały zamęt wsród rezydentek.
małe dziabongi zajęły sypialnie...jak uciekają to właśnie tam...
Borys siedzi mi teraz na kolanach i mruczy, już wczoraj wychodził i zabawial sie myszkami w dużym pokoju.

Rezydentki złe jak osy...zwłaszcza miki...nawet matahari się wczoraj oberwało po twarzy...Suri ogłosiła protest głodowy...od wczoraj wieczora warczy na miski...ewnie nie spała całą noc zajęta warczeniem i prychaniem z kanapy na maluchy.

A dziabongi na kolację wtryniły rybkę jak dzikie, dzisiejsza puszka też była niczego sobie...Borys już nawet dziś zaglądał nam w talerze.

maluchy wystawiają głowy z sypialni...jak ktoś idzie to główki się chowają...i jak fajnie się spi wsród wielkiego tygrysa takim małym kotkom...
Wczorajsza zabawa była pod tytułem:Borys odgryza tylną nogę tygrysowi a Bemol odgryza tylną nogę Borysowi.

Śmiechu z nimi co niemiara.
Ale głaskac z mruczeniem daje sie tylko Borysek..i usilnie mi przeszkadza w pisaniu. :)

Matahari...trzymaj sie razem z Elfikiem :ok: lekarstwo już jedzie...byle do weekendu.

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 22, 2007 11:29

Tak Trzymajcie się!!!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon paź 22, 2007 12:14

Trzymam kciuki za Was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon paź 22, 2007 14:40

za chwilę ruszam z Elfik do weta... nie wiem co będzie... na razie z dziewczynką kiepściutko... nawet główki nie podnosi jak do niej wchodzę... ale dzielna z niej dziwczynka, do południa poszła jeszcze do kuwetki... wcisnęłam jej trochę convalescence i wody... bardzo się o nią boję...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 22, 2007 16:16

i jak tam z Elfik? Jakieś dobre wiesci? Jak się trzymacie?

jak pomóc oprócz trzymania kciuków?
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2007 16:55

malutka Elfik przegrała... bryka za Tęczowym Mostem...

[*] [*] [*]

miała już początek mocznicy... wet określił jej stan jako krytyczny... pomogliśmy jej odejść godnie bez bólu...

przepraszam Elfik...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 22, 2007 17:22

przytulam bardzo mocno.

:cry:

[*]
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, puszatek i 109 gości