Amy pisze:annskr pisze:Amy złapała wczoraj dziką kotkę w ciąży na starylkę, obok błąkała się 6-7 miesięczna krówka łagodna i przytulasta, troszkę zabiedzona - weszła sama do kontenerka ....
Tym sposobem bilans sterylej na osiedlu poprawi się o dwie, a je będą znów miała 10 kotów

:
Ale przeciesz takiej ufnej krówki nie mogę wypuścić na ulicę - łatwo ją skrzywdzić, podchodzi do każdego ...
W łapaniu pomagał mi Chatti.

Tłumaczę się - Amy zadzwoniła, że kotki złapane, podjechałam wieczorkiem, szybciutko je zabrałam, prawie nie rozmawiałayśmy.
Teraz prostuję - Chatti
bardzo pomogła w łapaniu, przepraszam, że całą zasługę przypisałam Amy
Kocurek - bo jedno to był dorodny kocurek - wykastrowany i wypuszczony, Króweczka awanturuje się u mnie w kuchni - jest zbyt ufna, żeby ją puścić na ulicę, każdy moze ją skrzywdzic.
Szukamy domku i imienia dla Króweczki
