DOBRA WIADOMOŚĆ- będziemy stosować ornipural! Proponowała mi go Marcelibu i Katarzyna1207. Kasia już kupiła ornipural dla Horka i bardzo bardzo Kasiu dziękuję!!! Ale także wielkie podziękowania ślę do Marcelibu, która była gotowa dziś o 18 też kupić dla Horacego ten lek. Jesteście wielkie Dziewczyny!!! Dziękuję z całego serca

Asieko- wymiziam go!

Majolika- ja przetłumaczyłam z jakiejś anglojęzycznej strony, że kotu podaje się od 2-5ml zależnie od masy ciała. Wet powiedziała, że na tydzień będziemy potrzebować 15ml więc chyba przyjęła te 2. Ale jeśli mówisz, że wtedy co 2-gi dzień to ja jej powiem, bo może to źródło, z którego tłumaczyłam nie było bardzo wiarygodne. Dziękuję za napisanie dawek! Wet nie używała tego raczej.
YBenni- dziękuję, że zdecydowałaś się napisać właśnie w naszym wątku! Nie poddajemy się! Włączył mi się power na maxa. Choć nie powiem- przeszłam też wielkie załamanie i tu w wątku są tego dowody...

Mąż był z Horkiem na wizycie. Pani wet stwierdziła, że Horacy jest w najlepszym stanie w jakim go do tej pory widziała!!!

To cudowna wiadomość

Co do brzuszka- stwierdziła, że jest taki jak wczoraj, nie powiększył się jakoś zbytnio.
Wyników testu na fip nie było jeszcze.
Dostał kroplówkę- Ornityna, Cefalex (antybiotyk), Duphalyte (na wątrobę) , Glukoza (na wzmocnienie), Combiovit (na krew)
Miał temperaturę 36 z ogonkiem więc niską. Nie dostał nic przeciwgorączkowego (wet chce zobaczyć czy zrobi się gorączka).
Kicior zjadł trochę puszkowanego mokrego (convalescence już dla niego blee....), ale dostanie na pewno jeszcze w strzykawce coś, bo musimy mu podać furosemid (nie dostał w zastrzyku żeby mógł dowieźć siusiu do domu)
Rano zjadł przy mężu puszkowane mokre (właśnie nie byłam pewna, ale mąż mi potwierdził) i przy mnie trochę śmietany 12%. Więc i tak mało tego w sumie.
Horek miał tyle siły, że uciekł u weta mężowi z kolan podczas badań

biorąc pod uwagę, że ma wemflon w jedynej łapce z przodu- to chyba miał trochę siły.
Dziękuję za trzymanie kciuków!
Jutro jadę do południa żeby zrobić Horkowi badania (dziś mąż wszedł do gabinetu już za późno, wet otwarty do 18, a on wyszedł o 18:30)
Nie wiem czy zrobić test na zapalenie trzustki czy na niewydolność? Chyba zapalenie? Podobno te badania 100zł więc jeszcze się zapytam wetki co i jak, bo to duży koszt.