Życie toczy się dalej... Bazia do szybkiej adopcji s. 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 02, 2016 13:50 Re: Życie toczy się dalej...

OKI pisze:
ASK@ pisze:Nie zazdraszczam
:cry:
Zachowanie Lejdi przypmina mi Silverka. 3 m-ce siedział sam i darł ryja na koty.Wył, skrzeczał, pluł... Dopiero maluszki , co do nas przybyły, ucywilizowały go. Ale tego akuratnie nie życzę.Znaczy sie maluszków

Wypluj te słowa :strach:

Plecyki sobie zaplułam :mrgreen:
Nie życzę tego sobie i tobie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob kwi 02, 2016 13:51 Re: Życie toczy się dalej...

Najgorszemu wrogowi nie życzę :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 02, 2016 16:03 Re: Życie toczy się dalej...

No, wrogowi to pewnie, że nie .. ale żeby nie lubić małych kotków... :roll:
:wink:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25663
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 02, 2016 16:07 Re: Życie toczy się dalej...

To trzeba było usłyszeć tyradę, jaką wygłosiłam pewnej karmicielce, która mnie poinformowała o istnieniu Biedron swojego czasu :smokin:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 02, 2016 16:22 Re: Życie toczy się dalej...

Ale chętnie przeczytam tyradę jak opiszesz :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25663
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 02, 2016 16:29 Re: Życie toczy się dalej...

Już nie pamiętam, jak to szło...
Ale zaczęło się od "Obrzydliwość", a potem było tylko gorzej :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 02, 2016 18:29 Re: Życie toczy się dalej...

OKI pisze:Już nie pamiętam, jak to szło...
Ale zaczęło się od "Obrzydliwość", a potem było tylko gorzej :mrgreen:

mam wyobraźnie :smokin:
Dopowiem se
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob kwi 02, 2016 18:52 Re: Życie toczy się dalej...

OKI , wynika z maila ,że paczka dotrze na poniedziałek _4,04

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob kwi 02, 2016 18:55 Re: Życie toczy się dalej...

Bardzo, bardzo dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Niestety - schodzi steryd, kończy się dobre samopoczucie i apetyt :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 02, 2016 19:00 Re: Życie toczy się dalej...

Na zdrowie 8)
Kurczę, no ... Kicia, weż się w garść , ciotka prosi. Na kolanach, jak chcesz ...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob kwi 02, 2016 20:29 Re: Życie toczy się dalej...

Wciąż zaciskam :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 02, 2016 20:36 Re: Życie toczy się dalej...

Zaciskajcie.
Ja tymczasem dosypałam sterydu :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 02, 2016 20:38 Re: Życie toczy się dalej...


:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob kwi 02, 2016 22:33 Re: Życie toczy się dalej...

Kciuki są nadal :ok: U mnie paczka "oczekuje na przekazanie kurierowi" z czego i tak należy się cieszyć, bo trzy dni kompletowali zamówienie składające się z jednego pokarmu :ryk:

Necz

 
Posty: 944
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 04, 2016 14:51 Re: Życie toczy się dalej...

Panna Misia po przeglądzie i sanacji paszczy - była tak spanikowana, że bez sedacji nie dało się nawet utrzymać jej na stole (to jest jakieś 7 kilo kota - zapomniałam spytać, ile dokładnie). A żeby jej 2 razy nie fundować stresu ciągania do weta i powtórnej narkozy, to z marszu wylądowała pod skalpelem.
W paszczy zębów niewiele, ale za to kamieniem nadrabiała. A pod kamieniem paradontoza i połamane korzenie w dziąsłach.
O dziwo stanu zapalnego w zasadzie w paszczy prawie nie było.
Została odrobaczona i ma wyczyszczone ze świerzba uszy - w jednym uchu już ten świerzb zropiał :(
Wyniki krwi ma niezłe - nerkowe ładnie w normie, wątrobowe bardzo lekko podniesione (już dostaje ornipural), morfologia całkiem przyzwoita.
Cukier mocno podniesiony, ale to stres i narkoza zrobiły swoje - to jeszcze raczej nie jest cukrzycowy wynik (240).
Zresztą i tak na ten moment o jakiejkolwiek upierdliwej terapii można zapomnieć.
Testy ujemne, ufff...

Paskudnie się czułam fundując jej taką jazdę bez trzymanki, ale nie dało się z tym wszystkim czekać na wyciszenie kotka, bo to może niestety dłużej potrwać. Teraz już tylko święty spokój jej potrzebny. I wyrozumiały człowiek :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 110 gości