To tak :
1 uczulenie to krostki na skorze,nie zmienialam diety,futro nie schodzi.Mysle,ze to reakcja na nivalin,bo czytalam,ze jest po nim wiele objawow ubocznych,ale to nic w porownaniu z dobroczynnym dzialaniem tego leku.
2 tak jak pisalam wczesniej musze doprowadzic swoje leczenie do konca,zebym mogla zawiezc Czarusia.Chodzi o to,ze mam zapalenie zyl-jako powiklanie pogrypowe i problem z chodzeniem.Jutro jeszcze raz robie OB,zeby sprawdzic,czy jest stan zapalny w mojej nodze.Mysle,ze piatek,albo najdalej poniedzialek juz bedziemy po wizycie w Azorku.
3 wiedzialam Kasiu,mialam dzwonic do ciebie,ale jak pisze wyzej nie moglam,za chwila to nadrobie
4 niestety Czarus sie nie podrapie,bo nie podniesie tylnej nogi do szyi z racji swojego kalectwa
5 oczywiscie postaram sie o nowe fotki
