Kroniki Jędrkowe : zostałem poznaniakiem

[puss]

Aniu
ale jaja, że pozwolę sobie powiedzieć
ciekawe co na to Jędrula

powodzenia, to będzie naprawdę wyzwanie, ale jak się uda, to będziesz mieć niesamowitą satysfakcję

[jopop]

na to wygląda chociaż nie ukrywam, że przeraża mnie wizja łapania i oswajania takiego wielkiego kocura...

początkowo go nie łap. micha, z czymś apetycznym, pachnącym. krzesełko obok szopy i głośne czytanie książki. Potem krzesełko na progu. potem ciut bliżej.

dopiero po pewnym czasie próby głaskania.

no chyba, ze wyglada na bardzo chorego - jesli tak - to trzeba go zlapac i leczy, pewnie poczatkowo trzymajac w klatce. Ale to moze byc trudne bez klatki-lapki...

ale z tego co piszesz - wyglada po prostu na koci katar - spytaj weta co mu mozesz podawac w zarciu (ja bym pewnie kupila unidox, na recepte - antybiotyk), o dawke tez spytaj weta. wymieszasz to w zarciu i powinno pomoc.

powodzenia!

[aba001]

Jędrkowy kolega narazie zniknął bez śladu

A dla fanek Jędruli najnowsza foteczka

[puss]

Aniu, toż on większy od Madzi
ale widzę, że miłość kwitnie

rany, jak ja się cieszę z każdych wieści o Jędrku

[mokkunia]

Jędrusiu! Ale cudnie wyglądasz! I ten uśmiech na twarzy. Widać, że szczęśliwy jesteś

[aba001]

Aniu, toż on większy od Madzi

Heh no właśnie! Ostatnio Madzia siedziała sobie na pufie i zawołała Jędrka. Jędrek chciał jej wskoczyć na kolanka ale nie spodziewał się że Madzia go nie utrzyma Skończyło się to lądowaniem na podłodze Madzi z Jędrulą w obijęciach

[puss]

to widzę, że wesoło u Was
bardzo się cieszę z takich wiadomości

[kalewala]

Śliczne zdjęcie i świetne wiadomości

[aba001]

Jędruś ma chore oczko. Spuchło o troche ropieje. Rano było kiepsko ale teraz jest już lepiej. Przemyłam mu je rumiankiem i posmarowałam maścią. Mam nadzieje, że to paskudztwo mu szybko przejdzie. Biedny kocurek.

[puss]

oj, mój biedny misiak mały
a co spowodowało że oczko mu spuchło?

[aba001]

Nie wiem od czego tak mu się zrobiło.
Teraz jest już ok. Oczka są ładne i duże jak to u Jędrka.

[puss]

dużo zdrówka, Jędrusiu
pamietaj, że ciocie Kasia z Poznania i Ania z Łodzi Cię kochaja

[aba001]

Jędruś już jest zupełnie zdrowy i bardzo dziękuje kochanym ciociom za wsparcie duchowe
Rozmawiałam z koleżanką wetką i powiedziała, że to mogło być od słońca (a faktem jest, że Jędrulka często leży i opala się patrząc przez okno).
Dobrze, że już po wszystkim.

[puss]

Aniu, wytulaj go ode mnie
i czekam na zdjęcia (jak zawsze niecierpliwie)

[aba001]

Jędruś ma się dobrze. Po ostatnich kłopotach z oczkiem już wszystko ok. Postaram się wrzucić nowe fotki jak tylko będę mogła. Na razie nie mam jak bo coś jest nie tak z aparatem.