Białaczkowy Lucek [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 21, 2016 16:30 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

lazzy pisze:Na wątku bandy trojga deklarowała się Baltimoore, a Gibutkowa coś pisała o deklaracjach: viewtopic.php?f=1&t=171456&start=840

A dlaczego na tamtym wątku skoro wątek Lucka jest tu ?
I dlaczego takie rzeczy dochodzą do mnie z zaskoku przez screeny z fejsbuka i ludzie mnie pytają czy to jest prawda że dam kasę temu kto kota weźmie, a ja robię wtedy wielkie oczy bo ja nic o tym nie wiem? :?:
I dlaczego telefon jest do osoby ,do której dzwonię i rozmawiam z nią o adopcji kota, którego mam pod opieką a ona nic nie wie o tym?
I dlaczego to w tempie rakiety leci w obiegu i każdy dopisuje sobie do tego jeszcze kawałek, a potem w rezultacie nikt nie wie od kogo to wyszło?

Dziś chyba mam wybitne napięcie nerwowe...
Od rana siedzę i odkręcam przeróżne historie, które ludzie piszą na necie...
O kasie na dalsze tymczasowanie kota, o tym że na dniach Lucek zostanie uśpiony....
Trochę mam dość.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 21, 2016 16:36 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

Jak się takie rzeczy dzieją, to trudno nie byc nerwowym :(. Współczuję, bo niedośc że sytuacja kota nieciekawa, to jeszcze dziwne historie wychodzą... chciałam ci tylko pokazac, gdzie o tych deklaracjach pisali.

lazzy

 
Posty: 155
Od: Czw sty 23, 2014 11:06

Post » Nie sie 21, 2016 16:46 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

lazzy pisze:Jak się takie rzeczy dzieją, to trudno nie byc nerwowym :(. Współczuję, bo niedośc że sytuacja kota nieciekawa, to jeszcze dziwne historie wychodzą... chciałam ci tylko pokazac, gdzie o tych deklaracjach pisali.

Tak, i dziękuję bardzo za linka, bo chętnie odnajdę kogoś kto sobie radośnie puszcza informacje i mnie zmusza do tłumaczeń co zrobiłam z pieniędzmi na hotel dla kota skoro deklaracje były a ja nie mam kasy...
Wszyscy chcemy pomagać, ale tak się nie robi, bo teraz zamiast zajmować się Luckiem muszę tłumaczyć zaangażowanym w jego sprawę że mam na niego tylko tyle ile udało mi się z trudem uzyskać na bazarkach.... :|


BTW
na Lucka zrobiłam kolejny bazarek, którego nie miałam nawet czasu zareklamować.
Zapraszam serdecznie , bo jeszcze trwa kilka dni : viewtopic.php?f=20&t=176314
Ostatnio edytowano Nie sie 21, 2016 16:47 przez MajeczQa, łącznie edytowano 1 raz

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 21, 2016 16:47 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

Ja deklarację wsparcia finansowego dla Lucka podtrzymuję.
Tylko tyle mogę dla niego zrobić, w sytuacji gdy nie mogę dać mu domu :( I nikogo takiego nie znam :(

A napisałam tam, gdzie zobaczyłam apel. I nie myślałam o płaceniu za wzięcie kota, tylko o karmie i kosztach leczenia- żeby tym nie obciążać DT czy TDT.
Wiadomo, że najlepszy byłby domek na zawsze.

MajeczQa, wątek Lucka śledzę od początku :1luvu: i bardzo Wam kibicuję. Też rozumiem Twoje nerwy i stres. I serce ściska o los Lucka :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie sie 21, 2016 16:53 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

Baltimoore pisze:Ja deklarację wsparcia finansowego dla Lucka podtrzymuję.
Tylko tyle mogę dla niego zrobić, w sytuacji gdy nie mogę dać mu domu :( I nikogo takiego nie znam :(

A napisałam tam, gdzie zobaczyłam apel. I nie myślałam o płaceniu za wzięcie kota, tylko o karmie i kosztach leczenia- żeby tym nie obciążać DT czy TDT.
Wiadomo, że najlepszy byłby domek na zawsze.

