Jeśli istnieje... to niech istnieje dla nich...
Tak mi przykro...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agalenora pisze: Cały czas mam przed sobą oczy Tosi nieobecne, wpatrzone gdzieś w dal, gdzieś..[/i]
Wielbłądzio pisze:[`][`][`]
Ona będzie na Ciebie czekała, jestem pewna, że koty nie zapominają...
to ja też ryczałam wczoraj na Białobrzeskiej... dziś ryczę już ciurkiem, od rana...Ropuniek znów ożywił się po kroplówce, znów chrupie jedzonko - ale co będzie jutro przed kolejną kroplówką...? to co zwykle
?
brakuje mi już sił i co gorsza kasy - a poprawy nie ma
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 160 gości