bylysmy dzis u pani doktor
Bajaderka wydrapala sopie dwa piekne kolka na czolku
ale dzieki temu podobno

lepiej widac, ze juz prawie nie jest zolta
niestety sioo znowu zielone
pani doktor mowi, ze pieknie wyglada jak na kota ze schroniska
ze wedlug niej objawy i wyniki wskazuja na to, ze np glodowala w schronisku i stad to zapalenie watroby
niestety wiemy, ze w przypadku tego schroniska jest to bardzo prawdopodobne

a nawet jesli dostawala jesc z innymi, to patrzac, jak powoli i delikatnie skubie te chrupki, to i tak pewnie nie dostawala sie do "michy"
kazdy posilek trwa mniej wiecej pol godziny obecnie - i to nie dlatego, ze to jest jakis glodomor
na drapanie sie dostalysmy na razie hydroxyzine
kroplowki do srody wlacznie co 2 dzien
Betamox jeszcze dluzej troche
a za tydzien w sobote robimy krew i badanie moczu - bez kroplowek wyniki powinny wyjsc wiarygodne
no i od razu zrobimy badanie pod katem estrogenu, zeby te kwestie macica/jajniki ustalic
w przyszla sobote wiec czekaja mnie dwie rundki do lecznicy
bo musze z Telma rowniez jechac na badanie krwi i wyciskanie moczu
moze uda mi sie lokalna taksowke zlapac, wtedy pojechalabym raz
i musze drugi transporterek do tego czasu zakupic