MajeczQa, wątek Lucka śledzę od początku :1luvu: i bardzo Wam kibicuję. Też rozumiem Twoje nerwy i stres. I serce ściska o los Lucka :201461


Wiem kochana i bardzo dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ja też nie myślałam o płaceniu za wzięcie kota, bo to prawie jak 500+ ,ale dla mnie jest jasne że jak ktoś Lucka weźmie na DT to będzie tak jak i teraz.
Teraz też DT nie ponosi kosztów ( choć studentka jest bardzo w tej kwestii uparta i lubi coś kupić z własnej kieszeni), wszystko obiecałam pomagać pokrywać i stąd też ciułam jak głupia, robię bazarki, ścinam mu koszty, część płacę sama, żeby nie był aż tak na minusie.
Ale niestety nie stać nas teraz ani na hotel ani na płatny DT.... Choćbyśmy chcieli.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 21, 2016 17:06 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

Napisałam do Ciebie PW.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie sie 21, 2016 22:05 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

MajeczQa, bardzo Ci współczuję sytuacji, wiem jak ciężko znaleźć dom dla białaczkowego kota. Ale może zdarzy się CUD i za to trzymam mocne kciuki :ok: :ok:

Kot FeLV+ może mieszkać ze zdrowym kotem pod warunkiem, że ten kot jest zaszczepiony przeciwko białaczce. Tylko najpierw trzeba zrobić mu testy na FeLV, nie wolno szczepić przeciwko białaczce bez uprzednich testów. Nie wszyscy ludzie decydują się na takie szczepienia, bo jest ryzyko mięsaka poszczepiennego. Nie są to chyba tak częste przypadki, ale niestety się zdarzają. Teraz podobno są już lepsze szczepionki, nie wiem, ja się nie odważyłam.

Może akurat Luckowi trafi się dom, w którym już jest kot białaczkowy i ktoś zechce go dokocić. I to by było najlepsze wyjście dla niego. Szkoda że Lucek ma takie złe doświadczenia z psami, bo wtedy łatwiej byłoby o dom z pieskiem. No ale tego nie przeskoczysz, skoro kocina się boi psów.

Wierzę, że się uda Luckowi coś znaleźć :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Trzymaj się :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sie 21, 2016 22:49 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

Bardzo przykra sytuacja :( Cały czas mam nadzieję, że znajdzie się dom dla Lucka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Spróbuję przysłać parę złotych na karmę dla kawalera. Szkoda, że nie mogę zrobić więcej :oops:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sie 22, 2016 5:00 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

zuzia96 pisze:Szkoda że Lucek ma takie złe doświadczenia z psami, bo wtedy łatwiej byłoby o dom z pieskiem. No ale tego nie przeskoczysz, skoro kocina się boi psów.

Zadzwoniło do mnie parę domków z psami i właśnie jesteśmy w dylemacie, bo ja bym nie chciała żadnej opcji blokować, a obawiam się że mogłoby się to skończyć klęską.
Szczególnie że tu też chodzi o zdrowie Lucka, bo nie sztuką jest go do domu z psem oddać, ale ogarnąć jego szał i zapewnić mu komfort, już tak. Tylko jeden domek się nie poddał i nadal myśli o takim połączeniu, ale to bardzo awaryjnie.


Póki co czekam na rozwój wydarzeń,bo jak się okazało są jakieś plany wobec Lucka o których nie miałam pojęcia.
Ominęło mnie wiele i stąd moje wczorajsze zaskoczenie jakimiś zebranymi deklaracjami na hotel, uzgodnionym transportem itd....
Co więcej przykraszone jakimś pojazdem osobistym że mi szukanie domu dla Lucka całkiem nie wychodzi,co jest niezwykle przykre, bo nie na tym pomoc polega żeby udowadniać sobie kto lepiej i kto więcej.
Na dzień dzisiejszy nie mam na takie zabawy ochoty, a całość tylko zniechęca.
Co więcej mam dość prostowania czyichś dopisków i samą mnie zaskakuje czytanie że kot ma zebrane deklaracje na hotel czy że go za parę dni uśpię.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2016 5:07 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

zuzia96 pisze:
Kot FeLV+ może mieszkać ze zdrowym kotem pod warunkiem, że ten kot jest zaszczepiony przeciwko białaczce. Tylko najpierw trzeba zrobić mu testy na FeLV, nie wolno szczepić przeciwko białaczce bez uprzednich testów.

