Felicja - skradła już serduszko:) relacje z własnego domu:)

» Sob mar 18, 2006 17:54

pewnie,że super. może mi sie uda dziś zdjęć ciąg dalszy

» Sob mar 18, 2006 19:04

Felicja fajna, Behemot tez
i Dziewczynka rowniez przeslodka. Czekam na dalsze fotki

» Sob mar 18, 2006 23:11

felusi i behemota ciąg dalszy

http://upload.miau.pl/1/55701.jpg
http://upload.miau.pl/1/55702.jpg
http://upload.miau.pl/1/55702.jpg

» Sob mar 18, 2006 23:18

http://upload.miau.pl/1/55706.jpg
a co mi tam

» Pon mar 20, 2006 22:53

A ja poproszę jeszcze o portreciki Felusi.

» Śro mar 22, 2006 16:45

Zosiu z przyjemnością, jak tylko łaskawa panienka Felicja zgodzi się współpracować na razie wygląda to tak: Fela albo śpi, albo bawi się z Behemotem albo nader zainteresowana aparatem pakuje mi się na kolana i próbuje go powąchać albo podstawia różne części swojego chudego ciałka do pogłaskania i robi to tak kategorycznie i z takim wdziękiem, że zapominam o aparacie i zczynam miziać ten milion kotów w jednym małym ciałku. a poza tym na zdjęciach wychodzi mi strasznie poważnie, a ja bardzo bym chciała uchwycić kiedyś to jej naiwno-zdziwione spojżenie, którym nas rozbraja nawet wtedy, gdy robi coś absolutnie zakazanego- np. zjada mój obiad z mojego talerza :lol:

» Pon mar 27, 2006 21:48

fela się marcuuuuje. poradźcie mi proszę kiedy najlepiej było by ją wysterylizować?

» Śro maja 17, 2006 13:31

już 5 miesięcy jesteśmy razem. I z perspektywy czasu: moje serce wybrało najsłodsze kocie dziecko na Forum. Teraz mam najsłodszą kocią panienkę.
http://upload.miau.pl/1/66823.jpg
http://upload.miau.pl/1/66824.jpg
http://upload.miau.pl/1/66825.jpg

» Śro maja 17, 2006 13:33

Sterylizować Felcię można po rujce, nie w jej trakcie.
A na zdjęciach widać miłość z Behemotem..

» Śro maja 17, 2006 14:01

oj tak. kochają się bardzo. wzrusza mnie i śmieszy do łez jak się na wzajem myją, kradną na spółkę ludzkie jedzenie ze stołu, okupują łóżko mojej córci(z właścicielką w środku)cudne są po prostu. A co do rujki przeszłyśmy dwie w odstępie ok. 3 tyg. teraz czekam na trzecią, po której ciachniemy Felusię.Powiedz mi Zosiu czy ja się dobrze doczytałam, że najlepiej sterylizować kotkę 2 tyg. po rujce? i poradź: dwie pierwsze Fela przeszła bardzo łagodnie, nie wiem, jak będzie teraz, czy istnieją jakieś środki poza hormonami-których się panicznie boję, które mogą złagodzić objawy rujki,jakby była dla Feli cięższa?

» Czw maja 18, 2006 0:09

Można czekać dwa tygodnie po .. pod warunkiem,że nie dostanie w międzyczasie znowu. Ja czekam tydzień i tnę.
Na łagodzenie objawów nic mądrego nie znam.

Trzeba przeczekać i operować.

» Czw cze 15, 2006 22:15

Co u Felusi słychować? jakieś fotki :oops:

» Czw cze 15, 2006 22:35

jesteśmy tydzień po rujce a nam kasy na sterylkę brak :cry:

wyjątkowo ciężko mi się sezon zaczyna.Felusia miziakowata zrobiła się całkiem i bardzo słodko przeszkadza mi w pracy. zakochani jesteśmy totalnie w jej różowym nosku i wiecznie zdziwionym spojżeniu.no i nie ma co kryć to najlepszy koci sęp świata

spróbuję wstawić zdjęcia

» Czw cze 15, 2006 22:49

Czekam z niecierpliwością na fotki

» Czw cze 15, 2006 22:51

http://upload.miau.pl/1/71371.jpg
http://upload.miau.pl/1/71372.jpg
http://upload.miau.pl/1/71373.jpg

Felicja - skradła już serduszko:) relacje z własnego domu:)

Kto przegląda forum