Wrócę jeszcze do tego, bo mnie zaciekawił ten temat, a są różne informacje.
Czemu nie wolno szczepić bez testów?
Czy chodzi o to że jeśli jest białaczka to szczepienie ją tylko uaktywni?
Gadałam z wetkami i dostalam odpowiedź że tak było kiedyś, a teraz już jest inna szczepionka ( ulepszona) , którą nawet jak się zaszczepi chorego kota to nic mu nie zrobi, zwyczajnie nie zadziała.
Ciekawa jestem tego tematu.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2016 14:41 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

szczerze mówiąc nie wiem czy chodzi o przeciwwskazania, czy po prostu o bezsens szczepienia p.białaczce , gdy kot jest już i tak już chory na felv.
Natomiast kota białaczkowego nie szczepi się zestawem podstawowym wogle, no bo...w osłabiony syst. immuno, nie wprowadza się nawet osłabionych choróbsk. Tak więc zasadniczo, każdy kot powinien mieć zrobione testy felv/fiv.

Dodatkowa sprawa, że może się okazać po testach, że ten kot rezydent jest chory na fiv - przeciw któremu nie ma szczepień, a jeszcze może felvem się zarazić.

(p.s. a nadgorliwość gorsza od faszyzmu, słabo mi ostatnio od takich akcyjek)
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon sie 22, 2016 14:46 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

Rakea pisze: (...)

(p.s. a nadgorliwość gorsza od faszyzmu (...) )


Święte słowa :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon sie 22, 2016 17:13 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

Rakea pisze:szczerze mówiąc nie wiem czy chodzi o przeciwwskazania, czy po prostu o bezsens szczepienia p.białaczce , gdy kot jest już i tak już chory na felv.
Natomiast kota białaczkowego nie szczepi się zestawem podstawowym wogle, no bo...w osłabiony syst. immuno, nie wprowadza się nawet osłabionych choróbsk. Tak więc zasadniczo, każdy kot powinien mieć zrobione testy felv/fiv.

Dodatkowa sprawa, że może się okazać po testach, że ten kot rezydent jest chory na fiv - przeciw któremu nie ma szczepień, a jeszcze może felvem się zarazić.

(p.s. a nadgorliwość gorsza od faszyzmu, słabo mi ostatnio od takich akcyjek)

No i robicie testy?
Bo ja odnoszę wrażenie że mało który dt myśli o białaczce, a powiem szczerze ja już myślę o niej obsesyjnie i każde znalezienie kota zaczynam od testu. I niestety jaki jest efekt widać - jeden za drugim dodatni...
Sama muszę zbadać moje prywatne koty i aż mi się włos jeży, bo jedna jest z rozmnażalni, przeszła schronisko, kilka dt, skupiska kotów, a druga jest z działek na których szaleje podobno białaczka.
Nigdy się nie stykałam z białaczką na tyle żeby być aż tak świadoma. Teraz nie tylko ja jestem świadoma, ale i moi znajomi i wszyscy się teraz rzucają na robienie testów, bo widzą co się u nas dzieje.

Co do FIV... no własnie. Lucek nie ma, umawiam się właśnie z wetką, bo zawaliłam na początku i posłuchałam podpowiedzi że nie ma sensu robić, a teraz żałuję. Myślę coraz bardziej o pełnym teście - z powtórką raz jeszcze białaczki.
Póki co czekamy chwilę żeby się u wetki pokazać i sprawdzić czyśmy wytępili już ostatecznie życie wewnętrzne...

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2016 18:25 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

MajeczQa, robimy testy, robimy.
Po tym, jak musiałam całe stado (chyba 13 wtedy kotów było) przetestować (w większości dwukrotnie lub PCR), to teraz już nic bez testów nie wejdzie.
Za droga impreza była :?
Testy robię po 3-4 tygodniach kwarantanny (w tym czasie odrobaczenia, ew. leczenie/szczepienia itd.).

Aha, ja swoje białaczkowce (i FIVka) jak najbardziej szczepię podstawową szczepionką na wirusówki i to nawet częściej niż pozostałe koty, bo co roku.
Nie słyszałam o niebezpieczeństwie szczepień u białaczkowców, raczej o tym, że u nich nie wiadomo, na ile organizm wytworzy odporność.
Powikłań nie miałam (od 3 lat).

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 22, 2016 20:21 Re: +Lucyfer ze wsi - zaczynamy być w kropce... Szuka DT/DS.

b.cenna wiadomosc OKI - ktora dokladnie szczepionka?

edit:
mysle sobie, ze moze by tak dzial k. nowotworowe poszerzyc o koty fiv/felv..
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, lucjan123 i 83 gości